Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosyjski bombowiec rozbił się o górę

Su-34
Su-34
Autor. Anna Zvereva (CC BY-SA 2.0)

Rosyjski bombowiec frontowy Su-34 uderzył w skałę w pobliżu wsi Gorny Dzuarikau w Osetii Północnej. Przyczyną miała był usterka techniczna – twierdzi rosyjska agencja TASS cytując rosyjskie ministerstwo obrony.

Do zdarzenia doszło 10 czerwca 2024 roku. Samolot miał wykonywać lot treningowy, a w katastrofie zginęła jego dwuosobowa załoga. Nas ziemi nie doszło do zniszczeń, ponieważ uderzenie o zbocze nastąpiło w terenie niezamieszkałym. Obecnie przyczynę wypadku bada specjalna komisja.

Czytaj też

Rzeczywiście miejsce katastrofy jest oddalone od obszaru działań na Ukrainie i strata mogła nie być związana z działaniami wojennymi. Niekoniecznie jednak musi tak być. Samolot mógł bowiem rozbić się w wyniku nadmiernego zużycia eksploatacyjnego albo niewykrytych wcześniej drobnych uszkodzeń. Te ostatnie mogły się pojawić w wyniku niedawnych uderzeń ukraińskich dronów na bazy na terenie południowo-zachodniej Rosji. W ostatnim czasie są one częste, a ich skutki są trudne do ocenienia z uwagi na brak materiałów zdjęciowych i maskowania przez Rosjan efektów uderzeń na lotniska.

Reklama

Tak czy inaczej jest to 27. potwierdzony Su-34, który został całkowicie zniszczony od czasu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Oznacza to, że straty samolotów tego typu, których Rosjanie wyprodukowali niecałe 150 egzemplarzy, zbliżają się do 20 procent. Wszystko to nie licząc wspomnianego wyżej zużycia eksploatacyjnego i nieznanych uszkodzeń wynikających z nalotów przeprowadzanych przez Ukraińców na rosyjskie bazy. Istnieją też liczne niepotwierdzone zestrzelenia Su-34 zgłaszane przez stronę ukraińską. Szczególnie na przełomie lutego i marca tego roku.

Czytaj też

Także 10 czerwca Ukraińcy informowali o zestrzeleniu przez ich wojska samolotu pola walki Su-25. Jak na razie brakuje jednak potwierdzenia tego faktu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Giga-Matt

    Prosimy stronę rosyjską o jak najwiecej takich katastrof, przynajmniej o jedną-dwie tygodniowo ! No i jak chodzi o miejsce rozbicia to bardziej nić jakąś skałę proponuję Kreml i teren wojskowych baz rosyjskich. Ma nadzieję na tendencję wzrozstową :-)

  2. Buczacza

    To bardzo przykra sprawa....&$@

Reklama