Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Turcja podpisała z Rosją umowę ws. zakupu rakiet S-400

Uroczystość na ORP "Lublin", fot. Marcin Purman
Uroczystość na ORP "Lublin", fot. Marcin Purman

Podsekretariat Przemysłu Obronnego (SSM) podległy tureckiemu ministerstwu obrony poinformował, że Turcja podpisała w piątek umowę w sprawie zakupu dwóch baterii rosyjskich pocisków kierowanych ziemia-powietrze S-400. Realizacja dostawy ma zostać rozpoczęta w pierwszym kwartale 2020 roku.

Jak głosi komunikat SSM, obsługą baterii będzie się zajmował personel turecki, a nie rosyjscy doradcy. Dodaje, że zawarta umowa zawiera klauzule dotyczące współpracy technicznej i projektowej.

Zobacz także: Rosyjskie S-400 dla Turcji. Erdogan: Pierwsza rata zapłacona

Negocjacje w sprawie zakupu od Rosji jej najnowocześniejszych rakiet przeciwlotniczych S-400 Turcja prowadziła od ponad roku. Zdaniem USA i niektórych innych państw członkowskich NATO było to przejawem lekceważenia zasad współpracy sojuszniczej. Zwracano przy tym uwagę, że S-400 nie nadają się do zintegrowania z systemami obronnymi NATO - na co Turcja odpowiadała, że Sojusz Północnoatlantycki nie przedstawił jej korzystnej cenowo alternatywy dla rosyjskich rakiet.

Zobacz także: S-400 dla Turcji w 2019 roku

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (16)

  1. Szept

    Turcja jest potęga na rynku zbrojeniowym, a przy Polsce nawet mega potęgą. Jest tak ponieważ nie dają sobie wciskać bubli z miliardy dolarów. Poza tym zdaje się że po przygotowanym przez USA przewrocie Erdogan zrozumiał że jak by "coś" to wyrzutnie produkowane przez Turcję czy Ruskich wystrzelą, a te z USA już niekoniecznie

    1. ABB

      Turcy przy zerowym przemyśle lotniczym, sami zbudowali wszystkie swoje F16, nie licząc pierwszych, czterech, wzorcowych sztuk. W tym czasie Mielec miał na liczniku 1500 licencyjnych Migów.

  2. Rzeszow

    S-400 jest prawdziwym zmieniaczem gry. Powodem jest wielokrotne pociski przechwytujące, które może wystrzelić system S-400. S-400 obsługuje cztery różne pociski - bardzo dalekiego zasięgu 40N6E (400 km), dalekiego zasięgu 48N6 (250 km), 9M96e2 (120 km) i krótkiego zasięgu 9m96e (40 km). Dla porównania amerykański system Patriot obsługuje tylko jedną rakietę przechwytującą o zasięgu 96 km .Ale jest coś więcej. 9M96E2 to jedna z klejnotów systemu S-400. Leci na Mach 15 (około 5000 metrów na sekundę lub 18.500 km / h), może zaatakować cele znajdujące się zaledwie 5 metrów nad ziemią i może manewrować pociąganiem do 20 G (człowiek może wytrzymać nie więcej niż 9 Gs kombinezony ciśnieniowe i hełmy i tylko przez kilka sekund). Przeznaczony jest do zniszczenia przenikliwych samolotów i pocisków latających "z pokładu" lub tuż nad ziemią i neutralizowania pocisków samosterujących.

  3. rzeszow

    Po syryjskim niebie latają wszyscy, którzy mają na to ochotę tylko dlatego, że Rosjanie umieścili tam systemy S-400 a wszyscy wiedzą, że nadają się one tylko do zestrzeliwania samolotów pasażerskich z włączonymi transponderami.

  4. WARS

    co to za "system" skoro co i rusz czytam, iz F-16 Izraela bombarduja cele w Syrii...

    1. Davien

      Izrael nie walczy z Rosja więc i S-400 siedzą cicho mimo zapewnień Rosji o zestzreleniu wszystkiego co zagraża Syryjczykom Asada.

    2. SRAW

      co to za wypowiedź, że komentatorowi nawet nie chce się doczytać,  że wszystkie ataki są przeprowadzane z przestrzeni powietrznej Libanu.

  5. gh

    No super Turcją wyda 2 miliardy dolarów tylko po to by Putin przestał wierzgać. A S-400 nada się do straszenia gołębi po wsiach.

  6. Mirkuw 1104

    NATO ! Kraje NATO walczą ze sobą zaciekle, NP. Grecja i Turcja, wojna o Cypr.

  7. BUC czyli Bardzo Uczciwy Człowiek

    "Zdaniem USA i niektórych innych państw członkowskich NATO było to przejawem lekceważenia zasad współpracy sojuszniczej. Zwracano przy tym uwagę, że S-400 nie nadają się do zintegrowania z systemami obronnymi NATO" Tymczasem na tym portalu pisano, że przykładowo norweski system NASAMS ma tak otwartą architekturę, iż może być zintegrowany z dowolnymi stacjami radiolokacyjnymi oraz dowolnymi rakietami (ktoś tu nawet sugerował, że Polska kupi od Ukrainy licencje na rakiety R-27 i po odpowiednich przeróbkach zastosuje je jako pociski ziemia-powietrze w programie Narew opartym na rozwiązaniach NASAMS). Już nie mówiąc o tym, że wielu członków paktu północnoatlantyckiego (w tym Polska) używa całej gamy ruskich systemów obrony powietrznej i jakoś działają one z systemem obronnym NATO.

  8. kk

    to jest polityka przez duże ,,P'' i pasjonująca partia pokera trzeba uważnie obserwować i się uczyć bo ktoś ma mocne karty a ktoś blefuje ciekawy jestem zakończenia tej partii

  9. rzeszow

    turcja bedzie miala system przeciwlotniczy s-400 bo w tej chwili jest bezbronna --sojusznicy.USA, moga robic na ich niebie co chca

  10. ali

    dziwne jak juz nie chcieli od usa kupowac to mogli leszy meads kupic od tego s400.

    1. taki sobie

      ali ,skad masz informacje ze S400 gorsze od innych bo jak do tej pory to nikt nie wie ile sa one warte gdyz nie zostaly jeszcze uzyte w realu .wiemy tylko o nich tyle ile Rosjanie chca zebysmy wiedzieli .

    2. binio

      Nie stać ich na meads z pac3mse, za mały zasięg na tak duże państwo. Na dodatek, zachód już nie ufa nieobliczalnemu sułtanowi i nie przekaże mu żadnych kluczowych technologii.

  11. KrzysiekS

    1.Plus dal Turcji uzyskują wiedzę w dziedzinie efektorów ze wszystkich stron. 2. Minus staja się partnerem niewiarygodnym. Ciekawa rozgrywka Turcji ciekawe jak na tym wyjdą (jak na razie zyskują więcej niż tracą)?

  12. Hakatumba

    Patrząc na nasze osiągnięcia „w temacie” brawo dla Turcji! Biznes jest biznes i nie ma miękkiej gry. Jeśli Rosją dała X razy mniejszą cenę, technologie i warunki dostaw to nawet z Putinem da się zrobić interes. Państwa nie mają przyjaciół tylko interesy - szkoda że wszyscy dookoła to rozumieją poza nami, Mesjaszem narodów.

    1. Gojan

      @Hakatumba: "Jeśli Rosją dała X razy mniejszą cenę, technologie i warunki dostaw to nawet z Putinem da się zrobić interes. Państwa nie mają przyjaciół tylko interesy". @Gojan: Jest to typowe naiwne myślenie. Takie uzbrojenie nie jest towarem powszechnego użytku i ma być sprawne przez wiele lat, a w tym czasie musi być modernizowane, bo się szybko starzeje moralnie. Wystarczy więc, że za kilka lat, gdy klimat polityczny w stosunkach rosyjsko-tureckich się ochłodzi, Rosja zagrozi Turcji odcięciem dostaw kilku kluczowych elementów, żeby Turcja pozostała z niesprawnymi, a w najlepszym przypadku z niezmodernizowanymi S-400. Czyli "tania" sprzedaż S-400 przez Rosję jest sposobem na polityczne uzależnienie Turcji od Rosji na dłuższy czas. A to już może niepokoić NATO.

  13. yaro

    Dodaje, że zawarta umowa zawiera klauzule dotyczące współpracy technicznej i projektowej. --------------------- Czyli cały wielki projekt budowy nowego systemu OPL przez Turcję wspólnie z europejskimi firmami wydaje się być jedynie propagandą ....

    1. Peresada

      OPL i S-400, zabawne.

  14. 3m

    Niezależne myślenie Turcji jednocześnie imponuje i przeraża

  15. kmq

    Daje to jakąś możliwość poznania parametrów

  16. Observer

    Kiedy MON ogłosi przetarg na zakup TECHNOLOGII PRODUKCJI EFEKTORÓW ?! Bo oferenci (producenci rakiet) są zdziwieni że przetarg jest na zakup SYSTEMU a tu Polska oczekuje dzielenia się wiedzą. Więc należy nazwać po imieniu oczekiwania MON.