W ramach zamówienia dostarczonych będzie 1500 wozów Jais w układzie 4x4 i 6x6, ponad 150 pojazdów wsparcia dla artylerii Hafet 630A w układzie 6x6 (w wersji wozów obserwacyjnych i dowodzenia) oraz 115 Ajban 440A w układzie 4x4 w wersji nosiciela ppk. Rozpoczęcie dostaw nastąpi od 2018 roku. Nie podano oficjalnie wartości tego kontraktu. NIMR Automotive Company to spółka zależna Emirates Defense Industries Company.
Zapowiedź umowy miała miejsce podczas IDEX 2017 w Abu Dhabi. Zdaniem przedstawicieli firmy tak znaczny zakup przyczyni się nie tylko do wzrostu możliwości armii na polu walki, ale również da impuls do dalszych zamówień i rozwoju możliwości oraz palety oferowanych produktów.
Jais wcześniej oznaczony jako N35 (skonstruowany przez BAE Land Systems South Africa jako RG35), wziął swą nazwę od góry Jebel Jais w ZEA, gdzie znajdują się ochraniane kopalnie. Sam pojazd cechuje się wysokim poziomem zapewnianej ochrony balistycznej i przeciwminowej, dużą uniwersalnością użycia oraz większą przestrzenią użytkową w stosunku do tradycyjnych wozów podobnej klasy. Jest on skonstruowany, aby zapewnić załodze wykonywanie kilkudniowych misji z dala od własnych systemów wsparcia działań.
Jaisa charakteryzuje też duża modułowość i możliwość dostosowania do potrzeb danej misji. Występuje w wielu wersjach takich jak transporter piechoty/bojowy wóz piechoty, wóz ewakuacji medycznej, dowódczo-sztabowy, inżynieryjny czy pomocy technicznej.
Same pojazdy powstawać będą w nowym zakładzie firmy NIMR zlokalizowanym na obszarze o rozmiarze 37 500 m2. Jest to największy taka fabryka na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
Jaisa po raz pierwszy pokazano podczas defilady w grudniu 2016 roku. Pojazdy takie były również widziane podczas działań w Jemenie, gdzie mogły przechodzić próby użycia w warunkach wojennych. Firma NIMR pokazała również nowy/odmłodzony pojazd dla wojsk specjalnych – Rapid Intervention Vehicle (RIV) o DMC 4000 kg i ładowności 1500 kg). Pojazd ten jest dostosowany do transportu w ładowni śmigłowca CH-47 Chinook.
Co ciekawe w tym samym czasie armia ZEA zamówiła też 400 kołowych transporterów opancerzonych w układzie 8x8 Rabdan. Jest to lokalny produkt firmy Al.-Jasoor należącej do koncernu Tawazun (powstały na bazie tureckiego transportera Arma firmy Otokar) i wyposażony w wieżę od BMP-3.
Tomasz
Design jest na poziomie. Nie to co nasze "Kraby". Prezentują się profesjonalnie. Jeśli o to zadbali, cała reszta w tym funkcjonalność na pewno jest bez zarzutu.
Marek
Oczywiście. Nie to co Krab, PZH 2000, K9 Thunder, Paladin, czy Koalicja-SW. Nie mają psującego wygląd działa. Mają za to koła zamiast gąsienic i tak w ogóle. Ale moim zdaniem jeszcze lepszy design oraz funkcjonalność mają używane od wielu wieków przez Beduinów oraz inne pustynne ludy WB-1 i WB-2.
Marek1
re- Tomasz - masz pełna rację. Do designu Krabów i Kryli dodałbym więcej różowych wstawek. Na bank zaczęto by je kupować na świecie masowo ...
qqqq
Fajny gazik :) Honker II mógłby tak wyglądać.
Max Mad
HA! dobre określenie "gazik" bo jak mnie pamięć nie myli ta terenówka jest na podzespołach i konstrukcji Rosyjskiego Tigra. Więc gazik jak nic.
Marek1
Maja rozmach squrczybyki katarskie ;-) - 1750 pojazdów !! Kolejny raz przypomnę - WP nie ma praktycznie żadnych kołowych nosicieli ppk dedykowanych jako pojazdy wsparcia ppanc dla "gołych" brygad Rosomaków. Dlaczego do świadomości IU/MON nie może się przebić idea solidnego, lekko opancerzonego i wysoko mobilnego 4x4 z dobrą głowicą optoelektroniczną zintegrowaną z 2x2 ppk Spike-LR/ER ?? W każdym batalionie Rośków powinien być co najmniej 6 takich WWO ...
Patriot17
Najpierw Ukraina ze Strei Group o pojazdy w 2 lata, teraz Czechy z NIMR i ZEA z Otokar. Rynek ucieka, a my nieustannie tylko dialogi i analizy. Decyzja MON o współpracy Autosan z Otokar i pojazdy gotowe, ot cała filozofia.