Siły zbrojne
Wielka Brytania wraca do programu kto Boxer
![Demonstrator kto Boxer w wersji dla Wielkiej Brytanii w malowaniu "Union Jack" fot. A. Hładij](https://cdn.defence24.pl/2018/04/06/800x450px/H4YRgSrFZ2o91SSHHmwHOCbyugtrWE3Gbw4SO4Sh.yczh.jpg)
Wielka Brytania była jednym z państw członkowskich programu budowy ciężkiego kołowego transportera opancerzonego, rozpoczętego pod koniec XX wieku, jednak interwencja w Iraku oraz masa niepozwalająca na transport samolotem C-130 skierowały uwagę brytyjskich wojskowych w stronę innych rozwiązań (np. pojazdów typu MRAP). Obecnie jednak w Wielkiej Brytanii powraca myślenie o możliwym konflikcie symetrycznym na europejskim teatrze działań, a co za tym idzie o platformach zoptymalizowanych do działania w takich warunkach.
Program kołowego transportera opancerzonego Boxer rozpoczął się w 1999 roku w ramach współpracy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Niestety, współpraca wkróce została zakończona - Francja ze względu na odmienne wymagania skonstruowała kołowe bwp VBCI, a Wielka Brytania wycofała się z programu. Do dzisiaj Brytyjczycy nie wyposażyli swoich wojsk w platformę kołową, na co obecnie są w końcu szanse wskutek powrotu do programu. Boxer ma szansę wejść na wyposażenie armii brytyjskiej w ramach programu platformy dla piechoty zmechanizowanej (MIV – ang. Mechanised Infantry Vehicle).
![undefined](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2018-04-06/p6rrsl_Mastiff2MOD45150032.jpg)
Nowa platforma weszłaby do służby obok innych obecnie używanych lub pozyskiwanych platform, takich jak modernizowane czołgi Challenger 2, modernizowane bwp Warrior i pojazdy specjalistyczne na bazie ASCOD 2. Wedle doniesień do brytyjskich wojsk może trafić nawet 700 pojazdów, najprawdopodobniej zastąpią one pojazdy takie jak gąsienicowe transportery Bulldog oraz kołowe Mastiff, Ridgeback i Wolfhound, będące obecnie podstawą wyposażenia trzech batalionów piechoty zmotoryzowanej (ang. Heavy Protected Mobility Infantry).
Do 2019 zakończyć się ma faza analityczna, w skład której wejdzie również analiza korzyści dla gospodarki związanych z możliwie największą lokalizacją produkcji. Mówi się, że zamówienie na Boxery może stworzyć nawet 1000 nowych miejsc pracy. Wedle planów pierwsze wozy mogłyby trafić do użytkownika w 2023.
![undefined](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2018-02-14/p45gc5_BoxerLand400LancefotWikiMediaGrahamRobsonParker.jpg)
Ogłoszona 31 marca decyzja należy do kontrowersyjnych, alternatywą dla powrotu do programu Boxer jest przeprowadzenie otwartego postępowania, w wyniku którego podjętoby decyzję o wyborze platformy (uczestniczeniem w konkursie zainteresowane były General Dynamics, Nexter, Patria, Lockheed Martin oraz ST Engineering). Szczególnie mocna w zakresie współpracy przemysłowej mogła być oferta General Dynamics, który dysponuje dwoma zakładami w południowej Walii, w których montowane są m.in. pojazdy Ajax na bazie platformy ASCOD 2. Brytyjczycy już raz wybrali produkowane przez General Dynamics kto Piranha V w ramach programu FRES (ang. Future Rapid Effect System), jednak do zakupu ostatecznie nie doszło.
![undefined](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2018-04-06/p6rpct_IMG6345.jpg)
Jeśli wybór Boxera przez Wielką Brytanię zostanie potwierdzony zamówieniem, będzie to kolejny sukces dla producenta (konsorcjum KMW i Rheinmetall). Obok uczestników programu, czyli Niemiec (403 wozów) i Holandii (200 wozów), Boxery trafiły na Litwę (88 pojazdów, wyposażenie dwóch batalionów), wybrały je też Słowenia (48 wozów z planem zakupu kolejnych 48, również docelowo dla dwóch batalionów) i Australia (211 pojazdów).
Grzyb
Wszystkim nam się marzy, żeby nasi żołnierze mieli najlepszy sprzęt. I bardzo dobrze, bo tak powinno być. Powinniśmy brać wszystko z najwyższej półki. Ale jeżeli chodzi o Rosomaka to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Mamy ok 700szt i wygląda na to że odbijemy do tysiąca. Jego ochrona przeciwbalistyczna nie powala i nie na ppk ale przynajmniej nasi szweje nie jeżdżą na poligon PKS-em. A patrząc na to co mamy w naszej armii, to ten Rosomak jest i tak jedynym w miare nowym sprzętem, którego mamy dużo. No bo: Krab jest świetny ale w nie wystarczającej liczbie, F16 i Leo są w miarę nowe ale też ich mamy za mało. BWP praktycznie nie mamy wcale. Więc jesli chodzi o porównanie Boxera i Rosomaka, to jak mówi przysłowie - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Extern
Polska wybrała Rosomaka w 2002 roku. Pierwszy Boxer wszedł do Bundeswehry dopiero w 2009 roku. Więc byliśmy pierwsi. Niemcy mają ich 270 sztuk. My mamy ponad 700 KTO Rosomak. Więc mamy ich sporo więcej. Niemieckie Boxery nie mają wież i są głównie uzbrojone w stanowiska strzeleckie 7,62mm, 12mm i nieliczne w granatniki 40mm. Nasze KTO Rosomak są prawie wszystkie uzbrojone w działa 30mm. Więc są generalnie lepiej uzbrojone. My mamy do naszego KTO już prawie gotową bezzałogową wieżę z działem 30/40mm zintegrowaną z PPK Spike. Niemiecki przemysł deklaruje że jak dostanie od rządu federalnego zamówienie to dopiero coś opracują. Czyli jesteśmy do przodu z integracją z PPK. Na co tu narzekać?
Drzewica
A my Polacy też mamy sukcesy; przed wojną zbudowaliśmy wspaniały samolot Łoś i pistolet Vis, również po wojnie wykazaliśmy się twórczym działaniem - opracowaliśmy technologię produkcji grafenu! Ktoś zaprzeczy?
Zlosliwy zgred
Silniki do Losi byly importowane z Francji, a Vis byl kopia Colta M1911...
Obywatel
masz rację tylko o wiele lepszą
Dudus
Dlaczego nikt nie kupuje Rosomak a który jest u nas tak wychwalany.. O że jednak nie jest tak genialny?
jodła2016
Rosomak jest dobry w Polsce gdzie politycy mogą sobie porobić ładne zdjęcia. Obecne rosomaki są praktycznie bez skutecznego uzbrojenia, a to wyklucza zakup przez inne armie. Po za tym w Polsce musi pływać co stwarza problemy z dozbrojeniem.
SAS
Bo to sprzęt na misje w krajach trzeciego świata do ostrzeliwania wroga kryjącego się po krzakach. Jakbym nie wiedział, czego potrzebuje w tematyce pancernej, zajrzałbym za Odrę, zamiast wynajdować koło od nowa.
:))
Jest to starszy pojazd technologicznie i tyle.
Lewak
Boxer z wieżą Lance to najlepszy KTO na świecie. Wieżę Lance montuje się też na BWP Pumach . W Europie pojawiła się tendencja do standaryzacji sprzętu wojskowego i tak za kilka lat dominującym MTB w Europie będzie Leopard 2 A7 EU , dominującymi BWP Puma i Lynx , a KTO właśnie Boxer. Większość krajów NATO i UE zaopatrzy się w te wozy bojowe , korzystając z unijnych programów zbrojeniowych. Tylko Francja będzie miała inny sprzęt. Unifikacja sprzętu będzie miała korzystny wpływ na koszty produkcji i eksploatacji tych wozów , powstaną łańcuchy produkcji i zaopatrzenia w części zamienne. Wozy bojowe i ich części będą produkowane w różnych krajach UE co wpłynie pozytywnie na rozwój zbrojeniówek we wszystkich krajach UE. Polska powinna przystąpić do wszystkich europejskich programów zbrojeniowych , w tym do programu Leoparda 2 A7 EU , w dalszej przyszłości do innych. To Boxer powinien zostać naszym Rosomakiem 2 , po zakończeniu licencji na Rosomaka 1.
De Retour
Oczywiście, że Polska powinna przystąpić do europejskich programów zbrojeniowych. Ale unifikacja sprzętu ma dotyczyć uzbrojenia które dopiero powstaje - nowy czołg, nowy system artylerii itd. I to właśnie Francja będzie mieć najwięcej takiego uzbrojenia jak Niemcy, ponieważ jest projektowany wspólnie. Oprócz programów KNDS np pod koniec kwietnia, w Berlinie na ILA będzie podpisany pierwszy etap umowy na przyszły samolot. Już trwa program budowy europejskiego drona MALE ( odpowiednika REAPERA) W MW (nawodnej) po sukcesie FREMM NG Zaczyna z Fincantierii program lekkich fregat. I ten sojusz będzie prawdopodobnie strukturowal współpracę europejską, bo TKMS utracił zdolność do budowy nowoczesnych fregat. P.S. KNDS proponuje w przetargach zamiennie Boxery i VBCI w zależności od wymagań. Wieża Lance czeka ciągle na integracje PPK. Leoparda sami Niemcy chcą zastąpić jak najszybciej, itd. Sukces Boxera jest dość skromny zarówno w wersji IFV jak i APC. Oprócz wielu zalet, ma też wady. Np ze względu na \"modulowosc\" jest cięższy od swoich odpowiedników o tym samym stopniu ochrony.
abc
To nie jest ta sama wieża ale jest blisko spokrewniona. Plus to wymienność amunicji między armatą MK-30 a Bush...II i integracja ze Spike. Za Wise kupujemy licencje na Busha więc wymagana była by raczej zastąpienie MK-30
EUropa
Modulowosc jest jedna z zalet Boxera i daje mu bardzo duza przewage nad konkurencja. Boxer jest ciezszy od odpowiednikow o tym samym stopniu ochrony? Moj przyjaciel De Retour, milosnik Francji i francuskiej zbrojeniowki, chyba nie raczy porownywac \"lekkiego\" VBCI z Boxerem, bo to klasa srednia na rynku KTO a Boxer ciezka. Boxer jest ciezki, ale ma oczywiscie tez mocniejszy silnik, mocniejsze zawieszenie itd. od np. takiego VBCI i radzi sobie w terenie o wiele lepiej nie tylko od niego, ale od wszystkich KTO - patrz Australia, gdzie Patria AMV w ciezkim terenie nie miala zadnych szans dotrzymywac kroku Boxerowi! Waga Boxera przeklada sie bezposrednio na ochrone i jest ona na wyzszym poziomie niz VBCI(o cudach jak Rosomak nawet nie rozmawiamy), wlasnie tez w duzej mierze dzieki tej \"zlej\" modulowosci, ktora sprawia, ze sa dwie podlogi i quasi kapsula z zaloga. Nawet laik wie, ze to bezpieczniejsze jest! Ci \"dziwni\" Niemcy to tak dla zabawy stworzyli, w najciezszej kofiguracji, 38 tonowy monster czy jak De Retour to rozumuje? Tak sobie, zeby wozic niepotrzebne kilogramy prawda? Otoz nie i jak kazdy wie, masa ta oznacza bezpieczenstwo zalogi/desantu! Tak z innej beczki: Co do utraty przez TKMS zdolnosci itd. to chyba kolega troche kpi sobie z ludzi? TKMS oberwal za wyciaganie kasy garsciami i za to, ze czul sie jak nadworny i bezkarny dostawca Deutsche Marine - co sami przyznali w statemencie po wyrzuceniu z postepowania. Nie zmienia to oczywiscie tez faktu, ze TKMS i wszystkie inne niemieckie firmy z sektora zbrojeniowego to podmioty PRYWATNE, ktore musza SAME SIE UTRZYMAC I ODPOWIEDNIO GOSPODAROWAC SRODKAMI, tudziez wytwarzac bardzo dobry sprzet, zeby konkurowac z PANSTWOWYMI, DOTOWANYMI I WYCHUCHANYMI FIRMAMI ala DCNS - po skandalach teraz NAVAL GROUP! To tak na marginesie, jezeli porownujemy WOLNORYNKOWO DZIALAJACE firmy niemieckie z PANSTWOWYMI francuskimi! Na koniec mam pytanie czy moj przyjaciel De Retour znalazl juz potwierdzenie tego, co kiedys napisalem, ze \"force de frappe\" kosztuja Francje rocznie 3-4 miliardow Euro(najprosciej: francuska wersja Wiki i wpisac force de frappe), no i to, ze budzet MON Francji jest mniejszy od tego Niemiec, chociaz Francja posiada troche wiecej wojakow? Ostatnie chyba nie bylo trudne, poniewaz nawet na Defence24 byl niedawno artykul o budzecie MON Francji :)
Piotr
I na Litwe trafiły ze Spikami których na naszych Rośkach nie potrafią/ nie mgą zamontować!!!!! WSTYD !!!!!
brakuje ognia pod tłustymi ...
Oddać temat jednej z prywatnych firm montujących samochody specjalne (a jest ich w Polsce sporo) i za 3 miesiące będzie Rosomak z pięknie zintegrowanym Spikiem.
zby79
Zamontować mogą, tylko problemem są ciągle zmieniające się wymagania MON.
WW2
Ojej a nikt nie chce naszego Rosomaka do którego od kilkunastu lat Polscy spece nie mogą Spike doczepić...
Autor
Te Spajki nie sa chyba najwiekszym problemem... wystarczy porownac mase pojazdu(przy podobnych rozmiarach) i widac jak na dloni co jest problemem Rosomaka! Rosiek to 22-23 tony a Boxer w wersji Combat to 36-38 ton! Zycie zawodowcow w XXI wieku jest cenione i nikt nie wybierze puszki po sledziach jak obok stoi potezna forteca!
Birma is a war zone
Rosomak pod kazdym względem jest kiepski
Harry 2
BOXER = KTO budowany bez kompromisów.
kaaka
czy jest jakis produkt militarny ktory niemcy zrobili calkowicie sami ?
Autor
No na przyklad tego GTK Boxer! Rheinmetall plus KMW plus Rheinmetall NL to jest konsorcjum budujace Boxera czyli dwie niemieckie firmy plus zagraniczna filia jednej z nich. Najlepszy BWP jaki istnieje czyli Puma to tez produkt RM/KMW! Taki czolg - Leopard 2 to tez dzielo tych firm, z ktorego podzespolow/czesci jak np. armaty korzystaja i Abrams i merkava itd.
ehh
A wolno spytać po co? Tak dla sportu?
SOWA
Niemcy to mądry naród. Wiedzą, że samemu to można.... no właśnie. My Polacy jesteśmy właśnie w takiej sytuacji. Śmiejemy się z Niemców, Rosjan a praktycznie nic nie produkujemy. Rosomak od co najmniej kilku lat powinien przejść poważną modernizację, ale w sumie jeśli BWP-1 radzą sobie bez niej w naszej armii to może warto poczekać kolejne 30 lat? Będą dialogi, wpadnie dodatkową kasa.
Podbipieta
No cóż...Jednak fiński AMV odniósł jak na razie większy sukces...