- Wiadomości
Rosjanie ostrzeliwują ukraińskie pozycje Koksanem
Pochodzące z Korei Północnej działa samobieżne rodziny Koksan to coraz częstszy widok w rosyjskiej armii walczącej na Ukrainie. W ostatnim czasie pojawiło się więcej zdjęć oraz filmów z ich użycia na froncie.

Autor. AlexNovi/X
W styczniu tego roku dowódca Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) generał porucznik Kryło Budanow wspomniał, że do Rosji dotrzeć miało 120 dział samobieżnych M1989 Koksan. Obecnie liczba ta może być większa z racji na kolejne transze sprzętu wojskowego wysyłanego z Korei Północnej, który pozwala na uzupełnienie strat i luk w rosyjskim sprzęcie, takim jak działa samobieżne 2S7/2S7M Pion/Małka.
W ostatnich kilku miesiącach pojawiło się więcej materiałów ukazujących wykorzystanie wspomnianych Koksanów przez Rosjan, a nie tylko oddziały z Korei Północnej. Część z pojazdów otrzymała frontowe modyfikacje jak m.in. pancerz siatkowy mający zwiększyć ich przeżywalność zwłaszcza przed zrzucanymi z dronów środkami bojowymi. Te z racji na otwartą budowę koreańskiego działa mogą bardzo łatwo uszkodzić jego wnętrze oraz porazić lub zabić obsługę.
North Korean M-1989 Koksan and his Russian owner, Ukraine, 2025. pic.twitter.com/ky2G56772Y
— T-90K (@T_90AK) May 19, 2025
Na poniższym nagraniu pochodzącym z drugiej połowy maja widzimy proces ostrzeliwania za pomocą Koksana ukraińskich pozycji, które ukazuje, jak potężne siły oddziałują na podwozie pojazdu. Przy okazji możemy zobaczyć, jak wygląda amunicja do niego w kalibrze 170 mm. To właśnie jej regularne dostawy są kluczowe dla Rosjan, bo jeżeli ich zabraknie, to podobnie jak Piony działa te będą bezużyteczne.
Pierwszy materiał z północnokoreańską 🇰🇵 armatohaubica 170 mm M1989 Koskas podczas oddawania ognia. Pojawiły się też zdjęcia amunicji kal 170 mm. pic.twitter.com/1NM2VT16vL
— Radek🇵🇱 (@kowa31347) May 20, 2025
Kolejne nagranie wideo pochodzi z początku czerwca i pokazuje przemieszczającego się Koksana w okolicach lasu w Kreminnej. Podobnie jak poprzednie otrzymał on opancerzenie siatkowe. Z racji na swoje rozmiary jest on dość łatwy to wypatrzenia, jednak bez środków bojowych o odpowiednim zasięgu jego eliminacja jest niemożliwa (np. o zasięgu rażenia 50+ km). Wszystkie pokazane tutaj materiały przedstawiają Koskana w odmianie M-1989, jednak na froncie wykorzystywane są również starsze M-1978. Dotychczas porażonych miało zostać przynajmniej 5 pojazdów tej rodziny.
Casually driving Russian-Korean M-1978 «Koksan».
— Kriegsforscher (@OSINTua) June 3, 2025
As I said before, RUAF received from Koreans a huge amount of artillery. Most of them in CAAs artillery brigades.
This one is from the 73 artillery brigade 25 CAA. Kreminna forest. pic.twitter.com/ijSTk9FgUm
Dotychczas pojawiło się kilka nagrań i zdjęć przedstawiających transport na terenie Federacji Rosyjskiej północnokoreańskich dział samobieżnych M1989 Koksan, m.in. w połowie listopada i końcu grudnia zeszłego roku. Jedno z nich uwiecznione zostało już na froncie, gdzie wyróżniało się defiladowym malowaniem (m.in. białymi obręczami kół nośnych oraz metaliczną zieloną farbą pokrywającą cały wóz).
Kolejne zdjęcie pochodziło z drugiej połowy stycznia, jednak podobnie jak wcześniej nie jest wiadome, czy to nowa dostawa, czy też inne ujęcie tych samych pojazdów. Ostatnie z końca marca ukazało transport Koksanów oraz pojazdu transportowo-załadowczego dla wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet M-1991 kal. 240 mm na Krym.
M-1989 Koksan to zmodernizowany wariant północnokoreańskiego działa samobieżnego M-1978 Koksan. W odróżnieniu od poprzedniej wersji wyróżnia się on m.in. zastosowaniem zmienionego podwozia oraz przesunięciem przedziału bojowego bardziej na tył pojazdu. Uzbrojenie główne dalej stanowi działo kal. 170 mm mogące razić cele na dystansie 40 km przy zastosowaniu standardowej amunicji odłamkowo-burzącej, zaś przy użyciu efektorów z gazogeneratorem zasięg rażenia zwiększa się do 60 km. Szybkostrzelność określono na 1-2 wystrzały w ciągu 3-5 minut. Zapas amunicji to 12 nabojów.
Zobacz też
Uzbrojenie główne usadowione jest na zmodyfikowanym podwoziu ciągnika artyleryjskiego rodziny ATS (najpewniej model 59/59G), gdzie wcześniej pochodziło ono prawdopodobnie od chińskiego czołgu Typ 59 (licencyjna kopia radzieckiego T-54). Tym samym za napęd odpowiada silnik wysokoprężny A-650 o mocy 300 KM/W-55 o mocy 520 KM. Co ciekawe, nie jest ono na stałe przytwierdzone do podwozia, ale jest posadowione na szynach, po których może się poruszać w przód i tył podczas prowadzenia ognia. Działa samobieżne tej wersji są używane obecnie przez Koreę Północną oraz być może przez Rosję.

Autor. Stefan Krasowski/Wikipedia
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu