Rosyjski generał ginie w Kursku. Straty marynarki wojennej

Autor. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
W wyniku precyzyjnego uderzenia rakietowego na punkt dowodzenia w obwodzie kurskim zginął generał major (generał dywizji) Michaił Gudkow, zastępca głównodowodzącego rosyjskiej marynarki wojennej. Informację potwierdził gubernator Kraju Nadmorskiego, Oleg Kożemiako, publikując kondolencje w mediach społecznościowych.
Jak nieoficjalnie podają rosyjskie i ukraińskie źródła wojskowe, atak przeprowadzono 1 lipca w miejscowości Korieniewo, w pobliżu granicy z Ukrainą. Celem był polowy sztab rosyjskiej piechoty morskiej, a w chwili uderzenia znajdował się tam sam generał Gudkow. Według doniesień zginęło łącznie jedenastu rosyjskich żołnierzy, a całe dowództwo jednostki zostało poważnie osłabione.
Gudkow był uważany za jednego z najbliższych współpracowników najwyższego dowództwa floty. Choć formalnie pełnił funkcję zastępcy dowódcy marynarki wojennej, pozostawał aktywny na froncie, często wizytując jednostki piechoty morskiej w rejonach działań bojowych. Od kilku miesięcy koordynował działania obronne w zachodnich regionach Rosji, gdzie toczyły się zaciekłe walki o kontrolę nad terenami przygranicznymi.
Czytaj też
Rosyjskie władze milczą na temat szczegółów operacji, która doprowadziła do śmierci generała. Ukraińska strona również nie odniosła się oficjalnie do doniesień, choć media sugerują, że atak mógł być wynikiem precyzyjnego rozpoznania i działania z użyciem zachodniego uzbrojenia.
Generał Gudkow, odznaczony m.in. tytułem „Bohatera Federacji Rosyjskiej”, był wcześniej dowódcą elitarnej 155. Brygady Piechoty Morskiej Floty Pacyfiku. W marcu tego roku został awansowany do ścisłego kierownictwa marynarki wojennej. Mimo wysokiej rangi nadal osobiście nadzorował działania w strefie frontowej.
Jego śmierć to jeden z poważniejszych ciosów dla rosyjskiego dowództwa od początku inwazji na Ukrainę. O ile dotychczasowe straty wśród wyższych oficerów były ukrywane lub minimalizowane przez Kreml, tym razem nie udało się utrzymać informacji w tajemnicy. Komentarze rosyjskich urzędników w sieci społecznościowej Telegram wskazują, że śmierć generała została uznana za „bohaterską”, a jego postawa określana jest jako przykład „bezgranicznego oddania ojczyźnie”.
Tani2
Aaa to nie znaczy że ja bym tego samego nie zrobił. Strzał był w pytę i skuteczny bo dobrych dowódców zawsze się eliminuje. Natomiast Syrskiemu nikt nic nie zrobi bo taka miernota to skarb. Jego się chroni bo jak przyjdzie taki jak ten rusek to może być przej...ne. To moje prywatne zdanie
Tani2
Szukał guza to go znalazł ,ale on podobno zawsze był z przodu. Oficer sztabowy to koń przy karawanie. Koń wyścigowy do karawanu się nie nadaje. Ale jest wojna kogoś strata to drugiego zysk.. I tak filozoficznie można zakończyć.
Adzio
Tani2- no, jestem dla niego pełen podziwu i strasznie mi go żal
Tani2
Kot jest kotem a czy jest czarny ,czerwony czy zielony nie ma znaczenia. Co do reszty ja jestem z Podkarpacia my tych skrzywdzonych znamy. Obyście wy ich nie poznali.
Przyszłość
Odwazny czyli. Jesli z wyzszego dowodztwa i jezdzi co chwile na front to jednak,
Ma_XX
1::1 w dowódcach?
Tani2
Porównujesz Porsche z małym fiatem 126p?
Adzio
Tani2- z tym, że Gudkow jest tu porshe
Carolus
A może Ziła z Mini Cooperem?
Buczacza
Który to już jenerał? Targety ustanowione w trakcie szpec operowania. Począwszy od jenerałów a kończąc na jednorazowych. To nie osiągalne przez każdą szanującą się armię na świecie. Wracając do 155 z definicji za to co zrobili. Mają...... Nie ma zmiłuj się... A ten 1 , który dowodził. Do końca życia będzie oglądał się za siebie. A i tak go.... A nazwa elitarna tak pasuje jak imperium do mosskowi.
Rusmongol
Żona innego rosyjskiego jeńca wojennego, Aleksieja, przyznaje, że choć jej mąż szykuje się do wymiany, to ona - po raz pierwszy w ciągu roku oczekiwania na wymianę - jej nie chce. - Szukałam go tak długo, prawie pół roku, jak tam był (w niewoli - red.). A teraz widzę, jak tych wymienionych odwracają i wywożą z powrotem do Ukrainy. Ja już po prostu nie chcę tej wymiany. Okazuje się, że po wymianie z niewoli on znowu zostanie niewolnikiem - mówi Marina, żona Aleksieja. Humanitaryzm moskiewskiego faszystowskiego guana poraża.