Reklama

Wiadomości

Rosyjskie śmigłowce zniszczone w bazie pod Pskowem. Awaria czy sabotaż?

Śmigłowce Ka-52 we wczesnym malowaniu. Fot. mil.ru
Śmigłowce Ka-52 we wczesnym malowaniu. Fot. mil.ru

Co najmniej dwa rosyjskie śmigłowce Ka-52 zostały zniszczone lub poważnie uszkodzone w wyniku wybuchu w rosyjskiej bazie w obwodzie pskowskim.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Do zdarzenia doszło w niedzielę 30 października wieczorem, o czym poinformowały rosyjskie media, w tym „Izwiestia". Obie maszyny miały należeć do 2. Eskadry 17. Brygady Lotnictwa Armijnego Zachodniego Okręgu Wojskowego i przechodzić naprawy. W momencie zdarzenia nie były w stanie lotnym. Eksplozja mogła doprowadzić do ich poważnego uszkodzenia lub zniszczenia.

Czytaj też

Rosyjskie media informują, że przyczyny zdarzenia są wciąż badane. Nie wyklucza się usterki technicznej. Jednocześnie jednak pojawiają się podejrzenia dotyczące sabotażu. O zdarzeniu w swoim komunikacie poinformował ukraiński wywiad wojskowy GUR, według którego „całkowicie zniszczone" miały zostać dwa Ka-52 i jeden Mi-28N, a dwa kolejne śmigłowce – poważnie uszkodzone.

Reklama

Czytaj też

Jeśli faktycznie, tak jak mówią źródła ukraińskie, udało się podłożyć ładunki wybuchowe pod śmigłowcami, byłby to duży sukces ukraińskich wojsk specjalnych i/lub wywiadu wojskowego. Baza, o której mowa, położona jest kilkadziesiąt km od granicy z Łotwą i ponad 100 km od granicy z Białorusią, a od Ukrainy dzieli ją kilkaset kilometrów.

Czytaj też

Skuteczne podłożenie ładunków oznaczałoby, że Ukraińcy są w stanie infiltrować terytorium Rosji, w tym obiekty wojskowe, na dużą głębokość. Oczywiście nie można wykluczyć też bardziej prozaicznych przyczyn zdarzenia, biorąc pod uwagę niski poziom kultury technicznej w Rosji, jak i presję pod którą znajdują się służby inżynieryjno-lotnicze rosyjskiego lotnictwa wojsk lądowych z uwagi na straty wojenne i konieczność odtwarzania gotowości bojowej. W Internecie miały pojawić się nagrania z podłożenia ładunków wybuchowych pod śmigłowcami, które trudno jednak zweryfikować.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. hermanaryk

    Stawiam na sabotaż rosyjskich pilotów. Latanie czymś takim może przyprawić o wypadnięcie nerek, a co dopiero mówić o lotach bojowych.

  2. GB

    Jest filmik opublikowany w necie gdzie jeden człowiek filmowany przez drugiego w dzień montuje ładunek wybuchowy i wkłada go do Ka-52.... Po prostu nieprawdopodobne....

    1. bc

      Urbex był jeden ;) W biały dzień załatwił 5 śmigieł xD

  3. rwd

    Prawdopodobne czy nie cieszyć się należy. Ka-52 nie mają dobrej passy i mam nadzieję, że jeszcze długo jej mieć nie będą.