Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraińcy zdobyli eksportowego T-90

Fot. Witalij Kuźmin/CC 3.0/Wikipedia.com

Eksportowych T-90S Rosjanie używają w działaniach na Ukrainie już od kilku miesięcy , o czym pisaliśmy na łamach naszego portalu. W ostatnich dniach informowano o zniszczeniu dwóch czołgów tej wersji przez Ukraińców, a teraz pojawiły się materiały filmowe ukazujące pierwszy zdobyty T-90S.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Nadal nie udało się określić, skąd mogą pochodzić eksportowe T-90S używane przez Rosjan, wątek indyjski może okazać się nietrafiony z racji na to, że tamtejszy przemysł sam odpowiada za modernizację i remonty tamtejszych T-90. Możliwe, że Rosjanie wyprodukowali je wcześniej "na zapas" licząc na kolejne zamówienia ze strony np. Algierii lub są one częścią zamówienia dla tego państwa . Dla Ukraińców zdobycie pojazdu oznacza możliwość jego zbadania i porównanie jego podzespołów z własnymi rozwiązaniami, a ostatecznie zapewne wdrożenie do własnej armii i wysłanie go do walki przeciw pierwotnym właścicielom.

Czytaj też

T-90S to wersja eksportowa czołgu T-90A, jednak bez pewnych jego elementów jak np. wszystkich elementów systemu ochrony Sztora. Uzbrojenie główne stanowi armata 2A46M-2 kal. 125 mm. Sprzężony z nią jest karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm wraz z zapasem amunicji wynoszącym 2000 pocisków. Uzupełnieniem ich jest wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW/Kord kal. 12,7 mm z zapasem amunicji 300 pocisków. Jednostkę napędową stanowi silnik V-92S2 o mocy 1000 KM.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Komentarze (1)

  1. Jameson

    T-90 najlepiej się prezentował w książkach i grach komputerowych Toma Clancy w okolicach lat 1995-2005 .... Co to był za sprzęt!!! Pamiętam autor czasami mylnie nazywał go wtedy Black Eagle (teraz już wiem, że Czarny Orzeł to zupełnie inny projekt czołgu rosyjskiego). W każdym razie był to czołg porównywalny z najnowszymi M1A2xxx i nie do trafienia sterowanym pociskiem PPANC dzięki systemom Sztora / Arena .... rzeczywistość frontowa w Ukrainie szybko to zweryfikowała.

Reklama