Reklama
  • Wiadomości

Wybuchy na moście krymskim. Są zabici

Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna w wyniku incydentu na rosyjskim moście prowadzącym na okupowany Krym - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie władze regionalne. Most jest uszkodzony, ale nie jest jasny zakres tych szkód.

Autor. Rosavtodor.ru
Reklama

Ofiary śmiertelne to małżeństwo podróżujące samochodem o numerach rejestracyjnych rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego. Ranna została ich córka.

Reklama

Dokładna przyczyna zdarzenia nie jest znana. W mediach ukraińskich pojawiły się doniesienia o uszkodzeniu elementu konstrukcyjnego, a media rosyjskie twierdzą, że uszkodzona została tylko nawierzchnia mostu. Według niepotwierdzonych doniesień mieszkańcy słyszeli eksplozje przed świtem w poniedziałek.

Agencja AP poinformowała, że ruch przez most został wstrzymany. Wstrzymano też ruch pociągów, który ma być jednak - jak twierdzą władze rosyjskie - wznowiony w ciągu kilku godzin.

Reklama
Reklama

Rosjanie będą mieć problemy z logistyką z powodu incydentu na rosyjskim moście prowadzącym na okupowany Krym - ocenił w poniedziałek rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow. Zaznaczył, że wywiad nie komentuje przyczyn incydentu.

Dowództwo rosyjskie "wykorzystuje półwysep jako wielki węzeł logistyczny w celu przerzucania sił i środków w głąb terytorium Ukrainy. Oczywiście, jakiekolwiek problemy logistyczne będą dodatkową trudnością dla okupantów, tworzącą potencjalne korzyści dla ukraińskich sił obrony" - powiedział rzecznik.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W wypowiedzi dla portalu Suspilne Jusow zastrzegł, że wywiad ukraiński nie komentuje przyczyn incydentu. Dodał następnie: "można jedynie przytoczyć słowa szefa HUR Kyryło Budanowa, iż most na Krym jest tam konstrukcją zbędną".

Rzeczniczka sił ukraińskich na południu kraju Natalia Humeniuk zauważyła, że incydent na moście może być prowokacją rosyjską w związku z wygasaniem umowy zbożowej i ukraińską kontrofensywą. "Zdajemy sobie sprawę, że przy tych bezprecedensowych środkach bezpieczeństwa, które długi czas stosowali Rosjanie wokół mostu na Krym, jest bardzo prawdopodobne, iż kontrolowali oni całą tę sytuację" - oznajmiła rzeczniczka. W jej ocenie "w związku z tym, że dziś właśnie pojawiło się pytanie, co będzie dalej z umową zbożową, można przypuścić, że wróg może uciekać się do jakichś prowokacji".

Reklama
Reklama
WIDEO: Niemiecka Orka? | Putin na Bałtyku | Pokrowsk Defence24Week #136
Reklama
Reklama