Reklama

Wojna na Ukrainie

Armata przeciwlotnicza Bofors L70 (zdjęcie poglądowe).

Ukraińska patrole przeciwlotnicze- tanio i skutecznie

Ukraińskie patrole przeciwlotnicze od wielu miesięcy eliminują różnego rodzaju rosyjskie bezzałogowce atakujące miasta. Wśród używanego przez nie sprzętu udało się ostatnio zauważyć podarowane przez Holandię lub Litwę działo przeciwlotnicze Bofors L70.

Reklama

Ukraińskie patrole przeciwlotnicze stanowią odpowiedź na ataki rosyjskich bezzałogowców (i nie tylko) wymierzone w miasta i ważne obiekty infrastruktury krytycznej np. elektrownie. Wśród ich wyposażenia jest różnego typu broń strzelecka np. karabinki automatyczne rodziny AK czy ciężkie karabiny maszynowe M2 kal. 12,7 mm. Jednak największą siłę ognia dają im zestawy ZPU-2 (jeden widoczny na filmie poniżej), czy armaty przeciwlotnicze Boforsa L70 kal. 40 mm. Tego typu formacje mimo niezbyt nowoczesnych środków przeciwlotniczych są bardzo skuteczne z racji na masowy ostrzał wskazanych celów za pomocą tanich efektorów w postaci amunicji mało lub średniokalibrowej. W połączeniu z wysoką mobilnością daje to dobre efekty pod kątem zestrzeleń rosyjskich bezzałogowców. Często takie patrole muszą operować w nocy, o działaniach jednego z nich pisałem już jakiś czas temu.

Reklama
Reklama

Bofors L70 to szwedzka armata przeciwlotnicza kal. 40 mm opracowana jako następca poprzedniej wersji L60 (z czasów II wojny światowej) w latach 50. XX wieku. Jej najnowsze warianty użytkowane są jako uzbrojenie podstawowe wielu pojazdów w tym bojowych wozów piechoty CV9040 czy K21. Donośność armaty określa się na ponad 4 km (czy nawet więcej przy zastosowaniu nowoczesnych systemów kierowania ogniem), zaś prędkość wylotowa pocisku wynosi około 1000 m/s. Obecnie znajduje się na uzbrojeniu takich krajów jak m.in. Indie, Serbia, Brazylia, Nigeria czy Szwecja. Pocisk cechuje się dużą siłą rażenia, co kompensuje ograniczenia szybkostrzelności, a najnowsze warianty używają amunicji programowalnej.

Czytaj też

Indyjska wersja Boforsa L70.
Indyjska wersja Boforsa L70.
Autor. Ayonpradhan/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. bezreklam

    Czesto sie okazuje ze to co starsze - dobrze dziala na nowsze - np tu, lub choby w Jugosawli zestrzelenie niewidzalnego samotu usa. NA wileu filmach SF - kosmici niszcza nam komputery i dziala tylko stary sprzet analgowy. Moim zdaniem zawsze trzeba brac pod uwage taka sytacje ze cos sie moze przdac. TAk samo nalezy rozwazac rozne opcje sojszy i co moze przniesc przyszlosc- a nie na slepo.

Reklama