Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Irańska amunicja i lufy armatnie dla Rosji

Brytyjskie media uzyskały dostęp do kopii kontraktu jaki Irańskie ministerstwo obrony zawarło z koncernem Rosoboronexport, odpowiedzialnym za rosyjski handel bronią. Wartość umowy wraz z aneksami przekracza 1,7 mln dolarów. Co ciekawe, Moskwa zamówiła nie tylko amunicję czołgową i artyleryjska ale m. in. lufy do czołgów i haubic.   

Rosyjska amunicja artyleryjska 152 mm.
Rosyjska amunicja artyleryjska 152 mm.
Autor. mil.ru
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Dokumenty, z których wynika, że Iran dostarcza Rosji broń na wojnę z Ukrainą, uzyskała brytyjska agencja informacyjna Sky News. Prowadziła ona też wcześniej dochodzenie dotyczące transportów broni i amunicji przez Morze Kaspijskie. Mający 15 stron dokument, datowany na 14 września 2022 r., dotyczy umowy o wartości ponad 1 mln dolarów pomiędzy rosyjskim koncernem Rosoboronexport i reprezentującą irańskie ministerstwo obrony spółką Tabatabaei Trading Co. Na ten sam dzień datowany jest też aneks o wartości niemal 800 tys. dolarów.

Kontrakty dotyczą dostaw ładunków miotających i pocisków odłamkowo-burzących do haubic 122 mm i 152 mm, pocisków rakietowych 122 mm, ale również odłamkowo-burzącej i kumulacyjnej amunicji do armat czołgowych 125 mm. Co ciekawe znalazły się tu również dostawy nitrocelulozy do elaborowania amunicji, środków technicznych do obsługi oraz lufy do haubic D-30 oraz armat czołgowych 2A46M stosowanych w czołgach T-72.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Sugeruje to nie tylko problemy rosyjskiego przemysłu z dostawami i produkcją gotowej amunicji, ale również z wytwarzaniem surowców i półproduktów do jej produkcji. Wspomniany kontrakt to jednak przede wszystkim amunicja: 40 tys. pocisków artyleryjskich 122 mm, 14 tys. 152 mm, 14 tys. pocisków czołgowych 125 mm oraz 4 tys rakiet 122 mm. Łączna wartość wyniosła 1, 013 mln dolarów. Kolejne 741 tys. dolarów Rosjanie zapłacili m. in. za łuski miedziane do amunicji artyleryjskiej, ponad 30 ton paliwa do rakiet 122 mm oraz nitrocelulozy, jak również lufy.

Dziennikarze telewizji Sky News pokazali dokumenty premierowi Ukrainy Denysowi Szmyhałowi podczas jego majowej wizyty w Wielkiej Brytanii, a także ministrowi spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Jamesowi Cleverleyowi. Kijów i Londyn zapowiedziały, że planują zbadać autentyczność materiałów i „podejmą działania", jeśli prawda się potwierdzi. W obecnej chwili zarówno media, jak i władze badają autentyczność dokumentów mimo tego, że Sky News uznaje ich źródło za wiarygodne.

Reklama

W kwietniu The Wall Street Journal, powołujący się na anonimowych urzędników z krajów Bliskiego Wschodu poinformował , że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Iran dostarczył Rosji około 300 tysięcy pocisków artyleryjskich i milion sztuk innej amunicji. Do transportu używane są rosyjskie i irańskie statki kursujące po Morzu Kaspijskim. Jest to znacznie tańsze i trudniejsze do prześledzenia niż transport powietrzny czy inne szlaki komunikacyjne. Tą drogą do Rosji miały m. in. trafiać pociski moździerzowe 60 mm, 81 mm i 120 mm, pociski przeciwpancerne, amunicja granatnikowa, ale przede wszystkim amunicja artyleryjska i czołgowa.

Jak zaznacza Sky News, jeżeli autentyczność 16-stronicowego dokumentu się potwierdzi, będzie to pierwszy niepodważalny dowód na to, że Iran faktycznie dostarcza Rosji amunicję do prowadzenia działań wojskowych. Pokazuje też, że rozpętana przez Rosję wojna na Ukrainie wyczerpuje zapasy amunicji po obu stronach. Podczas, gdy zachodni sojusznicy starają się dozbrajać Kijów, również Moskwa musi korzystać ze wsparcia swoich sojuszników. Na dłuższą metę powoduje to jeszcze szybszy odpływ środków i dalsze osłabienie rubla do innych walut. Jednocześnie jednak znosi to argumenty niektórych ekspertów, przekonujących, że Rosji skończy się amunicja. Nie skończy się, ale finansowe i społeczne koszty tych działań rosną dla Kremla z każdym dniem trwania konfliktu.

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama