Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. Karaahmet/wikipedia.org/CC BY-SA 4.0

Wtorek z Defence24.pl: Gry wojenne w adminstracji rządowej; Lada dzień rozpocznie się turecka ofensywa w Syrii; Koniec sojuszu USA z Kurdami

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Ćwiczenie jak na wojnie”: Administracja rządowa przeznaczy blisko 250 tysięcy złotych na przeprowadzenie symulacji strategicznych z zakresu obronności wraz z przygotowaniem na ich podstawie zbiorczych raportów. „Rząd chce zorganizować kilka gier, które mają sprawdzić działanie administracji w trakcie konfliktu zbrojnego. [...] Gry wojenne chce przeprowadzić Departament Analiz Przygotowań Obronnych Administracji, który działa w strukturach KPRM.”


Wiktor Młynarz, Gazeta Polska Codziennie, „Zielone światło od USA dla tureckiej ofensywy”: Do niedawna Waszyngton postulował utworzenie bezpiecznych stref dla Kurdów w Syrii, dziś natomiast USA zgodziły się na jednostronną ofensywę Turcji, która otwarcie przyznaje, że celami ataków mają być również Kurdowie. „Biały Dom ogłosił, że amerykańskie wojsko nie będzie przeszkadzało Turkom w ich ofensywie w Syrii. Pojawiły się obawy o los kurdyjskich sojuszników Amerykanów. [...]  Z kolei wysoko postawiony wojskowy ujawnił anonimowo agencji Reuters, że siły amerykańskie w rejonie zostaną całkowicie wy cofane, jeśli dojdzie do walk na szerszą skalę pomiędzy Turcją a Kurdami. To znacząca zmiana polityki USA wobec Syrii.”


Robert Stefanicki, Gazeta Wyborcza, „Ameryka porzuciła Kurdów”: Koniec sojuszu USA z Kurdami. Armia USA wycofuje się z Syrii, pozostawiając mniejszość kurdyjską na pastwę tureckich władz. „Teraz Erdogan musi się spieszyć, zanim Trump pod wpływem swoich dowódców i urzędników znów zmieni zdanie. W sobotę turecki przywódca zapowiedział, że już w najbliższych dniach zamierza wysłać siły lądowe, powietrzne i pancerne na wschód od Eufratu. Ostatni komunikat Białego Domu nie wspomina o <<strefie bezpieczeństwa>>, natomiast według biura prezydenta Erdogana obaj przywódcy o tym rozmawiali. Nie wiadomo, z jakim skutkiem.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Jarek

    To znak, że Polska musi dążyć do posiadania broni atomowej w ilościach porównywalnych z Rosją. Wtedy możemy nawet ogłosić neutralność i można ich wszystkich olać.

  2. Dyktatorek

    Smutne ale prawdziwe znowu USA sprzedało Naród Kurdyjski za czapkę orzechów w imię wyższych interesów Wszystkie firmy analityczne mówią że w niedalekiej perspektywie będzie konflikt USA z Chinami . USA będzie potrzebować sojusznika Rosji w tej "rozgrywce" Nie trzeba posiadać dużej wyobraźni co Rosja w zamian zarząda. Tak samo zostaniemy sprzedani za czapkę gruszek w imię wyższych interesów ....tak było w Jałcie . Także bezkrytyczne budowanie jednostronnego sojuszu z USA jest katastrofą dla Nas w dalszej perspektywie.Jesteśmy w EU i tutaj powinniśmy budować fundamenty naszego bezpieczeństwa

    1. Wódz

      Również bezkrytycznie nie budowałbym jednostronnego sojuszu z UE (EU?) Niemcy raczej również za Gdańsk umierać nie będą (chyba że chcą sobie go odbić...)

  3. BUBA

    Wspaniali sojusznicy.

  4. KAR

    Nich to będzie sygnał dla nas, że jak przyjdzie Amerykanom "umierać za Gdańsk", to zostaniemy sami... Tylko polityka wielowektorowa!!!

  5. andy

    niech nasi decydenci zapatrzeni w naszego największego sojusznika ... patrzą i wyciągają wnioski -lokowanie zamówień na sprzęt wojskowy pomimo innych korzystnych ofert tylko i wyłącznie za wielką wodą to jak strzał w stopę

Reklama