Siły zbrojne
Ostre strzelanie „europejskiej” tarczy antyrakietowej. Pierwszy raz w historii
Amerykańska marynarka przeprowadziła, po raz pierwszy w historii, strzelanie pociskiem przeciwrakietowym Standard SM-3 na europejskim poligonie. Wykorzystano elementy systemu dowodzenia, jakie będą używane do ochrony Starego Kontynentu przed atakiem rakietowym.
W trakcie próby niszczyciel typu Arleigh Burke USS Ross (DDG 71) odpalił pocisk kierowany Standard SM-3 Block IA do celu o parametrach pocisku balistycznego. Cel, rakieta Terrier Orion, został wystrzelony z poligonu na Hebrydach, a następnie zniszczony pociskiem przeciwrakietowym poza atmosferą ziemską.
W trakcie ćwiczenia At Sea Demonstration 2015 inny okręt USS The Sullivans (DDG 68) zestrzelił dwa pociski manewrujące, odpalone w kierunku koalicyjnej grupy zadaniowej za pomocą rakiet Standard SM-2. Przeprowadzenie próby dowiodło więc możliwości jednoczesnego zwalczania celów manewrujących i balistycznych przez ugrupowanie okrętów, w tym z systemem Aegis.
Służby prasowe US Navy podkreślają, że w trakcie tegorocznego At Sea Demonstration po raz pierwszy w historii wykonano strzelanie rakietą Standard SM-3 w wersji Block-IA w rejonie Starego Kontynentu. Pociski tego typu mają zapewniać zdolność do zwalczania rakiet balistycznych krótkiego, średniego i pośredniego zasięgu.
Podczas testu wykorzystano, także po raz pierwszy w historii na europejskim teatrze działań, systemy łączności pozahoryzontalnej, przeznaczone dla omawianego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Co więcej, po raz pierwszy dane o pociskach balistycznych były przekazywane do okrętu US Navy z jednostek należących do państw europejskich – Holandii i Hiszpanii.
Niszczyciel USS Ross stacjonuje w hiszpańskiej bazie Rota i jest elementem morskiego komponentu systemu przeciwrakietowego, budowanego w ramach European Phased Adaptive Approach. Ma on osłaniać Stary Kontynent m.in. przed atakami rakietami balistycznymi z rejonu Bliskiego Wschodu. „Lądowy” komponent będzie tworzony przez elementy systemu Aegis Ashore - w tym wyrzutnie pocisków Standard SM-3 Block IB i Block IIA - w Polsce i Rumunii.
A_S
Kłopot w tym, że ewentualny atak Rosyjski może przyjść ze środka UE, Polski, z cywilnych kontenerów, jednostek pływających i samolotów pasażerskich. Do tego zmierzają swoimi nowymi wynalazkami, a trzeba przyznać że naród to bezwzględny i zarażony nienawiścią do każdego, kto nie chce przed nimi paść na kolana.
gru
Taki atak oznaczal by WW3. Rusaki pokazuja muskuly i podskakuja ale samobojcami nie sa. Nie ma sie co stresowac na zapas.
Ukryta opcja nierosyjska
Trudno realnie ocenić możliwości OPL-ow. Chyba żaden OPL na świecie nie walczył z nowoczesnymi rakietami manewrujacymi.
mobile4you
Iracka i jugosłowiańska OPL trochę sobie potestowały.
morgul
dobre wiadomości zwłaszcza w świetle ostatnich ataków rakietowych w Syrii :)
kanonier
Skoro takie nieskuteczne, to dlaczego kacapy tak bardzo oponują przed ich lokalizacją w Europie ?
bloczyna
Ciekawe jak by te testy się sprawdziły w próbie zestrzelenia 90 rakiet? W końcu Rosjanie pokazali jak można w przeciągu 5 min wystrzelić z małych stateczków około 90 kierowanych rakiet. Z 10 no może optymistycznie z 20 zostało by zestrzelonych a reszta doszczętnie zdemolowała by obrane cele.
n
Najpierw to te stateczki razem z portami zostałyby doszczętnie zdemolowane gdyby NATO widziało ewidentne przygotowania kacapstwa do ataku na Sojusz.
Edek
To oni wystrzelili 90 rakiet w 5 min? - popatrz czego to w Internetach nie wymyślą.
gosc
Taki jestes pewien ruskiej potegi Wania? Kazdy z okretow DDG ma na pokladzie ponad 90 rakiet i myslisz, ze systemy sledzenia nie poradza sobie ze sledzeniem 90 celow? To jestes smieszny ruski propagandysta.