Reklama

Wojna na Ukrainie

Awdijiwka - sytuacja jest krytyczna

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Coraz więcej pojawia się głosów w ukraińskiej infosferze, że sytuacja pod Awdijiwką jest w tym momencie „krytyczna”, a obrońcy obecnie są atakowani z trzech stron.

„Chociaż przez kilka tygodni mówiliśmy, że sytuacja jest bardzo trudna, ale pod kontrolą, obecnie sytuacja jest bardzo trudna, a miejscami krytyczna” – powiedział szef administracji wojskowej miasta Witalij Barabasz -„W samym mieście nie ma żadnych walk ulicznych” – dodał.

„Oczywiście, istnieją samotne grupy dywersyjne i rozpoznawcze, które próbują włamać się do miasta, przejść ulicami” – kontynuował.

Reklama

Siły rosyjskie kontrolują terytorium na północ, wschód i południe od Awdijiwki, która leży około pięciu kilometrów (trzech mil) od obrzeży kontrolowanego przez Rosjan Doniecka. Walki wokół tego „miasta” (de facto zostało one już zrównane z ziemią w wyniku ciągłych starć) toczą się on prawie 10 lat. Przez ten cały okres Rosjanie nie byli w stanie wywalczyć w tym obszarze wystarczającej przewagi, by dokonać przełamania.

Czytaj też

Brytyjski resort obrony dodał, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni rosyjskie siły prawdopodobnie dokonały rotacji dodatkowych sił w sektorze Awdijiwki, zwiększając presję na ukraińskie pozycje w mieście, natomiast Ukraina nadal przeprowadza kontrataki, aby zapewnić, że główna droga zaopatrzeniowa pozostaje otwarta.

Dodano, że w ciągu ostatnich czterech tygodni rosyjskie samoloty taktyczne wystrzeliły około 600 sztuk kierowanej amunicji w kierunku ukraińskich pozycji. Rosyjskie samoloty zwiększyły liczbę wystrzeliwanej kierowanej amunicji z 30 do 50 szt. dziennie w dniu 5 lutego, co stanowi wzrost o 66 proc. w ciągu dwóch tygodni. Zwrócono jednak uwagę, że rosyjskie myśliwce są zmuszane do wystrzeliwania amunicji z daleka ze względu na utrzymujące się zagrożenie ze strony ukraińskiej obrony powietrznej, co osłabia celność.

Reklama

„Rosja niemal na pewno będzie kontynuowała presję ofensywną na tym obszarze w ciągu kilku najbliższych tygodni, wykorzystując taktyczne siły powietrzne do wsparcia swoich wysiłków” - napisano.

Czytaj też

Ostatnia szansa na wycofanie się?

Jednak zdaniem Frontelligence Insight, jednej z ukraińskich grup analitycznych, nadszedł czas, aby Ukraińcy się wycofali. „Upadek Awdijiwki nie jest kwestią czy, ale kiedy”. Utrzymanie lub zajęcie Awdijiwki ma wartość propagandową dla obu stron. Jednym z głównych celów Rosji jest pełna kontrola obwodu donieckiego i niedopuszczenie do wyzwolenia go przez siły ukraińskie. 

Reklama

Co do samych strat to są one niezwykle ciężkie do ustalenia, choć zabitych i rannych po stronie rosyjskiej, według niektórych źródeł, można już liczyć w dziesiątkach tysięcy ludzi oraz setkach uszkodzonych i zniszczonych czołgów oraz pojazdów pancernych. Niekiedy pojawiają się nawet liczby, sugerujące, że stosunek strat w poszczególnych dniach mógł niekiedy wynosić 7:1 na korzyść sił ukraińskich. Jednak, jak zwraca uwagę Frontelligence: „kiedy siłom rosyjskim udało się zająć ukraińskie flanki i przerwać szlaki zaopatrzenia, wskaźniki ofiar prawie się zrównały”.

Czytaj też

Dla Rosjan miejscowość ta ma również symboliczne znaczenie w kontekście najbliższych wyborów prezydenckich, gdzie Władimir Putin mógłby wykorzystać ten „sukces” do dalszej propagandy.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. bezreklam

    Robienie z miast fortyfikcji to zbrodnia na ludnosci cywinej.

  2. TIGER

    Zachód i Ukraina muszą się przyłożyć, albo Awdijiwka padnie tak samo jak Bachmut

    1. user_1053918

      Usa to nie zachód . Ostatni rok to kpina w wykonaniu niemców , francuzów i hiszpanów . Eurokołchoz leży i kwiczy

    2. Podszeregowy

      Awdijiwka padnie i co? To nie koniec świata, zwłaszcza z perspektywy Polski.

  3. Zam Bruder

    Rosja ze swymi wciąż rosnącymi zasobami wcale nie musi się rzucać od razu na wiosenną hurraofensywę na jednym czy dwóch kierunkach, ale tak właśnie podjadać ten tort kawałwk po kawałku wyczerpując jednocześnie w krwawych walkach szczuplejące zasoby ukraińskie, aby potem dopiero uderzyć mocno na wyczerpanego z ludzi i sprzętu przeciwnika. Jak zauważył Załużny liczenie na to, że straty ich powstrzymają było błędne a zatem ZSU muszą wypracować jakąś strategię w której sami unikną przemiału takiego jak w Bachmucie czy terax pod Awdijiwką, ale na to musi się zmienić całe to życzeniowe myślenie w Kijowie pchające ZSU do realizacji niemożliwych celów kosztem ogromnych strat własnych. Gdzie mobilizacja tych wszystkich dekowników główkujących tylko jak tu dać nogę za granicę? Po Awdijiwce przyjdą kolejne, ale gdzieś będzie limes poza który cofnąć się nie będzie jak.

    1. bezreklam

      im syzbciej sie odgdc tym lepiej. Nei czekac ani dnia dluzej. A Najlepiej przed wojna bylo

  4. Sorien

    Ciekawe gdzie później będzie środek ciężkości walk - czyżby "walna bitwa " na kierunku Kramatorsk-Słowiańsk . Patrząc na urbanizację terenu to będzie to Bachmut + Awidiwka ²

  5. MiP

    A koledzy Trumpa w senacie USA nadal blokują środki na pomoc dla Ukrainy

    1. Marcyk

      Dla republikanów ważniejsza jest granica z Meksykiem oraz pomoc dla Izraela.. Po atakach z 2001 r. USA otrzymało pomoc praktycznie ze wszystkich państw NATO ale o tym Trump nie pamięta.