Reklama

Siły zbrojne

Polacy rozpoczynają szkolenia na Ukrainie

Fot. Archiwum 21. BSP
Fot. Archiwum 21. BSP

W Jaworowie w ukraińskim Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych odbyło się uroczyste rozpoczęcie kolejnej tury szkolenia żołnierzy ukraińskich przez Połączoną Międzynarodową Grupę Szkoleniową (Joint Multinational Training Group - Ukraine - JMTG-U). W jej składzie znajduje się 27 żołnierzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Jak informuje rzecznik prasowy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, dzisiejsza inauguracja rozpoczęła się od odegrania hymnów państwowych Ukrainy, Kanady, Litwy, Stanów Zjednoczonych oraz Polski, a także podniesienia flag państwowych na maszt. Kolejnym punktem uroczystości były przemówienia dowódców narodowych zespołów szkoleniowych.

Czytaj także: Polsko-ukraińskie konsorcjum uzbroi MiG-29. Podpisano kontrakt

Dowódca JMTG-U płk Nick Ducich zaznaczył, że udział polskiego zespołu zdecydowanie wzmocni zdolności szkoleniowe grupy jako całości. Obecny na rozpoczęciu dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich płk dypl. Zenon Brzuszko w swoim wystąpieniu podkreślił, iż największą korzyścią płynącą z realizacji tego przedsięwzięcia jest przyjaźń i wzajemne zrozumienie, które pozostaną i z pewnością będą procentowały w przyszłości. Dodał, że poprzez wymianę wiedzy i różnego doświadczenia, zarówno szkoleni, jak i szkolący, podniosą swój kunszt żołnierski.

Ostatnim elementem inauguracji było spotkanie pułkownika Brzuszko z żołnierzami Polskiego Zespołu Szkoleniowego, któremu towarzyszyli attaché obrony USA w Warszawie płk John Downey, attaché obrony RP w Kijowie płk Tomasz Srychała oraz konsul polskiego konsulatu we Lwowie.

Trzon polskiej grupy, która wyjechała na Ukrainę 14 lipca br., stanowią podoficerowie - instruktorzy różnych specjalności wojskowych. Żołnierze będą prowadzić szkolenie strzelców, obsługi moździerzy, armat przeciwlotniczych, granatników i tym podobnych. Szkolenie zakończone zostanie zgrywaniem na szczeblu kompanii i batalionu.

Czytaj także: Ukraina: Ofensywa "separatystów" coraz bliżej?

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. hmmmm

    Ukraina to jednak państwo upadłe skoro potrzebują tak podstawowego szkolenia. Chyba, że chodzi o coś zupełnie innego, co sugeruje obecność amerykańskiego attache obrony.

  2. tak tylko pytam...

    Trzymam kciuki za Ukrainę w walce z rosyjskim najeźdźcą, ale czy naprawdę poziom wyszkolenia ukraińskich żołnierzy jest tak zastraszająco niski, że aż trzeba ich szkolić w zakresie tak podstawowych czynności?

    1. fx

      Żołnierze którzy są przeszkoleni walczą z Rosjanami na Donbasie. Tych co szkolą to pewnie nowi młodzi albo tacy którzy nie mieli czasu na szkolenie bo wojna ich złapała.

  3. S&M

    Nie wiem, kto tu kogo powinien szkolić. Ale podejrzewam, że bardziej chodzi o współgranie i nawiązanie współpracy