Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina nadal bez zgody na atakowanie rosyjskich samolotów

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Od miesięcy ukraińscy urzędnicy apelują do swoich zagranicznych sojuszników o zgodę na użycie przekazanej broni do atakowania terytorium Federacji Rosyjskiej. W tym roku stracona została szansa zniszczenia dużej ilości samolotów Su-34, przez brak zgody Stanów Zjednoczonych.

Sojusznicy Ukrainy, obawiając się eskalacji konfliktu, który trwa już 29 miesięcy, konsekwentnie odmawiają Ukraińcom atakowania głęboko na terytorium Federacji Rosyjskiej. W odpowiedzi na brak zgody ukraińskie siły zbrojne zintensyfikowały ataki na najbardziej wrażliwe rosyjskie lotniska, używając wyłącznie amunicji produkcji krajowej. W sobotę ukraińskie drony zaatakowały bazę lotniczą Morozowsk w południowej Rosji, 320 kilometrów od linii frontu we wschodniej Ukrainie.

Czytaj też

Reklama

Jak podaje Forbes, latem tego roku pojawiła się okazja do zadania poważnego ciosu rosyjskiemu lotnictwu. Rosyjski 47. Gwardyjski Pułk Bombowy rozmieścił dziesiątki Su-34 na otwartym terenie bazy lotniczej Woroneż-Malszewo, 160 kilometrów od granicy z Ukrainą. Ukraińcy prosili o zgodę na użycie amerykańskich rakiet ATACMS przeciwko bazie - jednak administracja prezydenta USA Joe Bidena odmówiła.

Rosjanie podjęli decyzję o wycofaniu Su-34 z przygranicznych lotnisk. Obecnie wiele z tych samolotów znajduje się w bazach setki kilometrów od granicy, co utrudnia ich ewentualne zniszczenie lub uszkodzenie.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. user_1053912

    Ja napiszę jeszcze jedno ,nie wydaje mi się możliwe aby tylko Su-34m zrzucały szybujące bomby bo jest ich tyle ile jest i w samej Sumskej Obłastii miało ich wylądować sto sztuk. Abomby lecą też i w innych miejscach więc albo tych samolotów jest dużo więcej niż się myśli albo inny typ przystosowali do ich zrzutu w sumie informacji nie ma. Pozostają tylko domysły.....

    1. kaczkodan

      Rosja miała od cholery samolotów 3 generacji w głębokim składowaniu, bardzo dobrze zakonserwowane i bezużyteczne na rynku części. To prostego wyniesienia 3.5 tonowej bomby są lepsi kandydaci niż Su-34, a jeśli i tak programuje się cel na ziemi to samolot może być dowolnie stary.

  2. user_1053912

    Pytanieza 100 pkt co to jest lotnisko Woroneż -Malszewo. I pytanie za 200 pkt skąd pułk który liczy 36 maszyn zbierze 100 maszyn. Żeby zarobić te 100 pkt to wyjaśnię że 47 Pułk bazuje na lotnisku Woroneż Baltimor.

  3. radziomb

    nie oszukujmy się, nawet jeśli na tym lotnisku by ukraina rozwaliła 10 ruskicha SU 34, 35 to reszta by szybko odleciała daleko w glab rosji, a że maja ich ok 300 to niestety ciezko będzie zlikwidować całą ruską flotę do 0

    1. Kordian80

      Nie zawsze chodzi o zniszczenie samolotów, ale o efekt psychologiczny. Im dalej ruskie samoloty od granicy Ukrainy tym mniej bomb FAB, które są dużym problemem.

    2. PszemcioPL

      Rozwaliło by to pokaźny % ich samolotów. Mają 300 na stanie? OK, ale wiele nielotnych już, bo wojna konsumuje samoloty szybko. Zużywają się, po prostu.

  4. MiP

    USA nie chcą żeby ruscy przegrali i te samo USA to rzekomo nasi najwięksi sojusznicy...

    1. szczebelek

      A to przypadkiem nie jest sojusznik niemieckiego kanclerza niejaki Biden?

  5. Grisz-ma-check

    Najzwyczajniej Hamburgerom nie zależy na pokonaniu Rosji na froncie, oni chcą ich wycieńczyć gospodarczo, dletego kroplówka jest regulowana.

  6. Rusmongol

    To są jaja..

  7. Vixa

    Ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, auuuuuùuuuu, ha, ha, ha. Tonący brzytwy się chwyta, ALE MY TAK NIE MUSIMY ROBIĆ!!!

  8. Bart patriota

    przerażające!

Reklama