Reklama

Wojna na Ukrainie

Francja nie wyklucza dostawy myśliwców dla Ukrainy

Mirage 2000D. Fot. Armée de l'Air
Mirage 2000D. Fot. Armée de l'Air

Francja nie wyklucza dostawy myśliwców dla Ukrainy - oświadczył francuski prezydent Emmanuel Macron w poniedziałek wieczorem podczas wizyty w Hadze. We wtorek wizytę w Paryżu złoży ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Nic nie jest z zasady wykluczone" - powiedział Macron podczas konferencji prasowej po spotkaniu z holenderskim premierem Markiem Ruttem. Podkreślił, że strona ukraińska na razie nie zwróciła się z prośbą o przekazanie myśliwców, a decyzje w tej sprawie będą podejmowane na podstawie formalnych wniosków, a nie "krążących plotek".

Czytaj też

Przy przekazywaniu uzbrojenia Ukrainie bierzemy pod uwagę trzy kryteria: czy sprzęt odpowiada potrzebom Kijowa, czy jego dostarczenie nie przyczynia się do eskalacji i służy obronie, nie dając możliwości ataku na terytorium Rosji oraz czy dostawy nie osłabiają zdolności obronnych francuskiej armii - zaznaczył prezydent Macron. Dodał, że każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.

Reklama

We wtorek minister Reznikow ma rozmawiać w Paryżu z Macronem oraz z francuskim ministrem obrony Sebastienem Lecornu. W ostatnim czasie kilka państw, w tym Polska, Wielka Brytania, Niemcy i USA, zdecydowało się przekazać Ukrainie czołgi zachodniej produkcji. Decyzje zapadły po miesiącach starań strony ukraińskiej. Pojawia się coraz więcej sygnałów, że kolejnym celem Kijowa jest uzyskanie zachodnich myśliwców i broni dalekiego zasięgu.

Czytaj też

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że Polska uzgadnia z sojusznikami działania dotyczące dalszego wspierania Ukrainy i nie wykluczył przekazywania Kijowowi samolotów. Ta wypowiedź, podobnie jak słowa Macrona spotkała się z pozytywnym komentarzem Andrija Jermaka, szefa biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. "Trwają działania na rzecz uzyskania myśliwców F-16" - podkreślił Jermak.

Z kolei amerykański prezydent Joe Biden pytany w poniedziałek o to, czy USA przekażą Ukrainie myśliwce F-16 odpowiedział krótko: "Nie".

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Cyber Will

    "Niewykluczajcie" i rozważajcie nadal . Takie medytowanie napewno służy UA. Gdy już się pomaga to należy to robić DYNAMICZNIE. Bo przez opieszałosć częsć "roboty" trzeba zaczynać powtarzać.. Dotyczy to głównie USA, które już sporo ZAINWESTOWAŁY i chcą kolejnego "afgańskiego" blamażu. Mam nadzieje że decydenci myslą dużo się dzieje po cichu.

  2. szczebelek

    Ukraina miała nie otrzymać HIMARS, patriotów, bradleyi i abramsów, więc dajcie czas przerobić wojskowym administrację Bidena pod kątem myśliwców, bo sami Ukraińcy od pół roku szkolą się na amerykańskich samolotach. Co do Francji to jeszcze oficjalnie nie przekazali czołgów podstawowych.

  3. Monkey

    Niech przekażą Mirage-2000, i tak przechodzą na Rafale. Ale już widać, iż Macron obwarowuje potencjalne dostawy tyloma warunkami, iloma tylko może. My możemy dać MiG-29 i Su-22. Jastrzębi nie, bo nie ma ich czym zastąpić. Ostatnie bojowe maszyny jakie produkowaliśmy to były Lim-2, Lim-5 i Lim-6. Czyli de facto chyba pierwsza i druga generacja. Można jeszcze dodać Iskrę, która na początku lat 90-tych zastąpiła na krótko SBLim-2 w Siemirowicach. Chciano Irydę i Skorpiona, ale przemysł nie dał rady. A z Zachodu nagle nic nie dostaniemy.

Reklama