Polska Oncilla i czeski T-72 razem walczą w Rosji

W trwającej już kolejny tydzień ukraińskiej ofensywie w obwodzie kurskim bierze udział duża liczba sprzętu pancernego, w tym przekazanego Ukrainie przez kraje sojusznicze. Przykładem takich konstrukcji są zmodyfikowane przez czeską firmę Excalibur Army czołgi T-72EA oraz polskiego pochodzenia pojazdy opancerzone Oncilla. W obu przypadkach mowa o konstrukcjach, które są cenione przez ukraińskie załogi. Jak widzimy na poniższym zdjęciu, wyprodukowany przez stalowowolską Mistę pojazd otrzymał zdalnie sterowany moduł uzbrojenia wyposażony w wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7 mm. W przypadku czołgu otrzymał on dodatkową osłonę prętową tudzież siatkową na wieży oraz burtach kadłuba. Tym samym efekty pracy polskich oraz czeskich zakładów przemysłowych wspomagają ukraińską armię w walce z rosyjskim najeźdźcą i to na jego terenie.

Nie jest wiadome obecnie, ile Ukraina otrzymała/zamówiła dotychczas pojazdów tego typu. Na początku tego roku firma Mista mówiła o dostarczeniu 100 egzemplarzy Oncill na Ukrainę. Niewykluczone, że teraz liczba ta jest jeszcze większa. Jeżeli chodzi o czeskie T-72EA to wedle dostępnych danych do Kijowa ma trafić łącznie 136 egzemplarzy w ramach donacji z kilku krajów oraz prywatnych inicjatyw. Tutaj także nie jest wiadome, ile już udało się ich dostarczyć do ukraińskiej armii, zapewne jest jednak już bliżej końca dostaw niż dalej.

T-72EA to modernizacja czołgu T-72M/M1 opracowana przez czeskie zakłady Excalibur Army. Wozy otrzymały dodatkowe opancerzenie w postaci kostek ERA Kontakt-1. Uzbrojenie główne pozostało bez zmian i dalej stanowi je armata gładkolufowa 2A46M kal. 125 mm, sprzężony z nią jest karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm, zaś na stropie wieży umieszczono wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7 mm. Modernizacji poddano także jednostkę napędową pojazdu, przez co jej moc wzrosła z 780 do 840 KM, rekompensując zwiększenie masy czołgu poprzez dodany pancerz reaktywny. Wymienione zostały systemy komunikacyjne, na te oferowane przez czeskie przedsiębiorstwo MESIT, oraz przyrządy obserwacyjne i celownicze. To znacząco zwiększa świadomość sytuacyjną załogi oraz celność i możliwości prowadzenia ognia w różnych porach doby i warunkach atmosferycznych.

Oncilla to wielozadaniowy opancerzony pojazd 4x4 będący licencyjną wersją samochodu Dozor-B produkowaną w Polsce przez spółkę Mista. Względem wozów produkowanych na Ukrainie, rodzima Oncilla odznacza się lepszą jakością wykonania, co zostało zauważone przez ukraińskich decydentów. Jednostkę napędową może stanowić silnik KM DEUTZ BF 4M 1013FC o mocy 190 KM lub IVECO NEF 4 ENTC o mocy 209 KM. Napęd zblokowany jest z automatyczną skrzynią Allison 1000 (6+1).

Oncilla, tak jak Dozor-B, zabiera na pokład trzyosobową (kierowca, dowódca i operator uzbrojenia) załogę oraz sześcioosobowy desant, przewożony na podwieszanych do stropu wozu (a nie sztywno mocowanych do podłogi) fotelach, co jest rozwiązaniem odpowiadającym w pełni współczesnym standardom. Uzbrojenie w postaci wielkokalibrowego karabinu maszynowego NSW kal. 12,7 mm może zostać zintegrowane w bezzałogowym module uzbrojenia lub na obrotnicy. W zależności od potrzeb może być ono wymienione na rozwiązanie w mniejszym kalibrze, także zamontowane bezzałogowym module uzbrojenia.