Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina z bombą atomową? „Jeśli pomoc Trumpa zostanie wstrzymana”

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski
Donald Trump i Wołodymyr Zełenski
Autor. Volodymyr Zelensky/x.com

„The Times” poinformował w listopadzie, że Ukraina może opracować bombę atomową „w ciągu kilku miesięcy”, jeśli amerykańska pomoc wojskowa pod rządami prezydenta-elekta Donalda Trumpa zostanie wstrzymana. Dokumentacja w tej sprawie miała trafić do ukraińskiego resortu obrony i to na nich mają bazować amerykańskie media.

Reklama

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zaprzeczyło tym doniesieniom. Jak raportuje „Kyiv Independent” ukraiński rząd nie pracuje nad atomowym arsenałem. „Ukraina jest zaangażowana w NPT (Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej – przyp.red), nie posiadamy, nie rozwijamy ani nie zamierzamy zdobyć broni jądrowej” – powiedział rzecznik MSZ Heorhij Tychyj.

Czytaj też

Taki krok sugerował sam prezydent Wołodymyr Zełenski. Spekulacje na temat ukraińskiej broni nuklearnej nasiliły się po tym, jak przywódca Ukrainy, zasugerował że Ukraina musi albo przystąpić do NATO, albo dążyć do uzyskania zdolności nuklearnych dla ochrony kraju.

Zełenski później wycofał się z tych komentarzy, mówiąc, że Kijów nie dąży do uzyskania broni jądrowej, a uwagi te miały na celu podkreślenie niepowodzeń Memorandum Budapeszteńskiego. Na mocy porozumienia z 1994 roku Ukraina dobrowolnie zrezygnowała ze swojego arsenału nuklearnego w zamian za gwarancje bezpieczeństwa od USA, Wielkiej Brytanii i Rosji. Ukraina, odzyskując niepodległość, stała się militarnym mocarstwem. Pod względem sił konwencjonalnych była druga w Europie, a pod względem arsenału atomowego – trzecia na świecie. Demontaż potencjału obronnego kraju trwał od lat 90«.

Reklama
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (11)

  1. Evanduril

    Ukrainy nie było stać na utrzymanie arsenału jądrowego. Dlatego go oddała.

  2. Blitz Krieg

    Ukraina nic dobrowolnie nie robi Panie redaktorze. Do demontażu UR-100/RS-18 oraz RT-23 została "nakłoniona" przez strony Memorandum prawdopodobnie dlatego gdyż jako jedyna się opierała.

    1. CdM

      Co też ty opowiadasz? "Jako jedyna się opierała", dobre sobie. Przecież to Rosja NADAL posiada pociski RS-18, pomimo że miała je zdemontować na mocy podpisanego układu STARTII, którego ratyfikowania odmówiła jednak Duma. RT-23 również Rosja posiadała znacznie dłużej niż Ukraina, bo do 2001.

    2. Blitz Krieg

      @CdM < Taaak, na Ukrainie byli wówczas decydenci, którzy wykazywali ambiwalentne podejście do pozbycia się broni nuklearnej ze swego terytorium licząc na przejęcie nad nią pełnej kontroli. Natomiast w kwestii UR-100/RS-18 oraz RT-23 nie odnoszę się do arsenału rosyjskiego!

  3. Dawid83

    Fakty są takie że w tej chwili Rosja ma broń atomową, a Ukraina nie ma ale może mieć w 3 miesiące. Jeżeli Rosja zdobędzie dowody na to że na Ukrainie buduje się bomby atomowe, to może się powołać na stan wyższej konieczności i dokonać prewencyjnego ataku atomowego na Ukrainę, nim ta zdąży wyprodukować własne głowice i uderzyć nimi w Rosję. Już nawet nie użycie broni atomowej przeciwko Rosji, ale fakt rozpoczęcia produkcji głowic będzie dla Ukrainy samobójstwem, gdyż da Putinowi pretekst do wyprzedzającego uderzenia atomowego, a niestety dla Ukrainy, Rosja swoim potencjałem atomowym może zamienić Ukrainę w pustynię w kilka godzin. Putin być może tylko czeka na taką okazję!

    1. bmc3i

      Każde uderzenie jądrowe na Ukrainę, oznacza opad radioaktywny na terytorium Rosji.

    2. Zam Bruder

      bmc3i. Co Ty powiesz? A Polska to na Madagaskarze leży? Czy może niedaleko takiego Lwowa na ten przykład? Nie przypadkiem wymieniłem to miasto w kontekście toczącej się wojny i operacji pomocowej dla Ukrainy. Gdzie wtedy przy skorelowaniu ataku z prognozami meteo dotrze ew. opad radioaktywny?

    3. CdM

      Skutki opadu radioaktywnego na dalszych odległościach są dalece mniejsze, niż się w powszechnej świadomości utarło, zwłaszcza jeśli idzie o ograniczoną liczbę ładunków o ograniczonej mocy. Wystaczy powiedzieć, jak to wyglądało w praktyce np. w Newadzie: 235 odpalonych ładunków, średnio jeden co 2 tygodnie, przez 12 lat. W odległości mniejszej niż 100 km od Las Vegas, gdzie wybuchy te były atrakcjami turystycznymi (atomic party, sukienki w kształcie grzyba itp). Jedynymi ewidentnymi ofiarami byli żołnierze, którzy z okopów oddalonych o kilka km od wybuchu szli w stronę epicentrum. Większość zmarła na raka, ale po latach.

  4. radziomb

    Skoro Izrael i Rosja może mieć bombę atomową , to czemu Nie Ukraina?

    1. Blitz Krieg

      Skoro Korea z północy i Pakistan to czemu nie Białoruś?

    2. Blitz Krieg

      ... taaaka reakcja łancuchowa ....

  5. radziomb

    Ukraina ma 100% racji. Izrael tez ma bombe a. dla ochrony

    1. Blitz Krieg

      Jeśli UA będzie dysponowała nuklearnym arsenałem to i PL również musi wejść w jego posiadanie z czysto pragmatycznych kryteriów bezpieczeństwa.. Inne kraje podobnie zaczną działać. Nie trzeba będzie efektu cieplarnianego by decyzja "jakiegoś" człowieka wypaliła miejsce gdzie żyjemy.

  6. kurczak

    . Proszę zwrócić uwagę na jakim dokumencie końcowym oparte są zobowiązania w memorandum. Proszę sobie przypomnieć kiedy i kto złamał ustalenia Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

    1. Blitz Krieg

      Proszę rozwinąć myśl o jakim dokumencie końcowym myślimy?

    2. Papiesh

      No rosjanie złamali 10 lat temu

  7. Zam Bruder

    "Opracować" bombę możemy również my - na papierze, ale od opracowania założeń do podjęcia pierwszych kroków ku ich realizacji jest równie daleka droga jak do powrotu ludzi na Księżyc od ostatniego lądowania Apollo. Ciekawym komu i czemu służą takie wrzutki, podobnie jak powielanie mitu o oddaniu "ukraińskiej" broni atomowej? Broni, która tyle miała wspólnego z tym nowo powstałym państwem, że po rozpadzie Sowietów pozostała tam gdzie ją składowano - bez realnej kontroli nad nią władz w Kijowie. Czy naprawdę realna była taka sytuacja, że Ukraina mogłaby wtedy zadeklarować ; "Ten Pierścień jest mój"? Ani wtedy ani dzisiaj.

    1. bmc3i

      O tyle realna, że to na Ukrainie właśnie opracowano większość środków przenoszenia sowieckiej broni jądrowej.

    2. Zam Bruder

      @ bmc3i. I kto na to by przyzwolił? Nikt.

    3. Papiesh

      @Zam Buder No Ukraina napewno ma wyższe kompetencje i łatwiej mogłaby taką broń stworzyć niż my. Na Ukrainie produkowano pluton do sowieckich bomb w reaktorach RBMK. A broń oddali bo była droga w utrzymaniu (lata 90 i kryzys ekonomiczny w spadku po sojuzie), a w ówczesnej perspektywie nie mieli też żadnego poważnego wroga i planów na użycie tej broni.

  8. Monkey

    Zdemontowali potencjał i tym samym Rosja ich napadła. Dość naiwnie wierzyli iż Rosja nie zaatakuje a jeśli już, to Zachód ich obroni.

    1. kurczak

      Rosja ich zaatakowała bronią jądrową? Kolego oni startowali z poziomu takiego jak my. Mieli dużo lepsze warunki do rozwoju. Dużo większy potencjał przemysłowy . Dzisiaj ich gospodarka jest sporo mniejsza niż gospodarka województwa Mazowieckiego. Kto im to zdemontował?

    2. Zam Bruder

      @kurczak. Kto? To się nazywa rak korupcyjny na poziomie pierwszym - z przerzutami na cały organizm. Od trzech dekad nie leczony.

  9. Robs

    Moim zdaniem Ukraina nie ma planów by stworzyć broń atomowa a jedynie chce przypomnieć, że kiedyś taką posiadała. Niestety przykład Ukrainy pokazuje ile warte są wszystkie traktaty. Jedna strona napadła a pozostale pomagają ale nie za dużo aby samemu nie robić sobie problemu. Ot cała polityka. Dlatego bądźmy realistami. NATO pomoże nam tyle ile sami sobie pomożemy wcześniej.

  10. Blitz Krieg

    ... dodam jeszcze, że taką nadmiernie uproszczoną logiką możemy stworzyć rzekomy fakt, iż Polska również posiadała niemal 300 głowic nuklearnych.

  11. Strusiu-73

    Nie strasz ,nie strasz....

Reklama