Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Zamówienie na silniki dla F-35 za ponad miliard dolarów
Należące do koncernu United Technologies Corp. zakłady Pratt & Whitney podpisały z Pentagonem umowę za 1,1 miliarda dolarów na dostawę silników dla samolotów F-35.
Jest to szósta transza zamówień na silniki do tych samolotów. Zgodnie z umową Pratt & Whitney ma dostarczyć 38 silników, w tym 18 dla standardowo startujących i lądujących CTOL (conventional take off and landing) samolotów dla amerykańskich sił powietrznych (wersja F-35A), 7 dla samolotów pokładowych amerykańskich sił morskich (wersja F-35C) i 6 dla maszyn skróconego startu i pionowego lądowania (wersja F-35B) amerykańskiej piechoty morskiej.
W szóstej transzy zamówiono dodatkowo trzy silniki dla włoskich samolotów CTOL, dwa dla Australii (mają to być pierwsze silniki dla partnerów zagranicznych) i dwa zapasowe dla USAF (w szóstej transzy zamówiono wcześniej 36 samolotów F-35).
Sama forma zakupu silników oddzielnie niż samolotów wzbudza zdziwienie, ponieważ Pentagon musi prowadzić dwa postępowania, jednak w ten sposób rozmywa się prawdziwy koszt programu F-35. Tym bardziej, że Pratt & Whitney cały czas uchyla się od określenia ceny jednostkowej. Zakłady te jednak nie mogły patrzyć z boku na wysiłki mające na celu zmniejszenie kosztów całego programu i musiały również zmniejszyć cenę tak, że silniki w szóstej transzy dla F-35A i F-35C kosztują mniej niż w piątej o 2,5%, a dla wersji F-35B mniej już o 9,6%.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie