Reklama

Wojna na Ukrainie

Szkolenie Ukraińców na Abramsy już wkrótce

Fot. US Army.
Fot. US Army.

„Przyspieszyliśmy harmonogram dostarczania czołgów Abrams Ukrainie i już w ciągu najbliższych tygodni trafią one do Niemiec na potrzeby szkolenia ukraińskich żołnierzy” - ogłosił w piątek sekretarz obrony USA Lloyd Austin podczas konferencji po spotkaniu grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy w bazie Ramstein w Niemczech.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

"Przyspieszyliśmy harmonogramy dostaw naszych M1 Abrams, by wzmocnić zdolności pancerne Ukrainy w nadchodzących miesiącach. I te M1, których Ukraińcy będą używać do szkoleń, przybędą tu do Niemiec w ciągu najbliższych kilku miesięcy" - powiedział Austin.

Jak dodał, w ciągu ostatnich kilku miesięcy państwa grupy kontaktowej wysłały Ukrainie ponad 230 czołgów i ponad 1,5 tys. pojazdów opancerzonych, m.in. na potrzeby tworzonych dziewięciu ukraińskich brygad pancernych.

Reklama

Czytaj też

Występujący obok Austina przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley uzupełnił, że czołgi, które w maju trafią do Niemiec, będą wozami szkoleniowymi, a dopiero później wysłane zostaną maszyny przeznaczone do walki na Ukrainie. Stwierdził, że Abramsy są najlepszymi czołgami na świecie i będą miały wpływ na wydarzenia na polu bitwy, ale zastrzegł, że w wojnie nie ma "cudownych środków".

Milley dodał, że obecnie szkolenie w amerykańskich bazach w Niemczech przechodzi 2,5 tys. ukraińskich żołnierzy, a ukończyło je już 8,8 tys. Stwierdził, że celem koalicji jest wyszkolenie i wyposażenie dziewięciu pancernych brygad, by "prowadzić albo ofensywne, albo defensywne operacje".

Czytaj też

"Te brygady są wyszkolone, wyposażone i przygotowane do operacji bojowych. Więc kiedykolwiek i gdziekolwiek Ukraina zdecyduje się ich użyć, będziemy kontynuować to wsparcie. I jestem bardzo pewny co do ich zdolności do odniesienia sukcesu" - zaznaczył wojskowy.

Generał ocenił też, że mimo powolnych postępów Rosji w Bachmucie ukraińskie wojska sprawują się bardzo dobrze, wciąż broniąc się przed atakami Rosjan po miesiącach walk.

Czytaj też

"Rosja zużywa znaczące siły w zamian za bardzo niewielkie zyski" - powiedział gen. Milley, analizując obecną sytuację na polu walki. "W przeciwieństwie do sił ukraińskich, które są silnie zmotywowane do walki za swój kraj, wolność, demokrację i sposób życia, Rosjanom brakuje przywództwa i woli walki. Ich morale jest słabe, a dyscyplina ulega erozji. Rosja ucieka się do zacieśniania przepisów dotyczących poboru, masowo wrzucając swoich obywateli w chaos wojny" - dodał.

Pytany o ewentualne dostawy F-16 lub zachodnich myśliwców dla Ukrainy, generał powtórzył dotychczasowe stanowisko USA, argumentując, że nie jest to najlepszy sposób na zapewnienie kontroli nad przestrzenią powietrzną.

"Z perspektywy wojskowej zadaniem jest kontrola przestrzeni powietrznej i może ona zostać osiągnięta na wiele sposobów. A najbardziej wydajnym, efektywnym kosztowo sposobem w tej chwili jest (działanie) poprzez obronę powietrzną" - zaznaczył generał.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. wert

    wygląda że Xi trochę docisnął jankesów. Groźba powtórzenia na UKR wariantu: AS-Iran daje większe mżliwości UKR. Szkoda tej ostatniej debilnej wypowiedzi chinskiego ministra o "republikach" posowieckich

    1. Davien3

      @wert, biedaczku Xi to mógł sobie dociskac swojego wasala Putina bo na Ukrainie warians AS-Iran jest zwyczajnie nierealny ale i tak ci tego nikt nie przetłumaczy

    2. Chyżwar

      @Davien3 Do tej pory Sunnici z Szyitami nienawidzili się niczym psy. Niestety ten scenariusz jest jednak realny. Wystarczy, żeby jedni i drudzy doszli do wniosku, że różnice są w sumie niewielkie ponieważ jedni i drudzy tak samo trukają głowami w dywanik.

    3. wert

      Davien3@ nikt nie musi mi tłumaczyć wystarczy tłumokom wyjaśnić jak to się dzieje że te państaw uruchamiają ambasady i nawiązują stosunki przez które żydom świat się wali. Oj biedni wy, davienku

  2. Ma_XX

    A potem słyszę od nich, że potrzebują 10x więcej sprzętu to się pytam skąd go brać? A wieczorem oglądam jeden z nich kanałów na yt i znowu słyszę, że patriot już w Ukrainie i pociskiem za 3 miliony dolcow stracono shahida za pare tys dolcow!!! Warto im za każdym razem mówić, że zasoby i sprzętowe i ekonomiczne są ograniczane!!!

    1. DIM1

      @Ma_XX Zakładając, że jest jak mówisz.... Może po prostu należy wziąć się za budowę własnych 1o tysięcy 'Shahidów ? Tanich jak małe auta osobowe, jeśli wielkoseryjnie ? Poza tym dobry, ale niewystarczający krok, to nabycie 50 małych samolocików, jednak przystosowanych do strącania pocisków i dronów wroga, pod dyktando zintegrowanego systemu OPL, np. IBCS ?

    2. Endres

      -maxx-, -dim1-, Sytaucja jest prosta, do prowadzenia wojny, potrzeba pieniędzy. Pytanie brzmi, kto się szybciej "wypstryka" ze środków na prowadzenie wojny? FR, zużywająca zapasy amunicji ze składów po zimnej wojnie, czy produkowanych póżniej, i zalegających magazyny, czy UA, która już się chyba tych zapasów, które miała po UW pozbyła, i kupuje na potęgę GÓRĘ amunicji do tego by mieć czym strzelać? Ba, FR kupuje w ilościach dość sporych, drony, czy co tam potrzebują w Iranie, czy gdzie tam kupują, po cenach bądż co bądż o wiele niższych niż UA, z zachodu czy USA? Z drugiej strony, odcięcie FR od rynków zachodnich, wpycha FR ,w orbitę Chin i reszty świata, która chce z nimi handlować..Kto to na dłuższą metę wytrzyma?

  3. GB

    Jednostka ukraińska poszerza przyczółek na wschodnim brzegu Dniepru. I o tym mowi także ISW.

    1. VIS

      Teren który zdobyli jest mocno zabagniony, możliwe że to działania pozoracyjne. Moskale są mocno okopani w Olechky, nie sądzę żeby to była poważna operacja.

  4. Wuc Naczelny

    I to tyle w temacie Polski ajko elitarnego odbiorcy abramsów z pancerzem neiuranowym.

    1. VIS

      I co z tego że są "nieuranowe"? Obecnie nowe moduły opancerzenia są wystarczające.

    2. młodygrzyb

      To ciekawe dlaczego swoich czołgistów amerykanie chronią jednak pancerzem z elementami uranowymi?

    3. VIS

      młodygrzyb@ różnica w odporności jest na poziomie 3-5%. Nie ma nad czym płakać.

  5. Wuc Naczelny

    Jeśli mówią że potrzebują 10 razy tyle sprzętu, a 4 razy tyle sprzęu jest w świecei zachodnim , to przegrali. A był wyj.. komuchów 10 lat wcześniej i zacząć szkolenie na abramsy, nit reaciliby tyle sprzętu. A teraz przegra zachód i oni, bo nie byli dość dobrzy, dość szybcy, dość wykształceni ani wystarczająco zmotywowani by być odpowiedniowcześie prozachodni. Jak ktoś się orientuje na zachód w lutym 2022, to jet o 32 lata spózniony. I to opoznienie oznacza brak odpowiednio efektywnego wykorzystania sprzętu. Zachód przegra, bo postawił na ludzi którzy zrozumieli 32 lata z apóźno, potem bardzo wiele się nauczyli od 2014 i nadrobli dekadę. Ale zapóznienia było 32 lata.

  6. Anna100

    Nie sekretarz obrony, tylko minister obrony. Proponuje zmienic tlumacza.

  7. Chyżwar

    A ja zapytam się o M1A1, które mają trafić dla nas po to, żeby odbudować potencjał brygad pancernych i zmechanizowanych po przekazaniu czołgów Ukrainie. Zdaje mi się, że jeszcze 8 marca chodziły słuchy, że pierwsze miały być już w kwietniu. Jak Morawiecki pojechał do USA to okazało się, że z kwietnia zrobił się czerwiec. Ciekawe czy w ogóle jakieś Abramsy dotrą do Polski w tym roku?

  8. Książę niosący na plecach białego konia

    Krab to oryginalne i wymyślone przez Warszawę działo samobieżne. Wycięcie 1/3 lufy armaty i przymocowanie cegieł z worka z piaskiem czyni go najmocniejszym czołgiem na świecie

  9. DIM1

    Jak na razie (a to już od ponad roku) zachodzi 100% zgodności zupełna faktów z wersją, że Amerykanie owszem, pomogą Ukrainie, ale wyłącznie w zakresie jakiego wymaga interes ich przemysłu zbrojeniowego. Czyli (1) eliminacji broni standardu byłego UW, z zastąpieniem jej bronią głównie amerykańską, możliwie w największej liczbie państw oraz (2) Wytworzenie kolejnego obszaru wielkiego poczucia zagrożenia, by istniało tam wielkie zapotrzebowanie na broń, głównie amerykańską, przy tym intensywnie eksploatowaną, z ciągłym zapotrzebowaniem na kolejne wielomiliardowe dostawy części zamiennych i upgrejdy. Patrz Bliski Wschód, Cypr, Grecja-Turcja, dwie Koree, dawniej dwa państwa niemieckie, dwa Jemeny, a teraz dojdzie także cała Europa Centralna - Rosja. Wszyscy wiemy, że obecne, malutkie dostawy na Ukrainę tej wojny nie zakończą, najwyżej zamrożą ją.

    1. Endres

      -dim1- Masz sporo racji., W ogóle zachód, przekazuje w sam raz tyle sprzętu UA, by ta broń Boże nie wygrała ( tylko CO miałoby być tym zwyciestwem? ) tylko tyle, by ten konflikt TRWAŁ, bo o jest na rękę miedzey innymi koncernom zbrojeniowym w USA, mają obecnie żniwa, w tym zakresie, biznes się kręci. Ba, dodatkowo, dzięki takiemu drenażowi budżetu UA,poprzez ogromne zakupy uzbrojenia, CAŁA Ukraina pójdzie "pod młotek" bo będą musieć pozbywać się WSZYSTKIEGO, co posiada jakąś wartość, łącznie z ziemią pod ich nogami. Ba, UA już i przed wojną była bankrutem finansowym, gospodarczym, to co dopiero jest teraz. Na dobrą sprawę, Kreml mógł poczekać do czasu uruchomienia NS2, zakręcić im kurek, i UA sama by się zawaliła, bez wojenki.

    2. Mi24

      @DIM1 - Cieszy, ze sa jeszcze ludzie na tym forum, ktorzy potrafia myslec samodzielnie. Wiekszosc tutaj przypomina stan umyslowy Polakow w Sierpniu 1939r.

    3. Rusmongol

      @dim. Przecież USA wcale nie wciska Grecji nic na siłę i nie próbuje Grekom wmawiać jakiegoś wyimaginowanego niebezpieczeństwa że strony Turcji. Tak samo Polakom nikt nie musi wmawiać ze Rosja to nasz wróg od wieków. Porzuć więc może swoją zgorzkniałość. Zresztą broń Grecja czy Polska może kupić od Niemiec czy Francji. Co w sumie też niektórzy robią.

  10. Endres

    -rwd- Bzdura, wedle wykładni medialnej, sami ludzie na UA, czują się w pełni ukraińcami, języka rosyjskiego w ogóle nie używają, ba, nawet go ponoć wcale nie znają, i w pełni, na nawet na 150% wszyscy co do jednego, popierają politykę ich kochanego rzadu, na czele z ich głównym gierojem. I zmontują sobie po absolutnie zwycieskiej wojnie, taką jednolitą, tylko i wyłącznie swoją UA, że głowa mała. Wyczyszczą tą swoją stajnię Augiasza, do fundamentów. Obojętnie jakim kosztem.

    1. Rusmongol

      Myślę że rzeczą która się idealnie udało śpierd@lic agentowi kgb to resztki przywiązania i poczucia wspólnoty Ukrainy z Rosją. Teraz Ukraina wie na pewno że z Rosją nie mają i nie chcą mieć nic wspólnego.

  11. rwd

    Czy kilkadziesiąt Abramsów może wpłynąć na wynik wojny? W starciu z ruskimi czołgami okażą swoją wyższość ale czy oprą się ruskim rakietom, minom, dronom? Dla ruskich zdobycie Abramsa może mieć większe znaczenie niż zdobycie Bachmutu czy czegoś podobnego. A co będzie jeżeli ruskie ogłoszą, że dadzą 1 mln. $ każdemu kto dostarczy im Abramsa? Znacie historię MiG-15 z Korei. Teraz historia może się powtórzyć, tylko że na szkodę USA. Jest pewność że dla takiej kasy Ukrainiec nie zdecyduje, że jest jednak Rosjaninem i sprezentuje matuszce Rasji Abramsa inkasując przy okazji kasę, której nie zarobiłby pracując przez całe życie? Podobne niebezpieczeństwo powstaje przy przekazywaniu Ukraińcom zachodnich samolotów. Nie można wykluczyć, że F-16 wyląduje na ruskim lotnisku, bo ukraiński pilot zechce na tej wojnie nieźle zarobić. Narodowość i poczucie przynależności jest na pograniczu rosyjsko-ukraińsko-białoruskim sprawą w dużej mierze umowną i mało kto ortodoksyjnie podchodzi do tych zagadnień.

    1. ormo

      RWD . Co do zagrożenia przekazania sprzętu Rosjanom oczywiście masz rację. Natomiast twierdzenie o umowności poczucia przynależności do narodu to już inna sprawa. Sądzę, że po 9 latach wojny na Ukrainie dużo zmieniło sie w głowach Ukraińców. Gdyby było z tym aż tak żle to armia UA walczyłaby tak jak w 2014 roku.

    2. Davien3

      @rwd no nieźle się usmiałem z tych twoich fantazji ale to tylko fantazje bo po tym co wyczynia Rosja na Ukrainie nie znajdzie się zaden ukraiński żolnierz by zostac zdrajca nawet za całe złoto Rosji. Bo nie ucieka sie do kraju który traktuuje ciebie gorzej od wsciekłego psa za żadne pieniadze a co do oparcia sie rosyjskim rakietom czy minom to zadne rosyjskie ppk nie przebija pancerza juz starych M1A1 HA z lat 80 tych, podobnie z dronami gdzie taki Lancet-3 ma głowicę o masie 5kg i mniejszej penetracji od naszych Warmate 1

    3. Orthodoks

      Myślę że właśnie jest szykowana,, odpowiednia" wersja Abramsa na taką ewentualność. Ewentualne Efy też były by w najstarszych używanych wersjach, więc wielkich tajemnic w obu przypadkach raczej nie uświadczysz.

  12. Monkey

    Oby te Abramsy zdążyły się jeszcze przydać Ukraińcom. Dobrze, że Amerykanie przyspieszyli przynajmniej to szkolenie. I mają rację, Abrams to jest najlepszy czołg na świecie. Ale warto pamiętać także i to przysłowie: "I Herkules d..a, kedy ludzi kupa". Kilkadziesiąt M1 Abrams cudu nie zdziała. A na oddanie kilkuset nie ma żadnych mozliwości technicznych. Bo kto je wyprodukuje w krótkim czasie? I kto dostarczy całą logistykę? Nie da się. A Rosjanie od zawsze walczą en masse. Jest bodajże takie japońskie przysłowie: "nawet najbardziej jadowity wąż ulegnie, gdy zaatakuje go tysiąc mrówek". I jak długo ugryzienia tych "mrówek" będą wystarczająco silne, żeby pokonać "węża", tak długo musimy pamiętać, że Abrams jest trudny do zniszczenia, ale nie niezniszczalny. Co do F-16, szkolić pilotów w USA i Europie, ale na dziś tylko wzmocnienie OPL/OPRAK może realnie pomóc Ukrainie.

    1. Davien3

      @Monkey na Ukraine ida używane abramsy wiec nie trzeba nic produkować bo USA ma na pustyni jakies 5000 tych czołgów w róznych odmianach M1a1 Tak wiec tu problemu nie ma jest za to jak piszesz w logistyce no i w rozkonserwowaniu tych czołgów oraz modernizacji