Reklama

Wojna na Ukrainie

155 mm

Amunicja do haubic dla Ukrainy z Izraela. Decyzja USA

Amerykanie wysyłają Ukrainie amunicję artyleryjską 155 mm m. in. z magazynów w Izraelu, przeznaczonych dla sił USA na Bliskim Wschodzie. Początkowo wzbudziło to zaniepokojenie Tel Awiwu, który konsekwentnie odmawiał dostaw broni na Ukrainę w obawie przed pogorszeniem stosunków z Rosją.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Aby umożliwić dostawy ogromnych ilości amunicji, która przekroczyła już milion pocisków 155 mm, Pentagon zdecydował się skorzystać z zapasów trzymanych w Izraelu na wypadek wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Z zapasów tych w razie potrzeby mogły też korzystać Siły Obrony Izraela. Jak informuje Departament Obrony z magazynów tych ma zostać przekazanych 300 tys. pocisków, z czego około połowy trafiło już do Ukrainy za pośrednictwem Polski. Poinformowali o tym wspólnie przedstawiciele władz USA i Izraela.

Czytaj też

Pociski dla ukraińskiej armii pozyskiwane są również z magazynów w Korei Południowej. Jest to kolejny sojusznik USA w dość złożonej sytuacji politycznej i militarnej, który na swoim terytorium posiada znaczne zapasy amerykańskiej amunicji, paliwa i środków bojowych, na wypadek nagłego wybuchu konfliktu. Ich uszczuplenie może mieć wpływ na lokalny poziom gotowości, ale jest próbą obejścia problemów produkcyjnych amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Tymczasem potrzeby ukraińskiego frontu nie maleją, a wręcz przeciwnie. Ustabilizowanie się linii frontu spowodowało zwiększenie się znaczenia artylerii, zarówno lufowej jak i rakietowej.

Reklama

Dostawy, regularne i masowe, amunicji, a w szczególności pocisków i ładunków miotających dla dział kalibru 155 mm, są kluczowe nie tylko dla uzyskania przez siły ukraińskie przewagi ale również dla utrzymania dotychczasowych sukcesów.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Ma_XX

    Znaczy się będą zakupy w RPA

    1. DBA

      Biorąc pod uwagę postawę i przekonania obecnych władz RPA to zakupy uzbrojenia będzie tam realizować Rosja.

    2. Ma_XX

      Przecież ją kupi Izrael zachowujący niby neutralność a mający wejścia

  2. Sorien

    Wiem że to może sci-fi ale jeżeli była by to prawda że chińczyk z Ruskiem uknuli chytry plan że zachód wyczerpie swoje zasoby lądowe i obrony rakietowej na UA a po tym Chiny wejdą do gry ? Z tego co słychać USA przez tą wojnę straciło duża część amunicji do arterii jak i precyzyjnej a ta najbardziej. I ze przez długi czas będzie trudno to nadrobić. O państwach UE które rozbroiły się mocno z działających sprzętów nie wspomnę... Do tego Chiny widzą dzięki tej wojnie kto co ile czego sprawnego ma po prostu część kart została odsłonięta i delikatnie mówiąc prócz USA szału nie ma a wręcz jest dramat w Europie z armiami

    1. GB

      Europa nie będzie walczyć z Chinami wojskami lądowymi tylko ewentualnie lotnictwem i flotą, a tu zapasy są nienaruszone praktycznie. Podobnie USA, też w zasadzie lotnictwem, flotą i piechotą morską, przy wsparciu Japonii, Tajwanu, Korei Południowej, ewentualnie Australii i Kanady. Wojska lądowe to tylko do obrony Tajwanu (ale tu jest komponent tajwański przede wszystkim), lub obrony Korei Południowej (też najważniejszy jest komponent koreański). Ważnym producentem amunicji jest przy tym Korea Południowa i chodzą słuchy że właśnie rozkręca znacznie produkcję.

  3. Chyżwar

    Żydom przewraca się w głowach. To amerykańska amunicja. przeznaczona dla amerykańskiego wojska. Im nic do tego komu Amerykanie ją poślą.

    1. Monkey

      @Chyżwar: Amerykańska, ale składowana na izraelskim terytorium. W konkretnym celu. Dla ochrony Izraela. Żydzi są cyniczni do bólu, jak już kiedyś pisałem. Także bardzo pragmatyczni, przynajmniej w polityce międzynarodowej. My powinniśmy się od nich uczyć. Szczególnie, że w wielu aspektach nasza historia nie jest aż tak różna od izraelskiej/judejskiej.

    2. Esteban

      Bo pewno nie będą mogli w razie czego wyłączyc tej amunicji jak droniw nad Gruzją :⁠-⁠D:⁠-⁠D:⁠-⁠D

    3. DBA

      Nie tyle im się w głowach poprzewracało, co ruskie lobby w Izraelu ma się dobrze. Przypomnę tylko przełom lat 80 i 90 XX w i most powietrzny via Warszawa z Sojuza do Izraela. A pamiętajmy, że wyjażdżający sowieccy Żydzi z samym żydostwem mieli juz mało wspólnego, zarówno pod względem wiary jak i obyczajów - uciekali po prostu od sowieckiej biedy i potencjalnych przesladować "obcych" jak to bywa w Rosji w zwyczaju. Teraz oni i ich dzieci tworzą silne lobby prorosyjskie w Izraelu. Dowodem tego jest swoista paranoja - Rosja popiera rezim Assada w Syrii i utrzymuje b. dobre kontakty z Iranem, które to państwa z definicji mają zamiar "wygumkować" Izrael z mapy, a Izrael zachowuje postawę wręcz wrogiej neutralnosci w stosunku do Ukrainy i jakby nie było jej prezydenta żydowskiego pochodzenia. Jeżeli chodzi tu tylko o aktualną grę polityczną na potrzeby wewnętrzne, to Izraelici są pod tym wzgledem przerastają głupotę naszych "elyt"

  4. Pan Pjoter

    Wyrozumiali Izraelczycy pozwolili Amerykanom dysponować amerykańską amunicją. No mają gest. LOL.

Reklama