Przemysł Zbrojeniowy
Kownacki: Wkrótce wyniki audytu PMT. "Bardzo trudne" rozmowy ws. Wisły
Sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki poinformował, że wkrótce zostaną przedstawione wyniki audytu Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych na lata 2013-2022. Stwierdził: „wynik tego audytu jest przykry”. Zaznaczył też, że fundusze pierwotnie planowane na system obrony powietrznej średniego zasięgu były trzykrotnie niższe, od wartości amerykańskiej oferty w programie Wisła.
Ja już ten audyt w pierwszym kształcie znam. To jest najbliższy czas i państwo poznacie wyniki tego audytu. Co rusz są różnego rodzaju informacje przeciekowe, nie zawsze z naszej winy. Natomiast muszę powiedzieć, że wynik tego audytu jest przykry
Jak poinformował sekretarz stanu w MON, wyniki audytu, które mają zostać wkrótce ujawnione nie będą optymistyczne. Bartosz Kownacki podczas środowej konferencji prasowej mówił również o swojej niedawnej wizycie w USA. Jak dodał kluczową kwestią podczas tej wizyty była sprawa obrony przeciwrakietowej systemu Patriot.
To nie były łatwe rozmowy. To były trudne rozmowy dlatego, że po pierwsze trzeba ocenić ten system na ile jest dla nas rzeczywiście niezbędny, na ile zapewnia nam bezpieczeństwo, a po drugie, jeżeli oceniamy, że jest on nam potrzebny, to trzeba wynegocjować dla polskiej strony warunki korzystne
Kownacki poinformował ponadto o znacznej rozbieżności pomiędzy pierwotnymi planami finansowymi resortu w zakresie systemu obrony powietrznej, a wartością oferty Stanów Zjednoczonych. Koszt propozycji USA miał być trzykrotnie wyższy od pierwotnych planów MON. "Kwota pierwotnie zakładana do wydatkowania na system w analizach ministerstwa była trzykrotnie niższa od tego, co Amerykanie proponowali. To jest różnica pomiędzy tym co byśmy chcieli mieć a naszymi możliwościami" - stwierdził wiceminister.
Zwrócił też uwagę, że trzeba brać pod uwagę też jakie z tytułu zawarcia kontraktu mogą być korzyści pozamilitarne, nie tyle polityczne co gospodarcze. Zaznaczył, że konkretne przedsiębiorstwa muszą przekazywać technologię, podejmować inwestycje w Polsce. Podkreślił, że rozmowy są "bardzo trudne, bo dotyczące pieniędzy". Zapowiedział, że decyzje zostaną ostatecznie wypracowane "w najbliższym czasie, w najbliższych tygodniach". "Nie ma sensu też przeciągać tej kwestii w nieskończoność" - zaznaczył.
Wiceszef resortu obrony dodał, że o rozstrzygnięciach pierwsi dowiedzą się partnerzy w negocjacjach.
W czasie naszej wizyty w USA przedstawiliśmy bardzo konkretne stanowisko, konkretne warunki brzegowe, od których uzależniamy to, czy będziemy rozważali ten system jako element budowania bezpieczeństwa państwa, czy pójdziemy w innym kierunku, bo takie scenariusze alternatywne powinny w ministerstwie być
Pytany o umowę na dostawę śmigłowców Caracal, Kownacki powiedział, że na obecnym etapie sprawa dotyczy Ministerstwa Rozwoju, które prowadzi negocjacje offsetowe i w zależności od ich wyników będzie można mówić co dalej.Wiceminister obrony zaznaczył, że nie zmienia swego zdania, że wynegocjowany i parafowany kontrakt na dostawę śmigłowców Caracal jest niekorzystny gospodarczo dla Polski.
Ja nie zmieniam swojego zdania, że jest on gospodarczo niekorzystny dla Polski. (...) Śmigłowce wielozadaniowe nie były tymi, które najpilniej potrzebujemy w polskiej armii. Mamy możliwości serwisowania tych, które są, i jeszcze przedłużania im resursów. Tę niewielką ilość, która jest nam potrzebna możemy stosunkowo szybko nabyć
m
System OP jest WP niezbędny i niewiele pozostaje tutaj do rozważania nad jego celowością. To raczej kształt i sens potencjału "odstraszającego" decydenci powinni przemyśleć: program "Homar", pociski lotnicze AGM-158 czy nawet MdCN mogą służyć do wspierania walczących wojsk własnych, precyzyjnymi uderzeniami, natomiast z całą pewnością nie mogą pełnić roli odstraszającej.
Krzysiek
Wyobraźcie sobie jaki popłoch by powstał w USA i Rosji gdybyśmy kupili Wisłę od Chin. A wystarczyło by nawet zacząć oficjalne rozmowy z Chinami :-)
Michał
Z całego PMT ma wylecieć wszystko dotyczące MW RP. W opinii obecnego MON Polski na MW nie stać. Wystarczy Morski Oddział Straży Granicznej.
DSA
Byłaby to bardzo dobra decyzja. Powinniśmy się skupiać na OPL i broni przeciwpancernej. Do obrony wybrzeża dokupić NSM.
Kolas
KUPOWAĆ LICENCJE NA WSZYSTKO CO SIĘ DA! Może nawet być klauzula tylko do wewnętrznego użytku.
ObywatelRP
Gdy kilka lat temu Niemcy wystawili na sprzedaż 12 baterii Patriotów w wersji PAC-2 GEM-T, nasi politycy stwierdzili, że cena 44-50 mln Euro za używaną baterie to dużo, ale to była okazja. Można było wtedy kupić baterie, które bez modernizacji pozostaną w służbie do 2025-30r, a gdyby je zmodernizować za kolejne 40 mln Euro, to służyły by do 2040r. I tak za około 6 mld zł mieli byśmy rakietowy parasol nad 2/3 obszaru RP. Dla obrazu sytuacji nowa bateria SAMP/T kosztuje około 200mln Euro.
Sido
Jestesmy jednak durnym narodem, majac stare porosyjskie rakiety Przeciwlotnicze nie potrafilismy ich skopiowac i udoskonalic albo w jakis sposob pozyskac technologie ich produkcji.Byly testy z Blyskawica, miala podobno zasieg, ale brak glowicy,tyle milionow poszlo w bloto...
k
Niestety Polska to nie Chiny które wszystko kopiują i całkiem dobrze im idzie. Rakietę jaką ulepszyliśmy to była stierla-2 ulepszona do standardu PPZR GROM. A na stanie mamy 9p148 konkurs, KUB -y, OSY, s-125 S-200.
Topilambur
Chcecie aby politycy i związkowcy zaczęli poważnie myśleć o zbrojeniach? Wprowadźmy ustawę nakazującą, Prezydentowi, Premierowi, Ministrom i związkowcom oraz rodzinom w/w na areszt domowy w przypadku wojny. Zakaz opuszczania kraju. Żadne Londyny i rządy na uchodźstwie. W rok się dozbroimy.
Azbest
Nawet jak uciekną to nie będą bezpieczni, za wystawienie rodaków na rzez w zamian za poklepanie po pleckach i parę baksów Polonia ich rozliczy.
skipper
Jak na dzisiaj nie mamy nic i wygląda ,że długo nic nie będzie.Proponuję wrócić do MEADS. Tam można przynajmniej ustalić koszt wdrożenia programu,czas i jakiś wpływ na udział w tym programie .Technicznie najlepsze rozwiązanie ze względu na możliwość powiązanie z systemem Narew .Ale z doświadczenia wynika ,że będą się w nieskończoność czepiać rozwiązań nie do rozwiązania bo takich mamy decydentów a życie idzie dalej....
Krzysiek
Wszyscy coś strącają, uderzają tylko gdzie bez rozpoznania i analizy danych jesteśmy jak ślepiec. Może zacząć chociaż od Szwedzkich AWACS-ów żeby coś widzieć również na ziemi parę kilometrów dalej plus Narew bo to są podstawy.
andrzejek
mam nadzieję, że MON "uwali" Wisłę, gdzies wyczytałem, że miałaby nas kosztować 45 mld zł. za tą kasę można kupić 50 śmigłowców wielozadaniowych + 30 uderzeniowych, 4 łodzie podwodne z rakietami manewrującymi, ze 100 krabów, z 200 Leopardów (wolałbym koreańskie), pewnie wystarczyłoby jeszcze na 20-30 nowych F16. Polski przy obecnym budżecie nie stać na Patrioty. A jeśli do wydania mamy bodajże 120 mld zł w najbliższych 10 latach, to rezygnując z Wisły można zrealizować wszystkie inne niezbędne zakupy i modernizacje, o których się mówi - kraby, homary, śmigłowce, łodzie podwodne, Narew, starczyłoby na drugie 48 F16 (może amerykanie daliby jakieś uzywane za darmochę). Starczyłoby też na nowe czołgi i rosomaki. Ponadto poszukałbym możliwości nabycia rakiet dalekiego zasięgu 1200-1300 km (coś jak tomahawki), myślicie, że czego bardziej obawia się Putin, kilku zestawów Patriotów czy np. 100 rakiet które spokojnie dolecą do Moskwy ?
jacek
A co z obroną już nawet nie mówią antyrakietową ale przeciwlotniczą. "Wisła" to także projekt OPL. Bylibyśmy chyba jedynym poważnym krajem na świecie z otwartym niebem dla wrogich samolotów....
aom
tylko po co kupowac to wszytsko ...jezeli zostanie rozwalone iskanderami itp. lub nawet toczkami /patrz konfilkt Jemen -AS kilka starych rakiet i robi tyle balaganu, a teraz powieksz skale o 500 lub 1000 szt/ w ciagu dwoch dni???? obrona przeciwlotniczai rakietowa to podstawa
racjus
Nie bierzesz jednego pod uwagę. Rosja też ma obronę plot i to jedną z najlepszych na świecie, w dodatku rejon Moskwy od zawsze ma szczególną pozycje w łańcuchu OPL Rosji, więc nie wiem ile z tych pocisków doleciało by do celu. Natomiast łatwo odwrócić sytuacje. Iskanderów nie ma aż tak wiele w siłach rosyjskich ale wystarczająco wiele aby zrównać z ziemią nasze lotniska (tym łatwiejsze bez obrony OPL) a potem wysłać już lotnictwo które może bezkarnie bombardować zakupiony sprzęt. Rosjanie w swoich arsenałach mają mnóstwo bomb niekierowanych, bardzo tanie i jak znalazł do nalotów dywanowych na Warszawę, Kraków czy Gdańsk. Nie jestem zwolennikiem Patriotów ale OPL to podstawa, mając ochronę można myśleć o ataku a nie odwrotnie.
Krzysiek
To Wszystko staje się powoli śmiesznie irytujące! Te nasze puste chęci i brak znajomości określenia sił na zamiary...Jeden z głownych powodów przez które Cała europa nie traktuje nas poważnie. To przykre lecz prawdziwe. Jak dla mnie to nie potrzebnie nas czyt. Obywateli informowano o tkz. Modernizacji Armi. Poniewaz jej poziom jest co najwyżej żenujący. Jestem Wielkim Patryjota lecz sposób w jaki to wszystko jest łatwione... Decyzje,terminy itp. Powodują że człowiek ma ochote zacząć krzyczeć z bezradności każdego kolejnego rządu który powiela błedy swych poprzedników. W tym Wszystkim szkoda tylko Naszych Wspaniałych żolnierzy. I wypada ich tylko Przeprosić za ten cały burdel spowodowany przez polityków którzy jak zwykle dużo to tylko mówić potrafią.
xyz407
Sprawa "Wisły" od początku była oparta o przesłanki czysto polityczne i prawdopodobnie taką zostanie. Obym się mylił, bo jeżeli nie to szkoda gadać.
Afgan
Z tego wynika, że w ramach programu "Wisła" poprzedni rząd chciał chyba kupić PRZEKROJE pocisków Patriot. Bo z tego bełkotu ciężko stwierdzić na jakim etapie było postępowanie na "Wisłę" kiedy w MON następowała zmiana warty.
qwer
Sformułowano LOR, ale go nie wysłano.
Liluh
Nie ma już czasu, błagam was. Kupujcie cokolwiek co dostępne jest w tej chwili i może się znaleźć na wyposażeniu w ciągu 12 miesięcy.
szyszka
wszelakie zakupy sprzetu dla wojska nalezy zaczac od naszej OPL w innym przypadku wszystko skonczy sie jak w 39
DD
"To nie były łatwe rozmowy. To były trudne rozmowy dlatego, że po pierwsze trzeba ocenić ten system na ile jest dla nas rzeczywiście niezbędny, na ile zapewnia nam bezpieczeństwo, a po drugie, jeżeli oceniamy, że jest on nam potrzebny, to trzeba wynegocjować dla polskiej strony warunki korzystne sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki" Myślę, że nowoczesny i skuteczny system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej jest nam naprawdę niezbędny zważywszy na nasze położenie geopolityczne i duży potencjał rakietowo-lotniczy naszych wschodnich sąsiadów. Przeważająca część terytorium naszego kraju (jeśli nie całe terytorium) jest w zasięgu środków napadu powietrznego ewentualnego przeciwnika. Na sojuszników nie możemy tak do końca liczyć, ponieważ od dawna powtarzana reguła mówi, że w kwestiach obronnych najlepiej liczyć na siebie (przykładowo sytuacja Polski w 1939 r., ostatnie wypowiedzi generałów NATO na ten temat). Brak skutecznego systemu OPL powodować może bezkarne, niczym nie zakłócone rażenie newralgicznych elementów infrastruktury, a także Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej powodujące ogromne straty w ludziach i sprzęcie - i to już od początku agresji. Po kilku dniach (a może nawet i godzinach) okazać się może, że już nie ma komu bronić terytorium Polski przed uderzeniem z lądu, morza i powietrza. Ogromne koszty modernizacji SpW okazać się mogą daremnymi - o utracie zasobów ludzkich nie wspominając. I kto wówczas wspomni o stosunku koszt-efekt?
anakonda
co sie tyczy naszego opl na dzien dzisiejszy to w razie w pozyczymy sobie takowy od naszych sojusznikow wiec nie jest to bardzo palaca inwestycja i trzeba ja dobrze poukladac tak aby miec jak najwieszy zysk dla gospodarki kraju w innym wypadku wydawanie tak duzych pieniedzy byle jak spowoduje samoistny upadek panstwa jako bankruta goaspodarczego i kto wtedy bedzie sie przejmował jakas OPL?
ka9q
Ciekawe co teraz z Wisłą i Narwią bo są to systemy potrzebne od zaraz. Swoją drogą to widać z tych informacji i pozostałych, że wszystko wskazuje na to iż Amerykanie chcieli zrobić swój system dla armii za nasze pieniądze.
kolejny koryfeusz u steru najjaśniejszej!
"Ja nie zmieniam swojego zdania, że jest on gospodarczo niekorzystny dla Polski. (...) Śmigłowce wielozadaniowe nie były tymi, które najpilniej potrzebujemy w polskiej armii. Mamy możliwości serwisowania tych, które są, i jeszcze przedłużania im resursów. Tę niewielką ilość, która jest nam potrzebna możemy stosunkowo szybko nabyć." Tym stwierdzeniem pan vice pokazał, że nie rozumie, o czym mówi, niestety!
wojtek
Ja rozumiem kwestię Patriotów że to się przeciąga choćby z tego powodu, że moment jest nieodpowiedni, Rosjanie poszli do przodu z technologią a świat nie ma wiele do zaproponowania w tej sprawie. Ale kwestia przeciągania negocjacji w sprawie śmigłowców to chyba już lekka przesada. Oczywiście nie wiem jak takie negocjacje wyglądają, ale ogólnie to jestem zaskoczony, że na etapie samego przetargu nie określa się czego oczekuje po offsecie jako warunek przystąpienia do postępowania. Dalej można już negocjować tylko np. miejsce budowy fabryki a nie to czy ma powstać i w jakim zakresie. Przyjmując że jestem oferentem to dla mnie także byłoby łatwiejsze do określenia ile mnie co kosztuje gdybym wiedział przed złożeniem oferty a nie po. W ten sposób to w tych 13 mld może być ze 3 mld z tyt. samego ryzyka związanego z nieznanym zakresem offsetu. Sorry może się nie znam ale to chyba wydaje się logiczne...
szyszka
racja zamydlenie nam oczu kupnem nowych smigiel wielozadaniowych skutecznie odwrucilo nasza uwage od naprawde pilnej potrzeby nabycia smigiel uderzeniowych i bylo pruba wypompowania pieniedzy i na dlugi okres pozbawienia nas mozliwosci nabycia tej tak potrzebnej broni ofensywnej !!!