Reklama

Wojna na Ukrainie

Stoltenberg: dyskutujemy o zinstytucjonalizowaniu wsparcia dla Ukrainy

Jens Stoltenberg
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Autor. NATO

Dyskutujemy o zinstytucjonalizowaniu wsparcia dla Ukrainy w ramach NATO, by było ono bardziej przewidywalne i mniej zależne od krótkoterminowych, dobrowolnych ofert pomocy - powiedział w środę sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

Stoltenberg podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli był pytany o jego propozycję utworzenia funduszu w wysokości 100 mld dolarów, z którego byłoby finansowane wsparcie dla Ukrainy. Opisała ją jako pierwsza we wtorek agencja Bloomberg.

Czytaj też

„Z zadowoleniem przyjmuję, że sojusznicy zgadzają się, by utrzymać i uczynić ją (pomoc) bardziej solidną. Dlatego dyskutujemy teraz o tym, jak zinstytucjonalizować to wsparcie w ramach NATO, by było ono bardziej przewidywalne” - powiedział Stoltenberg. W jego ocenie wsparcie dla Ukrainy powinno być mniej zależne od krótkoterminowych, dobrowolnych ofert pomocy. Jak dodał, im szybciej przekonamy Rosję, że nie jest w stanie wygrać tej wojny, tym szybciej dojdzie do podpisania umowy pokojowej.

Reklama

Według doniesień NATO miałoby przejąć m.in. obowiązki USA w kierowaniu Grupą Kontaktową ds. Obrony Ukrainy (tzw. grupą Ramstein), która koordynuje dostawy broni około 50 krajów do Ukrainy. Jak pisał Bloomberg, taki krok, w połączeniu ze znaczącą rolą dowódcy sił amerykańskich w Europie gen. Christophera Cavoli, może chronić przed poważnymi zmianami politycznymi, które mogą nastąpić po listopadowych wyborach prezydenckich w USA.

Czytaj też

Stoltenberg pytany, czy to oznacza zniesienie lub włączenie formatu Ramstein do NATO, odpowiedział, że działania są koordynowane w ramach wszystkich istniejących formatów, a kraje NATO są częścią grupy Ramstein. „Mówimy więc o tych samych ludziach i o tych samych pieniądzach pochodzących z tych samych krajów” - podkreślił.

Sekretarz generalny zapowiedział, że decyzja nie zapadnie na obecnym posiedzeniu ministerialnym, ale jest spodziewana przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie.

Reklama

Według niego chodzi o to, by zamienić Kompleksowy Pakiet Pomocowy dla Ukrainy (przyjęty na szczycie w Warszawie w 2016 r.) w wieloletnie wsparcie. „Pomagamy Ukrainie zbliżyć się do NATO i jego standardów w każdym zakresie: od zakupów po logistykę. Wspieramy Ukrainę na drodze do NATO. Ukraina stanie się członkiem Sojuszu. Kwestia jest tego, kiedy, a nie czy do tego dojdzie” - zaznaczył Stoltenberg.

Czytaj też

Sekretarz generalny zapowiedział też, że podczas jutrzejszej Rady NATO-Ukraina głównym tematem rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą będzie obecna sytuacja na froncie oraz zapotrzebowanie wojsk ukraińskich.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Monkey

    Stoltenberg to rozsądny i konkretny urzędnik, do tego konsekwentny. Słusznie próbuje się przygotować na dość prawdopodobne zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich. Chce również poprzez przeniesienie nadzoru nad grupą Ramstein pod egidę NATO celem większego zaangażowania państw europejskich, tak myślę. Oby coś dobrego z tego wyszło🙏🏻🤞🏻

  2. Facetoface

    Zacnie pytanie czy wszyscy czy jak do tej pory. Jedni mogą/ muszą 4% inni 2, no i kto będzie głównym beneficjentem dostaw za 100 mld?

Reklama