Czy greckie F-16 trafią na Ukrainę?

Grecja modernizuje flotę Sił Powietrznych (Polemikí Aeroporía). W najbliższym czasie Ateny mają pozbyć się 32 najstarszych F-16C/D Block 30, a także przynajmniej części Mirage 2000. Ich miejsce zajmują obecnie nowoczesne myśliwce Dassault Rafale. Jak dotąd zakupiono 24 francuskie maszyny, a już planowane jest pozyskanie kolejnych. W niedalekiej przyszłości powinien nastąpić także zakup F-35A Lightning II, najprawdopodobniej 40 sztuk. Oprócz tego wzmocnienie potencjału Sił Powietrznych ma polegać na modernizacji 82 najnowszych F-16C/D Block 52 do standardu Block 70 (F-16V). Jednak część pozostałych maszyn ma zostać wycofana.

Wcześniej pojawiały się informacje, że Grecja chciałaby sprzedać najstarsze F-16. Nie powinno to sprawić wielu problemów, biorąc pod uwagę, że są to dzisiaj samoloty trudno dostępne i wciąż pożądane.

Jednak teraz pojawia się informacja, że samoloty te mogłyby zostać przekazane Ukrainie. Al Jazeera dowiedziała się, że Grecy chcieliby maszyny odstąpić nie bezpośrednio Kijowowi, ale do Stanów Zjednoczonych. Amerykanie mieliby przeprowadzić ich modernizację i doposażenie, a dopiero potem przekazać je Ukraińcom.

Pomysł ma sens, ponieważ obecnie przekazywane F-16AM/BM (starszej wersji niż maszyny z potencjalnego daru greckiego) także zostały w dużym zakresie zmodernizowane (wymieniono radiolokator pokładowy, dodano nowoczesne środki samoobrony i walki elektronicznej). Jest też ciekawy z uwagi na historię przekazywania Ukrainie polskich MiGów-29. Pierwszy pomysł na ten temat pojawił się już na początku wojny, wiosną 2022 roku. Pierwotnie planowano oddanie tych płatowców Stanom Zjednoczonym, aby Waszyngton przekazał je w imieniu całego NATO. Ostatecznie polskie i słowackie MiG-i zostały zostały podarowane unilateralnie przez Polskę i Słowację, ale dopiero rok później.

Z uwagi na konieczność przeprowadzenia szeregu prac greckie samoloty nie pojawiłyby się na Ukrainie jako pierwsze. Bardziej prawdopodobne jest dołączenie ich do kolejnych transz F-16, np. wraz z samolotami belgijskimi albo nawet po nich. Tak czy inaczej, dawałoby to długofalową perspektywę przeprowadzanych dostaw. Poza tym zbliżyłoby liczbę obiecanych Ukrainie F-16 w kierunku optimum określonego przez prezydenta Zełeńskiego na 128 samolotów. Jak dotychczas zadeklarowano przekazanie 65 F-16 z Norwegii, Niderlandów, Danii i Belgii.