Reklama
  • Wiadomości
  • Przegląd prasy

Środowy przegląd mediów: Armia Putina korupcją stoi, Narasta konflikt między Polską a Węgrami.

RZECZPOSPOLITA: ARMIA PUTINA KORUPCJĄ STOI

Węgierskie bojowe wozy piechoty KF41 Lynx.
Węgierskie bojowe wozy piechoty KF41 Lynx.
Autor. honvedelem.hu
Reklama

Kolejny rosyjski generał usłyszał zarzuty. Czystki w resorcie obrony sięgają zenitu. Czy Siergiej Szojgu też trafi za kratki? W silach zbrojnych Rosji pozostało już tylko pięciu generałów armii. Szósty, były wiceminister obrony Dmitrij Bułgakow, został zatrzymany przez FSB i oskarżony o korupcję na dużą skalę. Przez wiele lat odpowiadał za zaopatrzenie armii. Jest siódmym najwyższej rangi oficerem resortu obrony, który po odejściu Siergieja Szojgu został aresztowany. Były minister i wieloletni bliski współpracownik Putina na razie jest nietykalny. „To nie będzie trwało w nieskończoność” - uważa znany rosyjski dziennikarz Aleksiej Wieniediktow.

Reklama

wyborcza.pl:Mobilizację w Ukrainie osłabia niepewność.

Obowiązująca od połowy maja nowa ustawa mobilizacyjna ma pomóc uzupełnić szeregi armii Ukrainy. Jednocześnie eksperci mówią o potrzebie gruntownej zmiany w podejściu do mobilizowanych Ukraińców. Według dowódcy naczelnego Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego Rosja planuje do końca roku zwiększyć liczbę żołnierzy walczących w Ukrainie z ok. 500 tys. do 690 tys. Dla Ukrainy, która już teraz cierpi z powodu braku rezerw, to poważny problem. W niedawnym wywiadzie dla „The Guardian” Syrski zaapelował do Ukraińców mieszkających za granicą, aby przyłączyli się do obrony kraju. – Bardzo ważne jest dla nas, aby wszyscy obywatele Ukrainy wypełniali swój konstytucyjny obowiązek. Mam nadzieję, że po zwycięstwie będą mogli powiedzieć swoim dzieciom, gdzie byli. Gdzie byłeś, gdy wszyscy obywatele Ukrainy walczyli w tak zaciętych bitwach? – powiedział Syrski. Brytyjscy dziennikarze przypomnieli, że w Polsce trwa formowanie legionu, do którego będą mogli się zgłaszać Ukraińcy mieszkający za granicą. Szkolenie będzie odbywało się na polskim terytorium. Kiedy jedziesz przez Ukrainę wszędzie widać billboardy zachęcające do wstąpienia do służby w wojsku. Trudno jednak powiedzieć, czy w trzecim roku wojny przekonują one jeszcze kogokolwiek.

Reklama

RZECZPOSPOLITA: Armia Kremla cały czas posuwa się w Donbasie do przodu.

Zdobywają po około 10 kilometrów kwadratowych miesięcznie, ale za cenę ogromnych strat. Głównie natarcie cały czas trwa w okolicach Doniecka, na północny zachód i zachód od miasta. W ciągu ostatniego tygodnia Rosjanie zdobyli cztery wioski, a właściwie ruiny, w których trudno rozpoznać wcześniejsze miejscowości. „Nieuchronnie zbliżają się do logistycznych centrów Pokrowska” - pisze brytyjski wywiad. Miasto łączy północne i zachodnie zgrupowanie ukraińskich obrońców. „Oni bez przerwy cisną, (…) rzucili tu bardzo dużo wojska z jednostek wcześniej nieużywanych w tej części frontu” - mówi sierżant Ołeh Czaus z jednej z ukraińskich brygad. Oficerowie przestrzegają, że „nie wolno nie doceniać przeciwnika”, który cały czas szuka słabych punktów w obronie. W ciągu ostatniego tygodnia dwa razy udało mu się znaleźć, gdy sąsiadujące ze sobą ukraińskie oddziały nie porozumiewały się ze sobą, w rezultacie Rosjanie wdarli się pomiędzy nie i musiały się dość bezładnie cofać.

Reklama

wiadomosci.wp.pl: Narasta konflikt między Polską a Węgrami.

„Mamy do czynienia z jednoznaczną sprzecznością interesów. I musimy kierować się wobec Budapesztu pragmatyzmem, a nie sentymentami” - uważa prof. Marek Pietraś. - „Misja pokojowa” Orbana jest obliczona na to, że część krajów Unii i NATO będzie zmęczona wojną i zacznie się zachowywać jak Węgry - dodaje były ambasador RP Jerzy Marek Nowakowski. Trwa serial wzajemnych uszczypliwości między Polską a Węgrami. Zaczęło się od samowolnej „misji pokojowej” Viktora Orbana do Moskwy, zaraz po przejęciu prezydencji przez Węgry w Unii Europejskiej. Premier Węgier zareagował nerwowo. „Krytykują nas za nasze stosunki z Rosją, a prowadzą z Rosją interesy przez pośredników. Takiej hipokryzji ze strony państwa nigdy nie widziałem” - stwierdził w sobotę Viktor Orban. Kolejne dni to wymiana ciosów. W poniedziałek wieczorem szef węgierskiego MSZ Péter Szijjártó stwierdził, że „bardzo ceni polską dyplomację, dlatego tak „.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama