- Wiadomości
Leopardy i Jastrzębie ze Szwecji dla Ukrainy
Szwedzki minister obrony Pål Jonson zapowiedział przekazanie pakietu wsparcia wojskowego Ukrainie, w skład którego wejdzie m.in. 10 czołgów Strv 122 (zmodernizowany wariant Leoparda 2A5) czy elementy systemu obrony powietrznej Hawk.

Autor. 7th Army Training Command/Wikipedia
Szwecja tym samym dołącza do koalicji państw dostarczających Ukrainie czołgi Leopard 2, wchodząc w podgrupę odpowiedzialną za przekazanie pojazdów w standardzie Leopard 2A6, jak Portugalia czy Niemcy. Przekazywane Strv 122 to nowoczesne czołgi powstałe na bazie Leoparda 2A5 odznaczające się m.in. większą odpornością stropu wieży na ostrzał np. amunicją krążącą. Szwedzki minister wspomniał także o wcześniej zadeklarowanych 50 bojowych wozach piechoty CV90, które także trafią na Ukrainę.
Zobacz też
@swedishPM and I just announced that Sweden is joining the Leopard 2 tank coalition. Sweden will give up to 10 Leopard 2 A5 main battle tanks to Ukraine. This, with the 50 CV90 infantry fighting vehicles on the way, will significantly strengthen the armed forces of Ukraine. (1/7) pic.twitter.com/wk7DFBVCYr
— Pål Jonson (@PlJonson) February 24, 2023
Oprócz czołgów i bojowych wozów piechoty Szwedzi przekażą elementy systemów obrony przeciwlotniczej Hawk oraz IRIS-T. W przypadku tego pierwszego mowa o znacznej ilości komponentów i amunicji rakietowej do niego zaś odnośnie do IRIS-T ciężko określić co dokładnie zostało przekazane, z uwagi na inną konfigurację tego systemu używanego przez Szwecję względem tego, co posiada Ukraina. Szwedzi korzystają z wariantu IRIS-T SLS opartego o rakiety krótkiego zasięgu (do ok. 12 km), zaś Ukraińcy otrzymali wersję IRIS-T SL/SLM z efektorami o znacznie większym zasięgu na poziomie 40 km.
System MIM-23 Hawk (ang. Jastrząb) wszedł na wyposażenie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w 1960 roku. Uzbrojenie systemu stanowią charakterystyczne wyrzutnie z pociskami rakietowymi MIM-23, na każdej są trzy pociski rakietowe. Są one naprowadzane półaktywnie, co oznacza że przez cały czas zwalczany cel musi być podświetlany przez radar. Standardowo w skład jednej baterii wchodzi sześć wyrzutni i dwa radary kierowania ogniem. Oczywiście są one uzupełniane przez stacje wykrywania i śledzenia celów, system dowodzenia oraz elementy wsparcia logistycznego. Na początku lat 70. XX wieku wprowadzono nową wersję Improved-Hawk, która stała się standardem. Otrzymała ona m.in. pociski rakietowe o zasięgu wydłużonym do 40 km i pułapie maksymalnym zwiększonym do około 20 km, a także nowe stacje radiolokacyjne. Zestaw Improved Hawk był następnie wielokrotnie modyfikowany, także z myślą o zwiększeniu zdolności zwalczania wielu celów jednocześnie.
Zobacz też

Autor. Johan Lundahl/Försvarsmakten
Obecnie na uzbrojeniu szwedzkich wojsk lądowych znajduje się 120 czołgów podstawowych Stridsvagn 122 (szwedzka wersja niemieckiego Leoparda 2A5). Po 2014 roku i zmianie sytuacji międzynarodowej zdecydowano o przywróceniu co najmniej części czołgów tego typu, które wcześniej były wycofane i zmagazynowane w rezerwie, do służby liniowej w związku z ponowną rozbudową struktur armii. Dodatkowo na mocy zawartego w 2016 roku kontraktu co najmniej 88 z nich ma być poddane modernizacji do nowszego standardu w celu podniesienia ich zdolności bojowych z terminem realizacji do 2023 roku.
Mimo wszystko, borykająca się z trudnościami z wejściem do NATO Szwecja, daje duży wkład w "koalicję Leopardów". Czołgi przekazane przez Szwecję, Niemcy (Berlin zwiększył ich liczbę do 18) i Portugalię (3) pozwolą utworzyć jeden batalion głęboko zmodernizowanych czołgów zgodny z ukraińską strukturą (31 wozów). W wypadku ewentualnych strat wojennych ich uzupełnienie może jednak być trudne.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]