Geopolityka
Arabia Saudyjska: śmierć członka rodziny królewskiej w katastrofie śmigłowca
Jak poinformowały saudyjskie media, powołując się na źródła rządowe, saudyjski książę Mansour bin Muqrin zginął w niedzielę w katastrofie śmigłowca na południu kraju, w pobliżu granicy z Jemenem. Książę był zastępcą gubernatora prowincji Asir. Oprócz niego na pokładzie śmigłowca znajdowało się osiem osób, w tym urzędnicy państwowi. Wszyscy zginęli.
Na razie nie wiadomo, dlaczego śmigłowiec się rozbił. Do katastrofy maszyny, najprawdopodobniej typu UH-60 Black Hawk doszło w górskim rejonie rezerwatu Reda. Miejsce wypadku oddalone jest o ok. 120 km od granicy z Jemenem, gdzie wojska saudyjskie prowadzą operacje przeciwko wspieranym przez Jemen rebeliantom Huti.
W sobotę saudyjskie siły powietrzne przechwyciły i zniszczyły pocisk rakietowy wystrzelony przez Huti w kierunku Międzynarodowego Lotniska Króla Chalida w Rijadzie. Od marca 2015 r. sunnicka koalicja arabska pod wodzą Arabii Saudyjskiej zwalcza wspieranych przez Iran rebeliantów Huti, zmierzających do obalenia prezydenta Jemenu Abd ar-Raba Mansura Al-Hadiego. Huti kontrolują Sanę oraz rozległe terytoria na północy i zachodzie kraju. Saudyjczycy chcą, by władzę w Jemenie całkowicie przejął prawowity prezydent Hadi.
Czytaj także: Atak rakietowy na Rijad
Sunnicka Arabia Saudyjska i szyicki Iran od lat rywalizują o wpływy na Bliskim Wschodzie. O początku konfliktu w Jemenie zginęło już 10 tys. a prawie 3 mln ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swych domostw.
Do wypadku doszło wkrótce po tym jak władca Arabii Saudyjskiej, 81-letni król Salman ibn Abd al-Aziz zdymisjonował czterech ministrów, którzy zostali aresztowani. Monarcha powołał też komitet ds.walki z korupcja, na czele którego stanął 32-letni Muhammad ibn Salman, następca tronu, a zarazem minister obrony i wicepremier rządu. Jest on znany jako zwolennik "powrotu do umiarkowanego islamu". Pod hasłami walki z korupcją zatrzymano w zeszłym tygodniu 11 książąt oraz 38 byłych i obecnych ministrów, deputowanych i biznesmenów. Są oni przetrzymywani w hotelach w Rijadzie - potwierdził w niedzielę przedstawiciel pałacu królewskiego.
Naiwny
A ropa dalej drożeje - jest już po 64$ za baryłkę. A tak przy okazji i przez analogię - jak by defence komentowało rosyjską militarną interwencję na Ukrainie w obronie "prawowitego prezydenta" bo przecież ten obecny zastąpił poprzednika obalonego w wyniku majdanu - co nam, UE i USA w niczym nie przeszkadza.
Pilik
Jestem pewien ,że przez krótką chwilę za Al -arabiją było info o śmierci drugiego księcia ( choć takich może być i ze 3 tysiące) . Są jakieś twity i tym ze AS wypowiedziała wojnę Libanowi (!?) a Bahrajn wzywa swoich obywateli do opuszczenia tegoż kraju .
LOL
Po ostatniej fali aresztowań ciężko uwierzyć w przypadkowość tego wypadku.