- Komentarz
- Wiadomości
Rumunia chce produkować śmigłowce koncernów Airbus i Bell [KOMENTARZ]
Minister obrony Rumunii Mihai Fifor poinformował, że jego kraj zamierza kupić śmigłowce Airbus Helicopters H215M (dawniej AS332 Super Puma). Będą one produkowane przez Airbus Helicopters w rumuńskiej fabryce w Braszowie. Liczba nie jest jeszcze znana, ale pierwsze 4 maszyny mają zostać opłacone z budżetu na rok 2017. Równolegle Rumunii są zainteresowani wytwarzaniem w rodzimych zakładach także śmigłowców amerykańskiego koncernu Bell Helicopter z rodziny H-1.
Ostateczna decyzja o pozyskaniu maszyn H215M zapadła 30 października br. podczas spotkania ministra obrony Rumunii Mihai Fifora, premiera Mihai Tudose oraz przedstawicieli koncernu Airbus Helicopters. Zamówione śmigłowce będą przeznaczone dla ministerstwa obrony i ministerstwa spraw wewnętrznych. Jest to wstępne porozumienie, w którym nie określono liczby ani wersji zamówionych śmigłowców. Na mocy podpisanego w sierpniu porozumienia między Airbus Helicopters i rumuńskim koncernem IAR, będzie on miał wyłączność na produkcję H215M. Pierwsze 4 maszyny mają zostać zakontraktowane jeszcze w roku 2017 a ich dostawa planowana jest na rok 2019.
W najbliższym czasie pewna liczba śmigłowców zostanie zakupiona zarówno dla rumuńskich sił zbrojnych jak i ministerstwa spraw wewnętrznych. Chcemy, by przedsiębiorstwa partnerskie nie tylko sprzedawały Rumunii wyposażenie, ale by inwestowały w tutejszy przemysł zbrojeniowy. Dlatego wierzę, że partnerstwo Airbusa i Rumunii które trwa już 40 lat, materializuje się poprzez zakup śmigłowców, który powstaną w zakładach IAR Braszów. Na linii produkcyjnej, która ruszy w przyszłym roku. I z tego co wiem, będą to maszyny H215.
Airbus Helicopters H215M jest dwusilnikowym, wielozadaniowym śmigłowcem, który powstał z myślą o rynku cywilnym. Jest on wersją ewolucyjną helikopterów AS332 C1e/L1e. Wyposażony jest w nowoczesną awionikę typu glass cockpit i czteroosiowego automatycznego pilota z maszyny H225M. Śmigłowiec może przenieść ładunek o maksymalnej wadze do 4115 kg w ładowni lub do 4500 kg w przypadku wykorzystania zewnętrznego zaczepu pod kadłubem. Zasięg w przypadku wykorzystania maksymalnej masy startowej 8600 kg wynosi 840 km. Prędkość przelotowa śmigłowca H215M to 252 km/h, a maksymalny pułap 6100 metrów.
Czytaj też: Francja i Rumunia zacieśniają współpracę śmigłowcową
W 2016 r. w Rumunii otwarto nowy zakłady Airbus Helicopters Industries z siedzibą w Braszowie, o powierzchni 10 000 m2, w których będą̨ produkowane H215 (czyli dawny AS332 L1e/C1e) oraz wariant wojskowy H215M (wcześniej AS532 Cougar). Linia montażowa ma być zdolna do wytwarzania 15 wiropłatów rocznie. Obecnie zakłady te realizują remonty i przeglądy śmigłowców H215 dla klientów zagranicznych koncernu Airbus Helicopters.
Warto przy tym pamiętać, że rumuńsko-francuska współpraca w zakresie licencyjnej produkcji śmigłowców jest znacznie dłuższa. Francuskie firmy, które stały się trzonem koncernu Airbus Helicopters są obecne w Rumunii od ponad 40 lat jako dostawca sprzętu. Licencyjne maszyny Aérospatiale SA 316B Alouette III, noszące oznaczenia IAR 316 były budowane w Braszowie od 1971 roku.
Natomiast lokalny wariant śmigłowca AS330 Puma (od którego wywodzi się H215/H215M), oznaczony IAR 330 Puma został oblatany w 1975 roku. Od tego czasu niemal 40 egzemplarzy weszło na wyposażenie sił zbrojnych Rumunii. Kolejne 40 trafiło na eksport. Zakłady IAR wraz z izraelskim koncernem Elbit zmodernizowały 24 maszyny do standardu maszyn „szturmowych” IAR 330L SOCAT (Sistem Optronic de Cercetare și Anti-Tanc), wyposażonych w nowoczesną awionikę cyfrową, głowicę celowniczo-obserwacyjną, działko 20mm oraz pociski kierowane Spike –ER. W latach 2005-2008 do podobnego standardu awioniki, ale bez uzbrojenia i głowicy obserwacyjnej, doprowadzono kolejnych 12 maszyn oznaczonych IAR 330M NATO.
Czytaj więcej: Rumunia stawia na AH-1Z Viper
Warto tu wspomnieć, że Rumunia współpracując od lat z koncernem Airbus Helicopters (wcześniej Eurocopter), nie zamyka się na inne opcje. W bieżącym roku zapadła decyzja o wyborze dla sił zbrojnych tego kraju amerykańskich śmigłowców firmy Bell Helicopters. Również w tym wypadku mowa jest o przeniesieniu produkcji do Rumunii. Można powiedzieć, iż ta decyzja jest rozwinięciem planów produkcji w tym kraju AH-1W pod lokalnym oznaczeniem IAR AH-1RO „Dracula”. Pojawiły się one w połowie lat 90. XX wieku, jednak nigdy nie zostały sfinalizowane ze względów finansowych.
Zgodnie z doniesieniami prasowymi Rumunia planuje zakup 45 maszyn, należących do rodziny H-1. Kontrakt ma dotyczyć 21 wielozadaniowych UH-1Y Viper oraz 24 szturmowych AH-1Z Viper. Oba typy mają powstawać na jednej linii produkcyjnej, gdyż posiadają 85% wspólnych komponentów. W tej kwestii podpisano list intencyjny z producentem oraz złożono odpowiednie dokumenty dotyczące zezwolenia na sprzedaż, gdyż AH-1Z i UH-1Y muszą zostać objęte programem Foreign Military Sales.
Trzeba powiedzieć, że zakupy nowoczesnych śmigłowców są jedynie jednym elementem szerszego planu modernizacji technicznej sił zbrojnych Rumunii na lata 2017 – 2026, którego całkowita wartość ma sięgnąć 9,8 mld euro. Bukareszt planuje wypełnić zobowiązanie NATO, co do realizacji wydatków na obronność na poziomie 2 proc. PKB. W ramach tych działań prowadzone są m. in. zakupy systemu artylerii rakietowej HIMARS, zestawów obrony powietrznej Patriot oraz transporterów opancerzonych Piranha V.
Czytaj również: Pierwsze rumuńskie Patrioty przed końcem roku?
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]