Wojna na Ukrainie
Izraelczycy zdobyli rosyjską broń. Oddadzą Ukrainie?
Izrael rozważa przekazanie Ukrainie zdobycznego uzbrojenia produkcji rosyjskiej. Byłyby to pierwsze dostawy broni dla Ukrainy.
Od czasu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę Izrael ograniczał się do przekazywania jej tylko pomocy humanitarnej. Dopiero jesienią 2024 roku być może rozpoczęły się dostawy podzespołów i środków, które mogą zostać zastosowane w systemach ostrzegania przed atakami z powietrza.
Także jesienią pojawiły się pierwsze doniesienia o możliwym przekazaniu Ukraińcom uzbrojenia. Miała to być broń zdobyta przez Siły Obrony Izraela „na Hezbollahu i innych wrogach Izraela”. Najwyraźniej rozmowy na ten temat trwały od tamtego czasu i teraz zaczęły pojawiać się na ten temat oficjalne informacje.
Czytaj też
M.in. 21 stycznia spotkał się w tej sprawie ambasador Ukrainy Jewgen Kornijczuk z izraelskim wiceministrem obrony narodowej Szarenem Haskelem. Ukraiński ambasador wyraził swoją „wdzięczność za propozycję przekazania broni rosyjskiej produkcji i zdobytej przez Siły Obrony Izraela”. Wyraził też „nadzieję co do ostatecznej pozytywnej decyzji w tej sprawie”.
Izraelska chęć przekazania broni Ukrainie.
Wcześniej tego rodzaju przedsięwzięcia wydawały się nierealne ze względu na dużą liczbę izraelskich obywateli wywodzących się z Rosji i powiązania Rosji i Izraela na arenie międzynarodowej. Rosja okazała się jednak dla Jerozolimy niewiarygodnym partnerem. Po pierwsze ze względu na zacieśnienie się jej stosunków z wrogim Izraelowi Iranem. Po drugie ze względu na znalezienie ogromnych ilości uzbrojenia i amunicji rosyjskiej w zdobytych magazynach Hezbollahu.
Zgodnie z informacjami przekazanymi izraelskim mediom przez przedstawiciela Sił Obrony Izraela (Cahal) od 60 do 70 procent broni zdobytej przez Cahal na Hezbollahu było produkcji rosyjskiej. Nie chodzi przy tym wyłącznie o zabytkowe uzbrojenie przechowywane od czasów ZSRR, ale także o świeżo wyprodukowane, najnowsze systemy rosyjskie.
Czytaj też
Wśród nich znalazły się m.in. kierowane pociski przeciwpancerne Korniet wyprodukowane w 2020 roku, które miały zostać przekazane z rosyjskich magazynów w bazach syryjskich. Skądinąd wiadomo, że Izraelczycy informowali o kilkudziesięciu tysiącach kierowanych pociskach przeciwpancernych zdobytych na Hezbollahu. Pozostałe były prawdopodobnie głównie wyrobami irańskimi, czyli de facto gorszej jakości kopiami rosyjskiej i chińskiej myśli technicznej.
Przekazanie kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy kierowanych pocisków przeciwpancernych może mieć istotny wpływ na przebieg działań na Ukrainie, szczególnie biorąc pod uwagę słabe opancerzenie rosyjskiego sprzętu pancernego.
W co jeszcze mógł być uzbrojonych Hezbollah, a co przydałoby się Ukrainie? Wydaje się, że z pewnością w grę wchodzi tutaj broń osobista, maszynowa i amunicja do niej, a także moździerze (plus amunicja) czy nawet ręczne zestawy przeciwlotnicze klasy MANPADS.
Pod koniec grudnia 2024 roku Siły Obrony Izraela urządziły nawet wystawę broni zabranej Hezbollahowi. Zgodnie z doniesieniami Times of Israel znalazły się na niej: 6840 pocisków do granatników RPG i kierowanych pocisków przeciwpancernych w tym „340 Kornietów wraz z wyrzutniami”, 9 tysięcy granatów i ładunków wybuchowych, 2250 moździerzy i rakiet niekierowanych, 2700 karabinków szturmowych, 2860 „innych rodzajów broni palnej w tym karabiny snajperski”, a także 60 „pocisków przeciwlotniczych”.
Oprócz tego nie jest jasne jakie uzbrojenie udało się przejąc Izraelowi po wkroczeniu na terytorium Syrii i w Strefie Gazy, chociaż w tej ostatniej łup wojenny był raczej wielki.
Buczacza
Wysyłać dawać i dostarczać. Wszystko co służy bezpieczeństwu Polski i Polaków jest ok.
Monkey
Ciekawy ruch, jeśli faktycznie do niego dojdzie👏🏻Duża pomoc dla Ukrainy, to po pierwsze. Ale po drugie: możliwa reakcja Rosji, jeśli do tego transferu dojdzie. Zapewne będzie bezcenna😆