Reklama

Groźny Żytiel zniszczony. FlyEye wypatrzył, HIMARS uderzył

Żytiel w obiektywie FlyEye
Żytiel w obiektywie FlyEye
Autor. UA_REG

Ukraińskie siły specjalne pochwaliły się, że na terenie obwodu kurskiego zniszczyły groźny system walki radioelektronicznej - R-330Ż Żytiel. Rosyjski system wykrył bezzałogowy FlyEye, a zniszczył go pocisk z systemu HIMARS.

Żytiel poległ w starciu z HIMARSem

Jak informuje zespół „UA_REG”, rozpoznawczy oddział ukraińskich wojsk specjalnych, podczas misji rozpoznawczej nad terytorium obwodu kurskiego operator systemu bezzałogowego odkrył rozstawianie stacji systemu walki radioelektronicznej R-330Ż Żytiel. W celu wyeliminowania celu zastosowano uderzenie pociskiem GMLRS z wyrzutni rakietowej HIMARS lub MLRS. Pocisk trafił wprost w cel niszcząc go, a także zabijając załogę. To szczególnie istotne, gdyż obsługa tego systemu wymaga czasochłonnego przeszkolenia.

Żytiel to groźna broń służąca walce radioelektronicznej. Stacje te służą do wykrywania i zagłuszania środków komunikacji, powietrznych i naziemnych środków łączności oraz zakłócania nawigacji satelitarnej. Szczególnie ten ostatni element jest podkreślany jako szczególnie uciążliwa cecha rosyjskiego Żytiela. Nawigacja satelitarna stosowana jest m.in. w celowaniu rakietami GMLRS, pocisków Excalibur, czy bomb lotniczych JDAM i innych precyzyjnych systemów uderzeniowych. Wykorzystanie Żytieli powodowało znaczny spadek celności ukraińskich prób uderzeń rakietowych i artyleryjskich, a także możliwość zastosowania systemów bezzałogowych.

Czytaj też

System R-330Ż Żytiel składa się z kilku elementów m.in. pojazdu dowodzenia, generatora energii elektrycznej oraz czterech anten służących zakłócaniu. Zasięg systemu określa się na 25-30 km. Żytiele zaczęły wchodzić na uzbrojenie armii rosyjskiej pod koniec 2008 roku. Jest to zatem system stosunkowo nowy. W czasie pełnoskalowej inwazji Rosja wizualnie potwierdzono utratę 21 elementów systemu Żytiel (wozy dowodzenia, stacje zagłuszania, generatory).

Co warte podkreślenia, rosyjski system wypatrzył dostarczony z polskie bezzałogowiec FlyEye. To kolejne udane starcie polskiego bezzałogowca z rosyjskim systemem służącym jego zwalczaniu. W czasie tej samej operacji zniszczono dodatkowo haubicę D-30.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (7)

  1. radziomb

    a wiecie że USA zleciło rok temu opracowanie i zamówiło bomby JDAM naprowadzane na ruskie zagłuszarki GPS ? ,... to juz wiecie, pytanie kiedy pojawią się na froncie, bo niestety ruscy zagłuszają amunicje ex calibur i vulcano, gmlrs z małą bombą GBU i inne

    1. UKROPOLINOWY

      Czas aby ruskie zagłuszarki GPS umieścili w przestrzeni kosmicznej na orbicie geostacjonarnej. Wtedy zrobi się bardzo ciekawie. Na każdy środek jest przeciwśrodek . Najlepiej na takiej orbicie na której operują satelity gps . To tak aby amerykaniom nie przyszedł pomysł przypadkowego bo przecież niecelowego zniszczenia takich zagłuszarek. Na miejscu rosjan już bym zaczął kombinować z umieszczeniem zagłuszarek w przestrzeni kosmicznej. Zestrzelenie takiej zagłuszarki spowoduje powstanie chmóry śmieci które będą działać jak pociski . Skoro to wszystko będzie na jednej orbicie więc wcześniej czy później odłamki trafią w satelitę GPS. Rozwiązanie proste w swojej prostocie i skuteczne .

  2. UKROPOLINOWY

    1 System nie działał więc został zniszczony . 2 Zła koncepcja tego systemu . Bardzo zła. 3 Zagłuszarka to proste urządzenie bardzo proste. Liczy się tylko moc energii którą należy wpompować w anteny dookólne . 4 Zła koncepcja wykorzystania tego systemu. Każde źródło fal elektromagnetycznych łatwo namierzyć. 5 System był niebroniony. 8KW jak walnie w antenę to jest naprawdę duża moc . Żadna transmisja z tego obszaru by się nie wydostała. System został znioszczony gdy był rozstawiany lub gdy był demontowany.

  3. staryPolak

    kolejny przyczynek w rozważaniach co lepsze - jeden drogi profesjonalny bezzałogowiec czy tysiąc tanich zabawek.

    1. Bunio

      Ten jeden drogi bsl ma inne zastosowanie a ten tysiac tanich inne

  4. Camel123

    tak na poważnie. Żytiel to co najmniej 2 pojazdy. Jeden bazowy a drugi z antenami i zasilaniem dla nich (generatorem). Filmik pokazuje "trafienie" w zespół antenowy" czyli umieszczony na tzw. przyczepie Zytiela, a następnie widzimy kolejne trafienie. Tylko pytanie w co? Bo jeśli to Żytiel "bazowy" to wybuch musiałby by być "bardziej spektakularny" tym bardziej biorąc pod uwagę atak HIMARS-a.. Jakby to powiedzieć. Wszystko co Ukr powiedzą to prawda a co widać nawet na ich filmach to już nie.

    1. Entreri

      Napisz jeszcze, że to był tylko dmuchaniec. Wszyscy uwierzymy.

    2. Adzio

      Spektakularny wybuch czego? Stu litrów oleju napędowego?

    3. Wania

      Zespół antenowy zamontowany na przyczepie jest połączony z wozem bazowym 20 metrowym kablem a ty się pytasz co to stało obok przyczepy i zostało trafione? Nie widzisz wozu bazowego który oberwał koncertowo?Spektakularnie by bylo gdyby była w nim amunicja. A w wozie z operatorami systemów amunicji nie ma. I ten Rosjanin leżący przed wozem operatorów nie wznosi modłów do cara tylko już sobie czeka jak pozostali operatorzy tego systemu. Wychodzi więc, że informacje podane przez Ukraińców są zbieżne z filmem. W rosyjskiej tv na pewno mają wątpliwości co do trafień, nie mają za to pytań o to, dlaczego system nie zakłócil naprowadzającego drona.

  5. Buczacza

    Bardzo groźny system... Aż pojawia się FlyEye....

  6. Nadszyszkownik Cicho

    Ukraińskie siły specjalne pochwaliły się, i wszystko jasne. My dajemy posłuch tylko prawdzie. Komsomoslskiej.

  7. Ma_XX

    R330 i u nas były na podwoziu MTLB, oczywiście stare dzieje

Reklama