Wojna na Ukrainie
Trump: Zełenski przyjedzie by podpisać umowę

Autor. Liam Enea/Flickr/CC BY-SA 2.0
Prezydent USA Donald Trump zadeklarował, że Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, ma przybyć do Waszyngtonu „aby podpisać umowę w sprawie minerałów”.
Cel podróży Zełenskiego potwierdził „Reuters” oraz „Financial Times”. Ukraina miała się zgodzić na amerykańskie porozumienie, po tym gdy Trump zrezygnował z dochodów dla USA na poziomie potencjalnych 500 mld USD z eksploracji i eksploatacji ukraińskich zasobów.
Trump odpowiadając na pytania dziennikarzy stwierdził, że jeśli dojdzie do zawieszenia walk na Ukrainie muszą pojawić się oddziały pokojowe.
Według magazynu „Forbes” ok. 70 proc. krytycznych zasobów mineralnych Ukrainy, o szacowanej wartości 14,8 bln dol., skoncentrowanych jest w obwodach: dniepropietrowskim, donieckim i ługańskim, przy czym Rosja obecnie kontroluje znaczne części terytorium tych dwóch ostatnich.
Ministra gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko, cytowana przez stację BBC, stwierdziła, że obecnie na terytoriach okupowanych przez Rosję znajdują się zasoby minerałów o wartości 350 mld dol.
Zgodnie z danymi Ukraińskiej Służby Geologicznej na terytorium kraju znajduje się 5 proc. światowych złóż krytycznych surowców, w tym m.in. 19 mln ton rezerw grafitu co czyni Ukrainę jednym z pięciu wiodących państw na świecie pod względem dostaw tego minerału. Grafit jest wykorzystywany m.in. do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
Ukraina posiada także ok. 33 proc. wszystkich europejskich złóż litu, kluczowego składnika do produkcji baterii. Przed rosyjskim pełnoskalowym atakiem w 2022 r. globalny udział Ukrainy w produkcji tytanu wynosił 7 proc. Metal ten jest powszechnie wykorzystywany od budowy samolotów po elektrownie.
Poza tym posiada też znaczące złoża metali ziem rzadkich. To grupa 17 pierwiastków wykorzystywanych m.in. do produkcji broni, elektroniki czy turbin wiatrowych.
Kanadyjska firma konsultingowa SecDev zajmująca się ryzykiem geopolitycznym, na zlecenie „Washington Post” przeprowadziła w sierpniu 2022 r. analizę, która wykazała, że w pierwszych miesiącach wojny Rosja zajęła terytorium, na którym znajduje się 63 proc. ukraińskich kopalni węgla oraz połowa ukraińskich złóż manganu, cezu, tantalu i pierwiastków ziem rzadkich.
Kreml oznajmił we wtorek, że Rosja ma dużo metali ziem rzadkich i jest otwarta na współpracę z USA w ich wydobyciu. Według Władimira Putina chodzi też o złoża w Donbasie. Dzień wcześniej prezydent Donald Trump powiedział, że USA są bliskie zawarcia porozumienia z Ukrainą w sprawie tych surowców. Potwierdziła to ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.
WIDEO: Wielka gra o Niemcy. Na kogo postawi Merz?