Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie chcą więcej okrętów podwodnych

Okręt podwodny typu Virginia Block III USS Washington. Fot. M. Hildreth/Huntington Ingalls Industries
Okręt podwodny typu Virginia Block III USS Washington. Fot. M. Hildreth/Huntington Ingalls Industries

W raporcie złożonym do Kongresu amerykańska marynarka wojenna zaproponowała zwiększenie o dziewięć liczby atomowych, uderzeniowych okrętów podwodnych typu Virginia, jakie mają zostać zbudowane do 2030 r.

Amerykańska marynarka wojenna przekazała do Kongresu na początku lipca br. raport „Przemysłowa baza budowy stoczniowa i jej zdolność do wyprodukowania dodatkowych, uderzeniowych okrętów podwodnych poza planem budżetowym na rok fiskalny 2017 w perspektywie lat 2017-2030” („The Submarine Industrial Base and the Viability of Producing Additional Attack Submarines Beyond the Fiscal Year 2017 Shipbuilding Plan in the 2017-2030 Timeframe”).

W raporcie tym przedstawiciele US Navy ocenili możliwość kontynuowania przez dwie największe stocznie - Huntington Ingalls Industries i General Dynamics - Electric Boats budowy rocznie dwóch uderzeniowych okrętów podwodnych typu Virginia już po rozpoczęciu prac produkcyjnych nad nowymi nowymi, atomowymi okrętami podwodnymi z rakietami balistycznymi typu Columbia.

Wcześniej zakładano, że ze względu na zdolności produkcyjne, po starcie programu Columbia trzeba będzie ograniczyć produkcję Virginii z dwóch do jednej jednostki rocznie. Teraz jednak uznano, że ze względu na potrzeby operacyjne pożądanym jest utrzymanie obecnego tempa budowy. Pozwoliłoby to na zwiększenie liczby oddanych Virginii w latach 2017 - 2030 z 22 do 29, a tym samym – na posiadanie w linii, pożądanych ze względu na potrzeby operacyjne, 66 uderzeniowych okrętów podwodnych.

W przedłożonym w Kongresie raporcie, amerykańska marynarka wojenna oceniała, że baza przemysłowa byłaby teoretycznie zdolna do utrzymania obecnego tempa budowy Virginii (poprzez właściwe zaplecze produkcyjne, zwiększenie zatrudnienia i mobilizację dostawców) jednak pod warunkiem zapewnienia odpowiedniego i terminowego finansowanie. Teraz decyzja należy więc tylko do kongresmenów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Orzeł

    To ze strachu przed Chińskimi "Rim Driven Thruster" okrętami podwodnymi i rosyjskimi Yasen i Kilo. Tak dla przypomnienia w 2015 Indyjski INS Sindhudhvaj ( Kilo klasy) zatopił USS City of Corpus Christi (SSN 705) w trakcie ćwiczeń "Malabar".

  2. montechristto

    Jednak bratanek się Rosjan z Chińczykami zaczyna działać na wyobraźnię Pentagonu. Flota Chińska szybko rośnie i wykonała już skok jakościowy. Inni też nie stoją w miejscu, a Amerykanie chcą szachować na wszystkich oceanach.

    1. sceptyk

      Z tym skokiem jakościowym to bym się wstrzymał. Chiny jeszcze nie wykonały żadnej większej operacji poza przyległymi do siebie morzami. Nawet jeśli, to zapominasz w równaniach ująć marynarek Korei Płd., Japonii, Australii, Francji i WB. O armii irackiej mówiono, że wykonała skok jakościowy po Saddamie, a pamiętamy jak skończyła się jej samodzielna walka.

    2. Marek

      Chińczycy faktycznie zrobili ogromne postępy. Ale jeszcze im "trochę" brakuje do USA. Jeśli poszukają sobie teraz szczęścia z Jankesami, to będą mieli powtórkę z Yalu.

  3. Buba

    Prędzej amerykanie zwodują 40 nowych niż roSSija 1 ,gdzie czas budowy średnio przekracza 10 lat. Zresztą przy tych cenach ropy i gazu imperium walonek i onuc zbankrutuje wcześniej.

    1. olowykrywacz

      Tylko ośmieszasz się jak Davien. To US Navy panikuje, że zostaje w tyle z ilością okrętów podwodnych względem Chin i Rosji. Dlatego, że Rosja i Chiny nie chcą na nikogo napadać jak USA. A do obrony wystarczą i to znacznie lepiej w przypadku wód przybrzeżnych, konwencjonalne ew. z AIP łodzie podwodne. Tymczasem USA swoimi musi przebyć ocean i chce ich mieć min. 1:1. Konwencjonalne łodzie są znacznie tańsze i ich produkcja w Rosji akurat idzie świetnie, robią jak jak kiełbaski - szybko, tanio i seryjnie. Chińczycy podobnie. US Navy o konwencjonalnych nie chce słyszeć, tylko chce mieć atomowe, które są min. 10x droższe. Efekt jest taki, że US Navy przy 10x mniejszym budżecie od Rosji płacze, że ma za mało okrętów a są jeszcze Chiny. Dlatego, mój drogi olo, to USA bankrutuje a nie Rosja a tym bardziej Chiny.

  4. Fun funów z USA

    "Amerykanie chcą więcej okrętów podwodnych". Bardzo dobry tytuł tylko w tym przypadku "chcieć ni znaczy móc". Ten upadający hegemon z długiem przekraczającym 19 bilionów USD(!!!) i to wg. terminologii europejskich bo wg. ich to już są "tryliony" kończy powoli jak Cesarstwo Rzymskie. Admirałowie mogą równie dobrze "chcieć" zamiast tych skromnych 10-ciu dodatkowych "Virginii" 40-stu. Mrzonki pozostaną mrzonkami a fakty sa brutalne. Potrzebne są dziesiątki miliardów aby "sterowanego" dyskietkami "antycznego" Minutemana wymienić na coś przystającego do współczesnych realiów. Następne dziesiątki mld. USD trzeba przeznaczyć na następce "Tridenta" aby po odpaleniu leciał w "właściwa" stronę a nie tak jak "sam od siebie chce". To tylko część "triady". O reszcie nie pisze bo w zasadzie nie ma o czym. Ale to poniekąd normalne: mocarstwa mają swoje "5 minut" i "odchodzą" do "historii". Tak było tysiace lat temu i tak też jest teraz. Jednobiegunowy świat to już przeszłość.

    1. sceptyk

      Fajne informacje z kapelusza wyciągasz, ale jakoś nie mam podstaw do potraktowania ich poważnie. Bez urazy, ale czy mógłby pan panie "Fun'ie" przytoczyć jakieś źródła?

    2. Polanski

      Uczą swoje elity historii z przesłaniem jak powstawały, rozwijały się i upadały imperia w przeszłości. Nierozsądnym jest twierdzić, że nie wiedzą co się wokół nich dzieje. Nieroztropnie pozwolili na bezprzykładny okres rozwoju i prosperity wolnego handlu. To było 30 lat rozwoju Świata. Nie przypilnowali swoich interesów. Tak bywa. Wychodzili z założenia że historia już się skończyła i wszystkim pasuje taki model Wszechświata. Mylili się. Ludzka rasa jest z natury głupia i garstka oświeconych tego nie zmieni. Teraz nadchodzi okres przywrócenia odwiecznych, żelaznych reguł w polityce. Zobaczymy czy dadzą radę. Oby, bo potrzebny jednak jest policjant z grubym kijem, żeby pilnować porządku.

    3. zxz

      I te miliardy ma oczywiście Rosja

Reklama