Wojna na Ukrainie
Północnokoreańskie Koksany w Rosji. Trafią na front?
W Rosji zauważono transport kolejowy przewożący północnokoreańskie działa samobieżne M-1989 Koksan. Nowe uzbrojenie dla rosyjskiej armii czy też oddziałów z Korei Północnej walczącymi od niedawna z ukraińską armią?
Transport z północnokoreańskim odpowiednikiem radzieckiego 2S7 Pion został zauważony w mieście Krasnojarsk i zmierza zapewne w stronę granicy rosyjsko-ukraińskiej. Nie jest wiadome, czy są one opisywane działa M-1989 Koksan przeznaczone dla rosyjskiej armii w ramach kolejnego wsparcia od Korei Północnej, czy też są przeznaczone dla oddziałów pochodzących z niej wysłanych jako wsparcie w walkach z Ukraińcami w obwodzie kurskim. Pojawienie się tej bardzo rzadkiej artylerii jest tym samym dużą ciekawostką pod kątem konstrukcji, jakie zostaną wykorzystane w wojnie ukraińsko-rosyjskiej. Nieznana jest także liczba transportowanych dział.
🚨 I was able to geolocate and thus confirm that the photo of North Korean M-1978/1989 Koksan 170mm SPGs was taken in Russia.
— Status-6 (Military & Conflict News) (BlueSky too) (@Archer83Able) November 14, 2024
📍56.069386, 92.920244
Krasnoyarsk, central Russiahttps://t.co/BOaR44uLeS https://t.co/mC8solXVOv pic.twitter.com/LUHO2cllKZ
Co dla Ukraińców oznacza pojawienie się nowego uzbrojenia z Korei Północnej, jeżeli pojawi się na froncie? To, że przeciwko nim znajdzie się kolejny typ artylerii o donośności rzędu 40 i więcej kilometrów do którego zwalczania będzie potrzebne będzie użycie środków rażenia o podobnej, lub większej donośności jak rakiety GMLRS, lub amunicja artyleryjska dalekiego zasięgu. O jej skuteczności będzie jednak decydować sprawność transportu amunicji oraz części zamiennych z Korei Północnej, która najpewniej jest jedynym producentem pocisków do dział rodziny Koksan. W przypadku sukcesywnego niszczenia ich składów przez Ukraińców będą one tym samym mocno ograniczone w działaniu.
M1989 Koksan to zmodernizowany wariant północnokoreańskiego działa samobieżnego M-1978 Koksan wyróżniający się od poprzedniej wersji m.in. zastosowaniem zmienionego podwozia oraz przesunięciem przedziału bojowego bardziej na tył pojazdu. Uzbrojenie główne dalej stanowi działo kal. 170 mm mogące razić cele na dystansie 40 km przy zastosowaniu standardowej amunicji odłamkowo-burzącej, zaś przy użyciu efektorów z gazogeneratorem zasięg rażenia zwiększa się do 60 km. Szybkostrzelność określono na 1-2 wystrzały w ciągu 3-5 minut, zaś zapas amunicji to 12 nabojów.
Czytaj też
Uzbrojenie główne posadowione jest na zmodyfikowanym podwoziu ciągnika artyleryjskiego rodziny ATS (najpewniej model 59/59G), gdzie wcześniej pochodziło ono najpewniej od chińskiego czołgu Typ 59 (licencyjna kopia radzieckiego T-54). Tym samym za napęd odpowiada silnik wysokoprężny A-650 o mocy 300 KM/W-55 o mocy 520 KM. Co ciekawe, nie jest ono na stałe przytwierdzone do podwozia, ale jest posadowione na szynach, po których może się poruszać w przód i tył podczas np. prowadzenia ognia. Działa samobieżne tej wersji są używane obecnie przez Koreę Północną oraz być może Rosję.
QVX
Część II. Po II WŚ USA wprowadzili M107, czyli dalekosiężną armatę 175 mm, więc w Korei zrobili "odpowiednik", sadzając 170 mm na podwozie typ. 59. Obecnie Koksan to żadna rewelacja, bo zasięg równie wielki i większy ma każda 52-kalibrowa 155 mm, a amunicja z KRLD uchodzi za bardzo kiepską (na RUS telegramach). Ale w teorii przy załamaniu produkcji MSTA (Koalicja to artyleryjski odpowiednik T-14, czyli wydmuszka, a a Małwy to yeti - od czasu do czasu je widać) i kiepskim zasięgu Akacji i Hiacyntów oraz wyczerpaniu Pionów (zużycie luf i brak amunicji 203 mm w Rosji oraz koniec irańskich zapasów resztek amunicji do M110), to nic lepszego nie mają w RUS.
QVX
W przypadku tych dział , to ich koncepcja i konstrukcja ma kilka przodków. Zaczęło się w latach 1930, kiedy w ZSRR zakupili od Włochów krążowniki t. Kirow z działami 180 mm, które przy masie 6-calówki miały mieć zasięg niewiele mniejszy od 8-calówki. Nb. w II RP rozważano wtedy zakup 1-2 ciężkich krążowników od nieznanego dostawcy, ale o charakterystyce najbardziej zbliżonej do Wichity (z modyfikacjami typowymi dla Baltimore). Działa 180 mm okazały się niewypałem, bo błyskawicznie się zużywały lufy. W czasie II WŚ tym czasie Niemcy wprowadzili działa 170 mm o dużym zasięgu (większym minimalnie od LongToma). Po II Wś w ZSRR przekalibrowali 180 mm na 170 mm - mniejsze obciążenie lufy i możliwość produkcji amunicji na niemieckich liniach (zdobycz), ale ostatecznie w Czapajewach i Ordżonikidzach użyli 6-calówek, a 170 mm powędrowały do artylerii nadbrzeżnej, a z nią do KRLD.
Zam Bruder
170mm? Ostatnio taki kaliber to stosowano chyba na sprzed - pierwszowojennych krążownikach pancernych ;)) Słabo kojarzę, ale współcześnie to chyba wyjàtkowo endemiczny kaliber - chociaż jak czytam z dobrymi osiągami.
Davien3
To akurat amerykański kaliber ich artylerii z czasów IIWS, dzis już nigdzie poza KRLD chyba nie uzywany
Monkey
"Davien3: Ten kaliber był akurat używany podczas II w. św. przez Niemców. Podczas I w. św. przez Belgów. Podaję dane odnoszące się tylko do użycia dział tego kalibru na lądzie.
Davien3
Był też uzywany przez Niemców podczas IWŚ ale tam masz zupełnie inną amunicje Natomiast koreańskie Koksany to ruska armata morska 170mm posadzona na podwoziu będącym pochodną kadłuba typ 59
Monkey
Sytuacja wygląda coraz mniej ciekawie z ukraińskiego punktu widzenia😱
d4rk5torm
Nie jeśli będą tak skutecznie niszczyć dronami składy amunicji, jak do tej pory
Davien3
Akurat te działa nie stanowia za dużego zagrożenia dla Ukraińców z uwagi na to ze nie są to haubice ale armaty i amunicja do nich jest wyłącznie w KRLD
Monkey
@d4rk5torm: Ukraińcy są owszem, skuteczni w niszczeniu rosyjskiego zaplecza, ale niestety nie sięgają w to najdalsze. Częściowo z winy zachodniaków. A Rosja ma pomoc z KRL-D i Iranu. jak widać dużo bardziej skuteczna niż ta dla Ukrainy z tzw. krajów rozwiniętych.
Przyszłość
Ci z poludnia pownni sie cieszyc ze Ci z polnocy sie rozbrajaja.
slykov
ale później ruscy pom9ga im się przezbroić
lekko zaawansowany
Czy rozbrajają, oni przechodzą szkolenie praktyczne bojowe z prawdziwym przeciwnikiem oraz weryfikują taktykę i sprzęt na współczesnym polu bitwy