Reklama

Tysiące rakiet i jeszcze więcej dronów. Co zestrzeliła Ukraina?

Ukraiński F-16
Ukraiński F-16
Autor. Siły Powietrzne Ukrainy

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że w trakcie trwającej wojny zestrzeliły już ponad 20 tys. rosyjskich dronów oraz pocisków balistycznych i manewrujących. Jak przedstawiają się szczegółowe statystyki?

Z zestawienia, jakie przygotowali Ukraińcy, wynika, że w trakcie ponad trzech lat wojny zestrzelono:

  • 2496 pocisków manewrujących (klasy Kalibr lub Ch-101/Ch-555);
  • 465 lotniczych taktycznych pocisków kierowanych (zapewne klasy Ch-31, Ch-58 i przede wszystkim Ch-59/39);
  • 97 pocisków balistycznych;
  • 40 pocisków aerobalistycznych Kindżał Ch-47M2;
  • Aż 17 575 bezzałogowców uderzeniowych klasy Shaheda.
Reklama

Widać więc wyraźnie, że ukraińska OPL zestrzeliła ponad 20,5 tys. celów powietrznych w czasie pełnoskalowej inwazji. Stopniowo rośnie przy tym udział środków bezzałogowych, bo na początku Rosja nie używała irańskich dronów, a dziś często dziennie ich (oraz tzw. „symulatorów” klasy Mołnia, czasem jednak dysponujących ładunkiem bojowym) jest ponad 100.

Reklama

To zestawienie nie byłoby jednak pełne bez oceny skuteczności środków, jakie stosują Rosjanie. Już w sierpniu 2024 roku Ukraińcy informowali, że w stronę ich kraju wystrzelono 1388 pocisków Iskander i KN-23 oraz Toczka (balistycznych), a zestrzelono mniej niż 70 z nich. Pociski balistyczne (i aerobalistyczne Kindżał) są więc najtrudniejsze do zestrzelenia, spośród środków napadu powietrznego, z jakimi zmaga się Kijów. Do ich zwalczania mogą służyć wyłącznie Patrioty i SAMP/T, a modyfikacje, jakie wprowadzają w nich Rosjanie, dodatkowo utrudniają ich zwalczanie. Dużo łatwiejsze jest eliminowanie rakiet manewrujących, bo można je zestrzeliwać także za pomocą rakiet krótkiego zasięgu i lotnictwa (w tym F-16), a w korzystnych warunkach również przenośnych zestawów MANPADS i broni lufowej.

    Z drugiej strony, lawinowo rośnie liczba bezzałogowców, jakimi atakowana jest Ukraina. W sierpniu ubiegłego roku, a więc nieco ponad pół roku temu, raportowano zestrzelenie ponad 9 tys. bezzałogowców, teraz ponad 17,5 tys. I nie wiadomo czy ta pierwsza liczba nie obejmuje także systemów rozpoznawczych szczebla taktycznego i Lancetów, co jeszcze bardziej sugerowałoby zwiększenie dynamiki uderzeń dronów – i są one cały czas ulepszane. Ta statystyka nie obejmuje dronów FPV, bo tych jest używanych obecnie przez Rosjan kilka tysięcy dziennie.

    Nie ma wątpliwości, że Rosja wzmacnia swoje zdolności uderzeń z powietrza, a ukraińska obrona boryka się z coraz trudniejszym zadaniem.

      Reklama
      WIDEO: Najnowsze Abramsy w Biedrusku
      Reklama

      Komentarze (3)

      1. Przyszłość

        Skoro roskjnaom rakiety sie skonczyly 2 lata temu to nie wiem.

      2. user_1074157

        Możliwe że tyle zestrzelili, ale głównie swoją infrastrukturą energetyczną i wojskową :)

      3. ouction

        Jest jeszcze ktoś kto wierzy w to co podają zarówno Ukraińcy jak i ruscy?

      Reklama