Reklama

Wojna na Ukrainie

Przeciwlotnicze Victory jadą na Ukrainę

Samobieżny artyleryjski zestaw przeciwlotniczy Victor.
Autor. Gift for Putin

Ukraiński portal Uprom.info poinformował o zakończeniu produkcji pierwszych 15 samobieżnych artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych Victor kal. 14,5 mm w czeskich zakładach należących do Excalibur Army.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Zestawy te najpewniej nie pochodzą z partii stu egzemplarzy zamówionych przez Holandię, a 15 opłaconych za fundusze zebrane podczas zeszłorocznej zbiórki. Celem akcji było zebranie 3,7 mln euro na zakup wspomnianych systemów przeciwlotniczych, które pozwoliłby Ukraińcom na zwiększenie możliwości odpierania rosyjskich ataków środkami napadu powietrznego, zwłaszcza różnego rodzaju bezzałogowców. Zbiórka ta była organizowana pod hasłem "prezent dla Putina", dzięki któremu udało się zebrać fundusze m.in. na czołg T-72 Avenger. Tego typu zestawy przeciwlotnicze pozwolą na zastąpienie utraconych np. ZU-23 służących do ochrony nacierających wojsk lub obsadzenie kolejnych stanowisk ogniowych w okolicach miast/infrastruktury krytycznej.

Czytaj też

Victor to czeski artyleryjski system przeciwlotniczy powstały poprzez integrację na samochodzie Toyota Land Cruiser HZJ 79 zmodernizowanego zestawu m przeciwlotniczego ZPU-2 z podwójnym karabinem maszynowym 14,5 mm. Pozwolą one na zwiększenie zdolności ukraińskich żołnierzy do eliminacji środków napadu powietrznego, głównie dronów -zważywszy na relatywnie niewielki zasięg skutecznego ognia wynoszący w przypadku zestawu ZPU-2 2000 m, zatem mniej niż w przypadku popularnych ZU-23-2.

Reklama

Broń ta może także służyć do eliminowania nisko lecących celów jak śmigłowce lub lekkich pojazdów naziemnych. Jednostka ogniowa każdego pojazdu wynosi ponad 600 naboi. W przypadku przegrzania lufy można ją szybko wymienić na miejscu. System celowniczy obejmuje celownik przeciwlotniczy dzienny i nocny oraz celownik do bezpośredniego ognia do celów naziemnych.

Czytaj też

Zdwojony wielkokalibrowy karabin KPV kal. 14,5 mm.
Autor. Gift for Putin
Reklama

Komentarze (2)

  1. HataKumba

    W kwestii uzbrojenia, promocji przemysłu zbrojeniowego i sprzedaży niestety Czechom możemy tylko najwyżej czyścić buty

    1. Rupert

      Tak? A kto sprzedaje i produkuje np Pioruny, amunicję krążącą Warmate, Kraby itp za granicę?

    2. wert

      leming nie myśli. Leming reaguje bo COŚ przeczytał

    3. Zenek2

      promocji i sprzedaży owszem, ale uzbrojenia?

  2. Esteban

    No proszę 14,5mm wg Czechów ma sens, a nasi pozalsieboże "eksperci" krytykują 23mm. Ciekawe.

    1. HataKumba

      Najbardziej jaskrawy przykład to moderka t-72 która jest opłacalna i możliwa do zrobienia podczas gdy nasz Obrum upada. Rządzący zerwali kontrakt na modernizację t-72, która dawała oddech do zakładom. przecież mogli sprawę nagłośnić i zdobyć środki międzynarodowe na doprowadzenie programu do końca przekazanie tych czołgów Ukraińcom. Nas stać zezłomować, bo już niepotrzebne i jest to nieperspektywiczne. Powiedzcie to Czechom z excalibur army

    2. Zygazyg

      Mi24 tym raczej nie ugryziesz ale na szahady jak znalazł

    3. Esteban

      @HataKumba. OBRUM przez swoją niekompetencję, nieterminowość i roszczeniowość sam jest sobie winny. Na drugim końcu tej skali stoi HSW.

Reklama