Reklama

Geopolityka

Amerykanie przygotowują się na zakłócenia elektroniczne

Fot. US Army/Flicr
Fot. US Army/Flicr

Amerykanie zaprezentowali nowy system symulacji zakłóceń radioelektronicznych (WRE), który ma być wykorzystywany podczas szkolenia amerykańskich wojsk lądowych.

Prezentacja systemu WRE została zorganizowana przez wojskowe biuro TSMO (The Army Threat Systems Management Office) dla szefów Narodowego Centrum Treningowego działającego w Kalifornii. Pokazywano niewielkie urządzenie do kierunkowych zakłóceń radiowych, opracowane przez filię TSMO w Arsenale Redstone w Alabamie.

System ten może być zaprogramowany do symulowania zakłócania łączności radiowej i może być wykorzystywane podczas ćwiczeń oraz treningów. Jest on instalowany pomiędzy anteną a odbiornikiem radiowym. Dzięki temu nie ma potrzeby generowania sygnału zakłóceń w powietrze z zewnętrznych nadajników WRE, co automatycznie powoduje zakłócenie wszystkich urządzeń znajdujących się wokół, a dodatkowo stanowi zagrożenie dla ludzi.

Ze względu na to niebezpieczeństwo, każdorazowe wykorzystanie aktywnych urządzeń zakłócających przez amerykańskie wojska lądowe wymaga uzyskania zgody Federalnej Komisji łączności FCC (Federal Communications Commission) lub Federalnej administracji lotniczej FAA (Federal Aviation Administration), które i tak ograniczają możliwość wykonywania takich ćwiczeń tylko do późnych godzin nocnych i wczesnych rannych.

Urządzenie jest niewielkie i może być montowane nawet na systemach łączności pojazdów klasy Humvee. Jest ono programowalne i może być uruchamiane na sygnał przez specjalistów obserwujących lub oceniających ćwiczenie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama