Reklama
  • Wiadomości

Rosyjskie pociski manewrujące jeszcze groźniejsze

Rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne wprowadziły do użycia nową wersję pocisku manewrującego Ch-101. Na podstawie ich szczątków ustalono, że przenoszą one dwukrotnie większą głowicę bojową – donosi ukraiński portal Defense Express.

Zestrzelony pocisk Ch-101
Zestrzelony pocisk Ch-101
Autor. Siły Zbrojne Ukrainy

Do tej pory lotnicze pociski manewrujące Ch-101 były zrzucane przez rosyjskie bombowce strategiczne w wariancie z 400-kilogramową głowicą bojową. Teraz, po oględzinach szczątków, okazuje się, że ładunek bojowy wzrósł dwukrotnie. Nie chodzi przy tym o skonstruowanie nowej, dwukrotnie większego głowicy bojowej, ale o dodatnie drugiej podobnej. Zapas masy do wykonania takiego zabiegu uzyskano, zmniejszając zapas paliwa Ch-101, co wpłynęło na dwukrotną redukcję zasięgu pocisku.

Zobacz też

Jednak biorąc pod uwagę, że pierwotnie zasięg ten wynosił 5500 km, można raczej dziwić się, że zmianę tę Rosjanie wprowadzili tak późno, przez dwa lata używając kosztownych pocisków z dwukrotnie mniejszymi możliwościami niszczenia celów. Pocisk o zasięgu 2250 km nadal może razić cele na całej Ukrainie, zachowując margines kilkuset km na ewentualne manewry czy poruszanie się po zawiłej trasie.

Zobacz też

Co ciekawe, w Rosji już od połowy ubiegłej dekady pojawiały się informacje o możliwości stworzenia takiego wariantu Ch-101. Wówczas zakładano, że dodatkowa głowica będzie wyrzucana z pocisku przy pomocy spadochronu, detonując osobno. Nie jest jasne, czy rzeczywiście ta metoda jest stosowana w obecnie wykrytym wariancie.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama