Reklama

Siły zbrojne

MON: Śmigłowce dla Wojsk Specjalnych i do misji SAR w 2017 roku. Budżet modernizacyjny będzie wykonany w 100 proc.

Fot. blmw.wp.mil.pl
Fot. blmw.wp.mil.pl

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że przewiduje dostawę pierwszych śmigłowców przeznaczonych dla Wojsk Specjalnych oraz do realizacji misji poszukiwawczo-ratowniczych w 2017 roku. Zaznaczono również, że budżet przeznaczony na modernizację techniczną na 2016 roku zostanie w pełni wykorzystany.

Zastępca dyrektora centrum operacyjnego MON Beata Perkowska stwierdziła w oświadczeniu, że obecnie prowadzone są „wstępne rozmowy” z trzema potencjalnymi dostawcami śmigłowców. Zaznaczyła, że zgodnie z założeniami MON pierwsze wiropłaty przeznaczone do działań Wojsk Specjalnych oraz misji poszukiwawczo-ratowniczych mają trafić do Sił Zbrojnych w przyszłym roku.

Czytaj więcej: Macierewicz: Co najmniej 50 śmigłowców dla polskiej armii. Pierwsze w roku 2018

Informuję, że aktualnie trwają wstępne rozmowy z trzema potencjalnymi dostawcami śmigłowców, najpilniej wymaganych przez polskie siły zbrojne. Ministerstwo zakłada, że w ich wyniku w roku 2017 polskie siły zbrojne otrzymają pierwsze śmigłowce przeznaczone do działań wojsk specjalnych oraz misji poszukiwawczo-ratowniczych. Będzie oznaczało to blisko trzyletnie przyspieszenie realizacji ustalonego jeszcze w 2012 roku programu śmigłowcowego.

Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON

Wcześniej szef MON Antoni Macierewicz poinformował, że „propozycje” na śmigłowce, pozyskiwane w ramach pilnej potrzeby operacyjnej mają być składane do 28 października. W rozmowach biorą udział zakłady z Mielca i Świdnika oraz Airbus Helicopters. Prawdopodobnie dotyczą one w pierwszej kolejności kilkunastu śmigłowców, przeznaczonych dla Wojsk Specjalnych oraz do prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych.

Czytaj więcej: Macierewicz: „Propozycje” na śmigłowce do 28 października

Informuję w związku z tym, że rozpoczęte rozmowy nie oznaczają zakupu z pominięciem obowiązujących procedur zakupów ze środków publicznych. Przeciwnie – rozmowom zapewniono całkowitą przejrzystość i równe traktowanie wszystkich oferentów. Warto przypomnieć, że jednym z warunków podpisania kontraktu jest stworzenie śmigłowcowego centrum serwisowego w Łodzi, o czym wielokrotnie mówił minister ON pan Antoni Macierewicz. Po ich zakończeniu opinia publiczna zostanie szczegółowo poinformowana o materialnym ich wyniku.

Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON

Przedstawicielka Ministerstwa Obrony Narodowej zapewniła, że rozmowom „zapewniono całkowitą przejrzystość i równe traktowanie wszystkich oferentów”. Wskazała, że jednym z warunków podpisania umowy jest stworzenie centrum serwisowego w Łodzi.

Znany opinii publicznej fakt przewlekania przez Airbus Helicopters negocjacji offsetowych oraz formułowanie przez koncern nie odpowiadających polskim potrzebom obietnic i kwot odnoszących się do offsetu zmusił Ministerstwo Rozwoju do zakończenia trwającego 4 lata postępowania na zakup śmigłowców wielozadaniowych. Tym niemniej Ministerstwo Obrony Narodowej gotowe jest na szybkie podjęcie działań wypełniających groźną dla bezpieczeństwa państwa lukę, jaka mogłaby się zgodnie z tym pojawić.

Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON

W oświadczeniu MON przypomniano, że zakup śmigłowców w ramach pilnej potrzeby operacyjnej związany jest z zakończenych niepowodzeniem negocjacji offsetowych z Airbus Helicopters, prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju. Dotyczyły one pozyskania 50 maszyn wielozadaniowych H225M Caracal, na bazie wskazania poprzedniego kierownictwa resortu obrony. Według MR kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interesu ekonomicznego i bezpieczeństwa państwa polskiego.

Szczegółowa analiza wydatków zrealizowanych i pozostających do zrealizowania w końcówce roku sporządzana jest w Ministerstwie Obrony Narodowej w pierwszych dniach listopada, dlatego nie jest dziś możliwe przekazanie opinii publicznej szczegółowych informacji na ten temat. Tym niemniej wielkości wynikające z podpisanych już umów zakupowych bądź umów znajdujących się w fazie finalizacji pozwalają przewidywać, że rzeczywiście po raz pierwszy od wielu lat polska armia otrzyma nowoczesne uzbrojenie w zaplanowanych ilościach i terminach.

Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON

Czytaj więcej: MON nie wykorzystał 10 miliardów złotych. Większość spłat za F-16 w 2015 roku

Beata Perkowska odniosła się też do informacji o wykonaniu budżetu resortu obrony. Stwierdziła, że obecny rok będzie „pierwszym od wielu lat” rokiem budżetowym, w którym wydatki zostaną w pełni zrealizowane. Wskazują na to dane wynikające z podpisanych już umów, bądź też znajdujących się w fazie finalizacji. Odniosła się też do informacji o stanie realizacji programu modernizacji SZ RP przekazywanych przez przedstawicieli opozycji, wskazując że są nieprawdziwe.

W związku z nieprawdziwymi informacjami na temat stanu realizacji przez Ministerstwo Obrony Narodowej programu modernizacji technicznej sił zbrojnych RP rozpowszechnianymi przez polityków Platformy Obywatelskiej informuję że, zgodnie z ustawą o przebudowie i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych 1/5 wydatków obronnych przeznaczana jest na modernizację tj. zakupy nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W poprzednich latach zobowiązanie to nie było dotrzymywane. Sprawująca rządy koalicja PO-PSL corocznie dokonywała korekt budżetowych, które miały na celu uzasadnienie niemożliwości wyposażenia polskiej armii w nowoczesne uzbrojenie. Rok 2016 będzie pierwszym od wielu lat rokiem budżetowym, w którym wydatki na zakupy uzbrojenia zrealizowane zostaną w całej zaplanowanej wysokości to jest, 7 mld złotych.

Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON

Czytaj więcej: MON nie wykorzystał miliarda na zakupy. "Budżet na 2015 rok wykonany w 97%"

 

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (41)

  1. greg

    na temat W3 Long niewiele wiadomo pozatym że Świdnik projektował nowe łopaty i piaste ale projekt nie był kontynuowany chyba że nastąpił powrót koncepcji i to ma być ten wspólny polsko-ukraiński heli z silnikiem motor-sicz wg. Antoniego.M.!!jeśli tak!?to jestem za!

  2. werty

    Misje poszukiwawczo ratownicze to nie zadanie MON. Jeśli śmigłowce zostaną zakupione z wyłączeniem PZP to przegrany zakład (wszystko jedno który) zawiadamia komisję europejska i mamy pokazowy proces.

    1. topaz

      A niby czyje? W Polsce od czasów II WŚ misjami SAR (także cywilnymi) zajmuje się MW, LPR nie ma ani jednego śmigłowca zdolnego do lotów ratowniczych nad pełnym morzem

  3. pamiętliwy

    Wiarygodność PiS dla mnie zerowa, Antek nawet nie miał być ministrem.

  4. Roshedo

    Takie zapytanie a co się dzieje ze sprawą przedłużonego Sokoła W3-Long. Była już prezentowana makieta... Może to jest jakieś remedium na nasze bolączki? Ktoś ma jakieś pewne informacje na ten temat???

  5. Cotozaróżnica.

    Caracale były ok. I można było dokupić morskie nh-90 kupowane przez sojuszników. Tusk mówił o 70 maszynach.

    1. Kamil

      I o niższych podatkach i o tym jak dba o kraj też.

    2. dropik

      nh-90 ? najblizszy wolny termin to za jakies 6-8 lat , albo jesli ktorys z bogatszych kupców zrezygnuje. W sumie to dobry termin bo może do tego czasu będzie nas stać na ponoszenie 3 krotnych kosztów obsługi w stosunku do caracala.

  6. robertpk

    Jaka firma na świecie zbuduje fabrycznie nowy śmigłowiec w dedykowanej konfiguracji dla jednostek specjalnych (jeszcze nie ustalonej) w okresie krótszym niż rok ?? Czy Pan Minister i jego ludzie uważają, że ludzie którzy mają jakiekolwiek pojęcie o procesie produkcji tego typu sprzętu kupią takiego newsa ? Jakie musiałyby być warunki nawet "ekspresowego" kontraktu ?

    1. Podbipięta

      Możliwym jest że weżmiemy od Amerykanów używki na zasadzie przejściowej.

    2. marek!

      ja wybuduje, napisz tylko w jakiej skali (hi hi)......no i z jakiego zestawu, bo np Revell jest czasami hmmm trudny... (moga nie pasowac czesci, zwlaszcza od starych form - C- cal bedzie drozszy - trzeba rozciac kadlub i dorobic srodek - jak w oryginale )

    3. kkk

      To nie są komunikaty kierowane do ludzi, którzy cokolwiek na ten temat wiedzą. Jeśli ktoś jest kompetentny, niech siedzi cicho i nie psuje opowieści, w przeciwnym wypadku jego obiekcje zostaną uznane za "atak polityczny" i tym sprytnym sposobem unieważnione.

  7. exp

    Będą chyba, że Antoniemu znów coś się odmani

  8. Piciu

    Jak to przecież dwa Black Hawki miały być w tym roku a w następnym 8 ?!?! Po co ten przetarg jak minister juz zdecydował????

  9. Cicero

    Jednak w 2017? Która to już wersja???

    1. Grey

      Zależy jak liczyć, jeśli same daty to trzecia albo czwarta, ale jeśli dołożyć ilość to w okolicach 10-12 w przeciągu ostatnich 2 tygodni, odejmując soboty i niedziele średnio wychodzi jedna wersja na jakieś 20 godzin włączając noc. Ekstrapolując liniowo wychodzi, że do końca roku będziemy mieli jakieś 35 wersji. Jest MOC!

  10. Max Mad

    Żeby był budżet wykonany trzeba by było wydać ogrom pieniędzy do końca roku wliczając to kwotę zarezerwowaną na zakup maszyn która jest największą niewydaną. To znaczy przedpłaty ale dla kogo... skoro dopiero w przyszłym roku ma być wyłoniony zdobywca "głównej nagrody"? Cała kasa pójdzie do Lockheed Martin na te dwa śmigłowce które Macierewicz obiecywał w tym roku? Sikorsky twierdzi że negocjacje się jeszcze nie zaczęły. Więc poważne pytanie, na co oni chcą tą kasę wydać do końca roku?

    1. kuchart

      Na węgiel kolego

  11. Jacek

    Niezaleznie od naszych "marzeń offsetowych", trzeba sobie zdać sprawę że ani Amerykanie ani Francuzi ani Niemcy nie przeniosą swojego know-how i tajemnic technologicznych w sensie pełnej produkcji najnowocześniejszego sprzetu wojskowego (no moze czesc produkcji Caracali jako produktu "nierozwojowego") do kraju frontowego, o niepewnej i nietrwałej strukturze politycznej, kraju nie posiadajacego sprawnego wywiadu i kontrwywiadu ktory to kontrywwiad mogłby nalezycie chronić niniejszych wojskowych tajemnic technologicznych, kraju którego minister obrony ma niejasne koneksje i powiazania i opowiada ciekawe rzeczy z pogranicza absurdu li tylko na potrzeby polityczne, kraju w którym dzialaja setki rosyjskich i chinskich agentow i lobbystów. wreszcie, kraju ktorego wojsko nie jest wstanie obronic go przed masowym atakiem adwersarza ze wschodu. Któż bowiem zaręczy ze w w wypadku pełnoskalowego konfliktu wciagu tygodnia takie "fabryki offsetowe" nie zostaną przejete wraz z "offsetowa" dokumentacja techniczną pozwalajaca przeciwnikowi na modyfikacje i produkcje na wlasne potrzeby....tak wiec proszę, nie łudzmy sie ze jakiekolwiek dostawca rzeczywiscie przekaze nam istotnee technologie wojskowe ktore to technologie bedziemy mogli pozniej wykozystywac na wlasny uzytek ido produkscji i rozwijania sprzetu uwazanego za "istotny strategicznie"...tak apropos niesławnych "kodów źródłowych"....

    1. mikrobi

      100%. Mozemy liczyc tylko na starsze technologie, ktore i tak dla nas sa bardzo cenne.

  12. ito

    A co ze śmigłowcami ZOP? One wymagają wymiany najpilniej (na dobrą sprawę już- przestaną latać w ciągu 2-3 lat, czyli gdyby się pojawiły jutro na wdrożenie i szkolenie wcale nie będzie za dużo czasu))- a do tego tych kilkanaście sztuk, które miały być kupione stanowiło pewnie gdzieś około połowy wartości niedoszłego kontraktu. Siły specjalne poradzą sobie póki co z tym, co mają- Mi 17 z afgańskich zakupów mają przed sobą jeszcze długie życie, więc akurat ten kawałek na dziś nie jest niezbędny. Tak więc czym jest podyktowana taka a nie inna struktura planowanych zakupów?

  13. Tymon

    Nie jestem z bajki Antka, ale chyba najważniejsza jest Polska, a nie to żeby nie obrazić francuzów, hę? Przecież te caracale to była prawie cena za f16. Tak wiem wiele innych rzeczy w tą cenę wchodziło, ale bądźmy szczerzy ate wszelkie offsety to są bajki, które nie mają nic wspólnelgo z rzeczywistością....

    1. Piotr

      Dla Antka akurat Polska wydaje się być najmniej ważna bo na unieważnieniu tego przetargu Polska najwięcej traci - tą decyzją pozbywamy się w ciągu kilku lat śmigłowców ZOP, średnich śmigłowców morskich ratowniczych, odpowiednio wyposażonych śmigłowców CSAR. S70i i AW149 to śmigłowiece cywilne, transportowe i zgodnie z informacjami które do nas docierają to właśnie któryś z nich będzie wybrany. I to wszystko wobec rosnącego zagrożenia ze strony Rosji... Wnioski każdy niech sobie sam wysunie.

    2. Willgraf

      30 lat serwisu śmigłowców Caracal i części wliczonych w cenę itd..itd.... ludzie jacy wy niedoinformowani jesteście, śmigłowce w wersjach na maksa doposażonych a ci dyskutują.....

  14. N#t

    O czy piszecie.Jeszcze dwa lata temu MON przewidywał że za 8 mld zł kupi dla polskiej armii 70 śmigłowców. Pojedyncza maszyna kosztowałaby więc ok. 114 mln zł. W rozstrzygniętym niedawno przetargu zdecydowano się nabyć tylko 50 szt. za kwotę dużo większą, bo sięgającą aż 13 mld zł. Dla przypomnienia trolom co sami pisali ponad rok temu http://www.defence24.pl/218243,sztab-generalny-o-przetargu-smiglowcowym-niezbedna-wymiana-sprzetu-od-2019-roku

    1. per

      6 mld to nie koszt heli tylko ich utrzymania przez 30 lat.

  15. fort

    A moze by tak kupić te śmigłowce z wolnej ręki od USA w ramach umowy międzyrządowej tak jak to zrobiła Słowacja i zamiast brać okrojoną wersję blackhawków wziąć wersje dla US Army? Słowacja zaplacila za swoje 9 sztuk ponad 1,5mld zł - jak byśmy wzieli z 80 to wyszlo by pewnie taniej za jeden i zmieścilibyśmy sie w okolicach 10 mld + jakieś 2 mld za wersje specjalistyczne. Tylko wymóc na USA produkcje w mielcu i można zamawiać. Dodatkowo połączyć ten zakup z kupnem 32 kruków, patriotów, homarów i jednej eskadry F35 ( powinna kosztować koło 13mld czyli mniej więcej tyle co niedawne karaluchy, a ponoć zamówień mają dużo wiec płatność też powinna się opóźnić ) i w ten sposób wynegocjować przejęcie po taniości 600 używanych abramsów i z 2-3 eskadr używanych F16 ( i tak by były poźniej remontowane wiec Stany stratne by nie były bo teraz i tak pewnie rdzewieją gdzieś na pustyni ). Skoro i tak pewnie weźmiemy to wszystko ze Stanów to można te wszystkie zakupy połączyć i zaoszczędzić kilka miliardów które można by ewentualnie przeznaczyć na dodatkowe wyrzutnie do Patriota bo po 2 na baterie to trochę mało... Do całości można jeszcze dorzucić JASSMy o zasięgu 1000km i niech USA nam wymienią Hekulesy na nowsze ( tak ze 20 letnie ) bo te już chyba dobiły do 50tki A niezależnie od tego można się bawić w odbudowę polskiej fabryki śmigłowców ( ewentualnie wykorzystać wsparcie USA do w miarę taniego odzyskania świdnika, co zresztą nawet bez ich pomocy mogło by nie być specjalne trudne bo jeśli Polska jasno zadeklaruje chęć tworzenia własnej maszyny to obecność Włochów w Polsce traci rację bytu więc mogą chcieć się pozbyć Świdnika i wcale nie musieli byśmy jakoś bardzo mocno przepłacać ) oraz kupienie licencji na czołg koreański i przeprojektowanie go z ich inżynierami do naszych potrzeb tak żeby odpowiadał poziomem mniej więcej leo5/6 i żebyśmy mogli go potem dalej rozwijać samemu i eksportować

    1. zxcv

      A co z Polskimi zakładami w Mielcu i co z tym offsetem. Czemu nagle offset w przypadku CC był ważny, a teraz już nie.

    2. dk.

      A finansowanie ?

    3. dropik

      nie wiem jaki Słowacy wzięli smigłowce, ale zapewne nie ZOP i SAR a 50 do WS i zwykłych transportowych nie jest nam potrzebnych . do tego nie wiesz jaki pakiet szkoleniowo logistyczny dostali w tej cenie.Zapewne ubogi i serwisować ich u siebie nie będą. I czy te 1,5 mld to netto czy brutto. Zatem widziesz, że 13mld za karacale to wcale nie była duża kwota.

  16. mh

    wyremontowac i zmodernizowac we wspolpracy z Ukrainą , WSK Świdnik i Rzeszów Wszystkie smiglowce zakupione w Rosji. To sa b. dobre maszyny

    1. Tomaszek

      Wymiana silników to początek problemów, za słaba przekładnia główna i nie wiadomo co jeszcze. To na prawdę nie jest takie proste: wstawiamy nowy silnik i jest bajka - latamy wyżej, szybciej i dalej - nie, są ograniczenia konstrukcji, z którymi na tym etapie życia produktu po prostu nie warto walczyć. To się prawdopodobnie nie opłaca! Reanimacji trupów - stanowcze NIE.

    2. Piotr

      Mógłbyś mi proszę wyjaśnić jaki interes mieli by Włosi w remontowaniu radzieckiego sprzętu?!!???!!?? Zresztą Świdnik nie potrafi nawet Sokołów wyremontować, co dopiero jak by dostał zlecenie na Mile....

  17. mar

    pójdą siedzieć za to jako pierwsi w historii

    1. Piotr

      Oby... To ewidentnie nie służy interesom Polski i wybitnie jest na rękę interesom rosyjskim (rozbrajanie naszej armii) i amerykańskim (nasza kasa tam ma popłynąć). W czasach destabilizacji w okolicznych regionach (Gruzja, Krym, Donbas, Syria) i wobec ewidentnego wzmocnienia sił Rosji w naszym rejonie (rejon Królewca, morze Bałtyckie) działalność obecnego MON i ministra Macierewicza np. skutkująca anulowaniem przetargu na śmigłowce ZOP (nic się o nich teraz nie mówi) i zerwaniem dobrych relacji z europejskimi sojusznikami jest dla mnie ewidentnym przejawem głupoty, korupcji albo służby obcym mocarstwom.

  18. Thorsten

    Skoro przetarg na Caracsle upadł, to ja to widzę tak: BH będą kupione dla naszych specjalsów, nie wiemy ciągle ile ich będzie docelowo i z jakim wyposażeniem - tutaj mam obawy że dostaniemy golasy z Mielca, a potrzeba wyposażyć je np. w systemy do latania w nocy. Ale ok, może ostatecznie uda się dogadać z Amerykanami. Myślę że, BH także powinny sprawdzić się w wersji CSAR - plan jest na zakup 10 sztuk. Dalej, nie mamy rozwiązanej kwestii transportu i tutaj widzę następce naszych Mi 8 / Mi 17 w postaci NH90 - sprawdzona maszyna. Ale co dla Marynarki Wojennej - pamiętając o programie "Czapla" i "Miecznik" powinniśmy szukać śmigłowca dla tych okrętów i do zadań ZOP świetnie sprawdzi się mały i zwinny AW159 Wildcat (waga 6 ton) Anglicy właśnie zakupują najnowszą wersję i można się podłączyć, tak bez przetaru. Śmigłowiec ma wszystko co trzeba do ZOP, zakup 12 sztuk myślę że załatwi sprawę (6 na okrętach, reszta w bazach przybrzeżnych). Dodatkowo kilka sztuk AW 159 dla SAR i załatwiamy jednym typem śmigłowca potrzeby MW. Co do kwestii współpracy z Motor Sicz to nie zawracał bym sobie głowy, ze względu na niestabilną sytuację polityczną. Po drugie, samo wstawienie nowych silników do naszych trupów gdzie są odkształcone kadłuby, będzie nieopłacalna. To tyle.

  19. zdezorientowany

    Czyli koniec końców jak to wygląda? Najpierw była mowa o 21 "Black Hawkach", z których dwa pierwsze miały się znaleźć w naszych wojskach do końca br. To, o czym wyżej to coś innego, czy jak? Bo tu już mowa o składaniu ofert bez wskazania na kogokolwiek... Zaznaczam, że nie jestem wrogim rządowi trollem, wręcz przeciwnie.

    1. Tomaszek

      No to pora przejrzeć na oczy i zacząć być wrogim rządowi trollem. Otrzeźwiej i popatrz z boku. To banda "pożytecznych idiotów", pożytecznych dla wszelkich wrogów Polski, of coz. "Po czynach ich poznacie", nie po bogapatriotycznym bełkocie.

  20. ekonomista

    Black Hawk/AW101/CH-47 plus EC Tiger jako pogodzenie interesów głównych dostawców i Polski. Dodatkowo zmodernizowane Mi-17 i AW109 Trekker jako mały tani po przeniesieniu produkcji do Polski.

    1. Willgraf

      będą Caracale to pewne:)

    2. Tomaszek

      Nie jest racją stanu Polski godzenie czyichkolwiek interesów, zagranicznych tym bardziej. Z tym Tigerem to już odleciałeś w kosmos, koleś. W interesie Polski jest zakup sprzętu odpowiadającego potrzebom sił zbrojnych. Kropka.

  21. Zatroskany

    Lucyfer dostaje spazmow i biedak pewnie sie zastanawia gdzie tych wszystkich, co im "brewka nie drgnie" pomiesci... a slowo Honor jest pewnym osobom blizej nie znany

  22. Bucka

    Oficjalnie powodem rezygnacji ze śmigłowców Caracal był kiepski offset. Jestem ciekaw jaki on będzie przy zdecydowanie mniejszych, podzielonych na etapy zamówieniach. Lepszy? Obserwując to wszystko zaczynam wierzyć w spiskowe teorie dotyczące ministra ON i jego kontaktów z lobbystami...

    1. Yeni

      W przypadku krajowych wykonawców offsetu nie ma w ogóle.

  23. xyz407

    Zakupowana będzie niewielka ilość i wymagane będzie centrum serwisowe. Ciekawe podejście. Znowu zagmatwana i podejrzana sprawa od samego początku.

    1. fort

      rozumiem że ustawiona od początku sprawa zakupu Karaluchów nie była podejrzana? Przypominam że tryb pozyskania śmigłowców wybrano tak żeby amerykanie nie mogli zaproponować nam blackhawka w wersji US Army oraz wersji uzbrojonej... gdzie potem jako główny powód odrzucenia ich oferty była podana ta ostatnia przyczyna... w ten sposób w grze została tylko oferta francuska... czyli tak jak miało być: polski podatnik miał płacić 13,5mld żeby nasi sojusznicy łaskawie nie sprzedali okrętów desantowych krajowi który terroryzuje cały region i przynajmniej od 2008 napada okoliczne kraje oraz ćwiczy ataki atomowe na Warszawe... ale oczywiście winny jest zły Macierewicz hehe

    2. Yeni

      Już widzę, jak Mielec otwiera w Łodzi centrum serwisowe :-)))

  24. WANIA

    My już nie mamy MON, wojska...mamy stado kabareciarzy w mundurkach i odpicowanych butach. Zero honoru, głupota goni głupotę, zbieranina jakiś pociotków, zero wiedzy i ambicji. Dom wariatów. Nasza armia nadaje się tylko do jednego: bicia pokłonów i klaskania przed wariatami, proponuję zakupić w ramach pilnej potrzeby operacyjnej malutkie notatniki jak w KOREI. Kurcze...no tak...napierw przetarg na znalezienie doradcy do rozpisania przetargu celem wyłonienia doradcy do dialogu celem wyłonienia doracy w całościowym przygotowaniu wstepego przetargu do dialogu.....DOM WARIATÓW.

  25. xxx

    W-3PL wsadzic silnik ms-14 motor sich lub LHTEC T800 + nowe lopaty i wirnik inaczej dzisiejsze remonty i zakupy to kasa w bloto silnik z lat 70, bardzo drogi w utrzymaniu nowy silnik jest o polowe tanszy utrzymaniu i 2 razy mocniejszy inaczej swidnikowi nalezy dac warunek bierzemy ale z silnikiem ms-14 tyle ze wykupujemy akcje motor sich przenosimy zaklad do polski i otwieramy produk zagranica wykupila nasze zaklady z licencjami a my musimy isc za ciosem i kupic motor sicz bylo by to strategicznym dla polski posunieciem mamy wtedy silniki k 52 mi 28 antonowa itd. tylko tak mozemy spowrotem szybko pozyskac technologie i licencje na przyszle polskie halikoptery samoloty czy rakiety dalekiego zasiegu. wszystko sprzedac! sprzedac! moze raz kupic

    1. dsadas

      To bardzo dobry plan. Tym bardziej, że Ukraina to państwo upadłe i mocno skorumpowane. Wystarczy to wykorzystać. A Świdnik zmusić do odsprzedania 51% akcji lub całości.

    2. opl

      Ja się tam nie znam tak jak ty, ale ci którzy mają jakieś pojęcie twierdzą, że z Sokołami/Głuszczami nie jest problemem silnik, ale przekładnia główna. Praktycznie nierealna modernizacja, lepiej zbudować nowy typ od podstaw.

Reklama