- Wiadomości
Polska podwoi wkład w czeską inicjatywę amunicyjną
Polska zwiększy swój wkład finansowy w czeską inicjatywę amunicyjną - poinformowała Agencja Reuters, powołując się na słowa szefa MSZ Radosława Sikorskiego podczas jego wizyty na Łotwie. Nie podano dokładnej kwoty, jaką wnosi Polska do tego projektu.

Autor. st. szer. Adrian Jórski
Dwa tygodnie temu szef polskiego MSZ poinformował o dołączeniu naszego kraju do czeskiej inicjatywy podczas śniadania zorganizowanego przez amerykański dziennik Christian Science Monitor w Waszyngtonie. Nie podano wtedy jak duży ma być polski wkład w inicjatywę zapoczątkowaną przez prezydenta Czech Petra Pavela na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Teraz kwota ta miała zostać podwojona, jednak dalej nie ujawniono opinii publicznej konkretnych liczb.
Celem całego projektu jest dostarczenie Ukrainie 500 000 pocisków artyleryjskich kal. 155 mm oraz 300 000 w kalibrze 122 mm. Dwa tygodnie temu Pavel ogłosił, że udało się zebrać kwotę potrzebną na zakup 800 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej, która ma zostać kupiona w krajach poza Unią Europejską.
Zadeklarowaliśmy już znaczną kwotę, a w ciągu ostatnich 48 godzin... zdecydowano, że zostanie ona podwojona.
Minister Spraw Zagranicznych Polski Radosław Sikorski
⚡️🇵🇱Poland will double it's contribution to the 🇨🇿Czech initiative to procure artillery ammunition for 🇺🇦Ukraine. This was announced by Foreign Minister Sikorski. pic.twitter.com/WLJ0pdBd1r
— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) March 27, 2024
Łączny koszt zakupu 800 000 pocisków artyleryjskich ma wynieść około 1,4 mld euro. Nie jest wiadome, z jakich państw miałyby one zostać pozyskane. W przestrzeni medialnej pojawia się kraje takie jak Turcja, Korea Południowa, RPA czy Indie. Premier Czech Petr Fiala ogłosił w zeszłym tygodniu, że dotychczas przekazane przez państwa biorące udział w tej inicjatywie środki, pozwolą na kupno 300 000 pocisków artyleryjskich. Liczba ta będzie rosnąć wraz ze spływaniem kolejnych funduszy - Czechy będą tutaj pełnić funkcję pośrednika.
Ogłoszenie kolejnych krajów, które pomogą sfinansować zakup amunicji, pozwoli na zmniejszenie kosztu jednostkowego, chociaż kwoty wykładane przez państwa uczestniczące są różne. Dotychczas do inicjatywy oficjalnie dołączyły takie kraje jak: Niemcy, Francja, Norwegia, Litwa, Polska i Szwecja, Łotwa, Luksemburg, Dania, Kanada, Belgia oraz Holandia. Jednak liczba państw, które zobowiązały się do opłacenia amunicji, ma oscylować wokół 15-18 krajów. Kolejne zaś wyrażają zainteresowanie uczestnictwem w niej. Przykładem jest tu np. Finlandia.
Zobacz też
W kontekście wspomnianego pakietu amunicji warto zwrócić uwagę na często pomijany fakt, mówiący o tym, że zawiera on nie tylko bardzo potrzebne środki bojowe kal. 155 mm, ale także te w kalibrze poradzieckim 122 mm. Tym samym pozwoli to na częściowe „odkurzenie” ciągnionych haubic D-30 (wycofanych z walk ze względu na brak amunicji) oraz samobieżnych 2S1 Goździk, których dalej w ukraińskiej armii są setki (między innymi dzięki donacjom od Polski, Czech, Bułgarii, Finlandii, Estonii czy Chorwacji).
Niedawno informowaliśmy, że Czesi mieli znaleźć dodatkowe źródła amunicji artyleryjskiej, jaka mogłaby zostać pozyskana dla Ukrainy w liczbie 700 000 pocisków. Tym samym łączny koszt wysłania na Ukrainę 1,5 mln pocisków artyleryjskich różnych kalibrów wyniósłby ponad 3,3 mld USD.
Zobacz też

Autor. DoD
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS