Reklama
  • Wiadomości

Rosja: Bombowce strategiczne i „Ratnik” na celowniku Szojgu

Minister Obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu przedstawił plan poprawy sytuacji stanu technicznego bombowców strategicznych Tu-160 i Tu-95MS oraz zapowiedział zwiększenie szybkości wdrażania indywidualnego wyposażenia żołnierza przyszłości „Ratnik”.

  • Żołnierze z grupy operacyjnej wojsk rosyjskich w regionie Naddniestrza w czasie ćwiczeń przeprowadzonych pod koniec maja br. mieli pomieszane elementy starego wyposażenia z niektórymi elementami zestawu „Ratnik”. Fot. mil.ru
    Żołnierze z grupy operacyjnej wojsk rosyjskich w regionie Naddniestrza w czasie ćwiczeń przeprowadzonych pod koniec maja br. mieli pomieszane elementy starego wyposażenia z niektórymi elementami zestawu „Ratnik”. Fot. mil.ru
  • Fot. mil.ru
    Fot. mil.ru

Problemy z bombowcami i „sukcesy” „Ratnika” omawiano w czasie cyklicznej odprawy kadry dowódczej rosyjskich sił zbrojnych, przeprowadzonej 2 czerwca br. w Moskwie. Poświęcając część spotkania problematyce sprawności technicznej strategicznych samolotów bombowych Szojgu potwierdził, że są problemy z gotowością operacyjną bombowców tego rodzaju.

Rosjanie dyskutowali nad sposobami poprawy serwisowania samolotów Tu-160 i Tu-95MS, jak również nad postępami w pracach nad wznowieniem produkcji samolotów Tu-160. Szojgu przypomniał przy tej okazji, że „W celu utrzymania potencjału bojowego lotnictwa dalekiego zasięgu oraz jego rozwoju prezydent Rosji w lutym br. polecił zorganizować seryjną produkcję Tu-160 i stworzyć perspektywiczny, lotniczy kompleks lotnictwa dalekiego zasięgu”.

Fot. mil.ru

Ujawnił również, że w międzyczasie przeprowadzono szeroko zakrojone prace przygotowawcze, przywrócono unikatowe procesy technologiczne wykorzystywane w czasie produkcji elementów ze stopów tytanu oraz rozpoczęto produkcję priorytetowych podzespołów samolotów. Szojgu przypomniał dodatkowo, że Putin wskazywał na wagę tego zadanie w czasie majowego spotkania z przedstawicielami przemysłu obronnego w Soczi i wydał odpowiednie instrukcje. Teraz ma się rozpocząć rozliczanie realizacji tych poleceń.

Czytaj też: Pierwszy Tu-160M2 na linii montażowej.

W zupełnie innym świetle rosyjski minister obrony przedstawił postępy we wdrażaniu wyposażenia żołnierza przyszłości „Ratnik”, który według Szojgu ma 2-3 krotnie przewyższać swoimi możliwościami inne, krajowe rozwiązania tej klasy. Ma też nie być gorsze od zestawów zachodnich, a w kilku punktach je przewyższać – np. poziomem ochrony balistycznej kamizelki kuloodpornej.

Standardowe wyposażenie zestawu „Ratnik”, jakie „powinno” być dostarczane rosyjskim żołnierzom. Fot. Rostiech

Minoborona ujawniła, że tym razem polecenie wdrażania, wydane przez Putina w 2014 r., jest realizowane. W rezultacie takiej „konsekwencji w działaniu” każdego roku do rosyjskiej armii trafia 50000 zestawów „Ratnika” drugiej generacji. Szojgu poinformował, że w jednostkach wojskowych o stałej gotowości bojowej sprzęt ten trafił do średnio 42% żołnierzy. Z drugiej jednak strony minister obrony polecił się zastanowić nad dalszym unowocześnianiem zestawu „Ratnik”.

Czytaj też: Ratnik-2/3. Nowe pokolenie rosyjskiego żołnierza przyszłości.

Optymistyczny raport Szojgu jest tylko częściowo zgodny z prawdą. Nie wspomniał bowiem o problemach, jakie mają Rosjanie z wdrożeniem wszystkich rozwiązań wchodzących w skład wyposażenia „Ratnik”. Dlatego prawdopodobnie wprowadzają do wojsk tylko niektóre wchodzące w jego skład elementy – i to najczęściej te najprostsze i najtańsze do wykonania.

Żołnierze z grupy operacyjnej wojsk rosyjskich w regionie Naddniestrza w czasie ćwiczeń przeprowadzonych pod koniec maja br. mieli pomieszane elementy starego wyposażenia z niektórymi elementami zestawu „Ratnik”. Fot. mil.ru

Widać to było m.in. na zdjęciach z działań w Syrii, gdzie rosyjscy żołnierze służb pomocniczych byli wyposażeni w stare kamizelki kuloodporne, ciężkie i utrudniające działanie. Zdjęcia z ćwiczeń wojsk operacyjnych w Rosji (jak również poza granicami) pokazują natomiast rosyjskich żołnierzy korzystających jedynie z nowych hełmów „Ratnika”, gogli (i to nie zawsze) oraz ochraniaczy na kolana i łokcie.

Ze zdjęć opublikowanych przez Minoboonę wynika, że część rosyjskich żołnierzy nadal nosi stalowe hełmy. Fot. mil.ru

Natomiast na fotografiach i filmach bardzo często nie widać nowych kamizelek taktycznych, radiostacji, aktywnych słuchawek, gogli noktowizyjnych (lub przygotowanych dla nich zaczepów na hełmach) nie wspominając nawet o indywidualnych komputerach bojowych (tabletach), odbiornikach nawigacji satelitarnej, czy doczepianym wyposażeniu na broń indywidualną (w tym celowników kolimatorowych).

Niektóre elementy zestawu „Ratnik-2” przekazane żołnierzom Zachodniego Okręgu Wojskowego. Fot. mil.ru

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama