Wojna na Ukrainie
“Zbili kolbami, nazywają Cyganami”. Serbowie skarżą się na Rosjan [KOMENTARZ]
Serbski najemnik skarży się do władz moskiewskich, że Rosjanie z macierzystej jednostki traktowali ich „jak bydło”, nazywali ich Cyganami, a wielu bili. Dowództwo wysłało nich następnie do szturmów ze śladowymi ilościami amunicji. Resztę musieli zdobyć sobie w walce.
W sieci pojawił się film, na którym wypowiada się serbski najemnik Dejan Berić, walczący po stronie Rosji w formacjach ochotniczych (najemniczych). Jego grupa „Wołk” (pl. Wilk) – złożona z Serbów i najemników rosyjskich - miała zostać przydzielona do 119. pułku spadochronowego 106. Dywizji Powietrznodesantowej. Już sam ten pułk jest ciekawą jednostką i nie koniecznie tak elitarną jakby się mogło wydawać. Stworzono go jako dodatkową jednostkę dla 106. Dywizji Powietrznodesantowej w 2023 roku, w ramach ogłoszonej rozbudowy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (do dywizji dodano tez batalion pancerny i artylerię kalibru 152 mm, co de facto zmieniło ją w jednostkę desantowo-szturmową). Jest to więc struktura bardzo świeża i zapewne dlatego dostała taką grupę jak Wołk, w której znaleźli się także Serbowie.
O ile w obozie pod Moskwą najemnicy mieli być traktowani dobrze przez lokalną administrację i miejscową ludność, o tyle po przyjeździe do Ługańska sytuacja diametralnie się zmieniła. Rosjanie ze 119. pułku mieli nazywać Serbów „Cyganami” i wyśmiewać, a atmosfera miała być napięta.
Serbian mercenary in the Russian army, Dejan Berić, complains that Russians from the 119th brigade treated other Serbs like cattle, called them gypsies, and beat a number of them. The command of the brigade sent the mercenaries into assaults without ammo and offered to collect… pic.twitter.com/xDDTgq06iE
— WarTranslated (Dmitri) (@wartranslated) January 8, 2024
Jak relacjonuje w swojej skardze Berić dowództwo pytało „po co tu przyjechali” i nie traktowało ich jak ludzi, którzy „przyjechali walczyć z dobrego serca, tylko nie wiadomo po co”. Kiedy przyszedł rozkaz do ataku Serbom miano rozdać po 2-3 magazynki, a resztę mieli sobie „zdobyć” w boju. Po powrocie do ich kwater weszła żandarmeria wojskowa, która strzelała w powietrze (jak wskazują Serbowie: „w pomieszczeniu co jest niebezpieczne”). Następnie „słowiańscy bracia” mieli zostać pobici kolbami i „rozbito kilka głów”.
Nagranie można byłoby uznać za wytwór propagandy ukraińskiej, gdyby nie nagrywający skargę do rosyjskiego rządu. Dejan Berić to bowiem postać znana, która z Rosją związała się w czasie wyjazdu w 2013 do Soczi, gdzie pracował przy budowie obiektów na Olimpiadę Zimową.
Czytaj też
W roku 2014 w obliczu wojny w Donbasie wyjechał na Krym i pomagał przy zajęciu półwyspu przez nieoznakowane rosyjskie wojska powietrzno-desantowe (słynne zielone ludziki). Później walczył w Donbasie jako snajper, a potem dowódca sekcji snajperów. Był odznaczany i nagradzany za zabijanie ukraińskich żołnierzy i zestrzeliwanie dronów. W 2014 roku dostał się do niewoli, ale został oddany w ramach wymiany jeńców, a w 2018 – ranny. Później napisał wspomnienia i w Rosji zrobiono o nim film dokumentalny. Za to w Serbii, powoli skłaniającej się jednak ku Zachodowi, jest uznawany za osobę stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Po agresji rosyjskiej na Ukrainę prawdopodobnie dokonywał zaciągu serbskich najemników, żeby walczyli po stronie Rosji. To, że tak „uznana” osoba skarży się na traktowanie serbskich najemników jest więc sprawą niebagatelną i może oznaczać, że albo Rosjanie nie potrzebują już najemników z zagranicy, bo mają wystarczająco dużo własnych ludzi, albo (co bardziej prawdopodobne) Serbowie natknęli się po prostu na przejawy wschodniosłowiańskiej „kultury”.
Swoją drogą jeżeli na takie traktowanie w ksenofobicznej Rosji są narażeni Serbowie, to ciekawe jakie przyjacielskie stosunki panują między żołnierzami rosyjskimi a ludami, które z „dobrego serca” przybyły do Ukrainy z Afryki albo Nepalu.
rosyjskaRuletkaTrwa
Przecież to mir, czemu się dziwią skoro za rubla sprzedali swoje życia? Sowieci za kolejną wioskę wytracą ich co do jednego. Polegli nie oczekują zapłaty więc dla miru jest taniej.
pomz
No bo i wyglądają na cyganow. Wystarczy popatrzeć na fotografie.
Rusmongol
Przecież cały czas widać że kartel moskiewski wykorzystuje tą wojnę jako dobry sposób na pozbycie się mniejszości narodowych i choćby farbowanych Rosjan w donbasie czy Ługańsku. Spryciarze...
Szczupak
Onuce tak okazują miłość do swoich bratnich narodów. Nie od dziś a my doskonale o tym powinniśmy pamiętać po 500 latach mordów i niewolenia Polaków.
suawek
Wielkie zaskoczenie :) Czego sie spodziewali po "braciach słowianach" :?
pomz
Ja tu nie widzę żadnej sensacji. Gnoja swoich, gnoja i Serbów. Sprawiedliwie wszystkich ;))) Równość!
papa lebel
Oj tam, oj tam - zaraz gnoją..... raczej cementują odwieczną przyjaźń sowiecko-serbską;)
Maqmba
I to jest myśl 😁
Lukas
myślał że będą ich głaskać...
OptySceptyk
W rosji stabilnie...
farfozel
Jak zawsze !!