Reklama

Wiadomości

NATO z wielkimi problemami w zakresie obrony powietrznej na wschodniej flance

Patriot Niemcy
Niemieckie Patrioty
Autor. Luftwaffe

NATO posiada zaledwie ułamek zdolności obrony powietrznej potrzebnej do ochrony jej wschodniej flanki – ujawnia w czwartek brytyjski dziennik „Financial Times”, powołując się na wewnętrzne wyliczenia NATO.

Reklama

Wojna Rosji przeciwko Ukrainie podkreśliła znaczenie obrony powietrznej, czego dowodzą kierowane do Zachodu prośby Kijowa o dodatkowe systemy i rakiety do ochrony miast, wojsk i sieci energetycznej przed codziennymi nalotami, jednak Europa sama zupełnie nie jest przygotowana do obrony przed atakami z powietrza - pisze „FT”.

Czytaj też

Według cytowanych przez gazetę osób zaznajomionych z opracowanymi w zeszłym roku poufnymi planami obrony, państwa NATO są w stanie zapewnić mniej niż 5 proc. zdolności obrony powietrznej uznanych za niezbędne do ochrony państw członkowskich w Europie Środkowej i Wschodniej przed atakiem na pełną skalę.

Jeden z wysokich rangą dyplomatów NATO powiedział, że zdolność do obrony przed pociskami rakietowymi i atakami z powietrza jest „główną częścią planu obrony Europy Wschodniej przed inwazją”, dodając: „A w tej chwili tego nie mamy”.

Reklama

„FT” pisze, że niektórzy europejscy przywódcy i dowódcy wojskowi twierdzą, iż do końca dekady Rosja może być w stanie zaatakować jedno z państw członkowskich NATO, a intensywne używanie przez nią na Ukrainie pocisków rakietowych, dronów i wysoce niszczycielskich, pochodzących z czasów sowieckich bomb szybujących spowodowało, że odbudowa zdolności obronnych NATO po trzech dekadach cięcia wydatków na obronność stała się pilną sprawą.

Czytaj też

„(Obrona powietrzna) jest jedną z największych dziur, jakie mamy. Nie możemy temu zaprzeczyć” – powiedział drugi cytowany NATO-wski dyplomata.

Reklama

Niezdolność europejskich państw NATO do dostarczenia Ukrainie dodatkowego sprzętu obrony powietrznej w ostatnich miesiącach pokazała, jak ograniczone są w Europie zapasy drogich i powolnych w produkcji systemów obrony powietrznej. Obawy powiększa jeszcze wykorzystywanie przez Rosję przeciw Ukrainie tanich dronów dalekiego zasięgu - zauważa brytyjski dziennik.

„Ataki dalekiego zasięgu nie są już (wyłączną) zdolnością supermocarstwa” - powiedział jeden z zachodnich urzędników ds. obrony.

Cytowany urzędnik NATO zastrzegł, że „cele i plany obronne są tajne”, powiedział jednak, że obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa „mają najwyższy priorytet” i że „zapasy się zmniejszyły”. „Nowe plany obronne NATO również znacznie podnoszą wymagania dotyczące obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej pod względem ilości i gotowości” - powiedział urzędnik, podkreślając, że kraje członkowskie inwestują w nowe zdolności obrony powietrznej, w tym myśliwce.

Czytaj też

Od razu po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Stany Zjednoczone rozmieściły system obrony powietrznej Patriot w celu ochrony lotniska w Rzeszowie, hubu, przez który zachodnia broń wysyłana była na Ukrainę. Urzędnicy twierdzą jednak, że członkowie NATO mają do dyspozycji tak niewiele takich systemów, że ich zdolność do rozmieszczenia ich poza własnym terytorium jest poważnie ograniczona.

Źródło:PAP
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (6)

  1. radziomb

    dziekujemy zatem Macierewiczowi że pierwsze zamówienie na Patrioty obciał z 6 na 2 baterii- własnie tyle mamy obecnie- 2 bateria do ochrony Całej Polski , oraz nie wykorzystał opcji na dodatkowe 200 zestawów Warmate. Jak to mówią politycy są przezorni i patrzą na 10 lat do przodu.. haubice Krab też obcieli ilości, eh szkoda Gadać. Gdyby nie wojna i Putin to nadal by oszczędzali na armii. PO nie jest lepsza, do dzisiaj nie zamówiono Orki i 32 samolotów przewagi powietrznej mimo że produkcja trwa wiele lat i płacić można za pare lat , ratami więc to nie jest kwestia braku funduszy ! . Inne kraje jeszcze bardziej obcinały fundusza a niemcy przykładowo wyprzedali swoje Patrioty ( do hiszoanii, izraela) i Czołgi (też do Polski, finlandii itp) a mase OPL zezłomowali.

    1. Rusmongol

      Co chciałeś zrobić tymi 32 samolotami przewagi powietrznej przy 300 rossyjskich? Rozśmieszyć Ich?

  2. Chyżwar

    W tej sytuacji naciskania na Polskę żeby podarowała Ukrainie swoje Patrioty wygląda na jakąś tragifarsę lub ponurą kpinę.

    1. radziomb

      to była gierka polityczna żeby Polska ochraniała Patriotami zachodnia Ukraine. Izrael wycofuje do rezerwy 6 baterii Patriot ktore kiedys otrzymal z niemiec, sa zmodernizowane do standardu PAC 3 moim zdaniem to one pojda na Ukraine, podobnie jak OPL z Grecji a maja tam mase sprzedu z tym ze radzieckiego

    2. Davien3

      Chyżwar a kto niby naciskał?

  3. krajan

    Poprzednicy, z pożytkiem wydali 1,5 miliarda na 200 km barierę na wsch. granicy z BY (płot i system kamer), tak krytykowane przez obecnie rządzących Teraz za podobne pieniądze można zbudować barierę na północnej granicy ROS Zaoszczędzone 8 miliardów można przeznaczyć na elektroniczne systemy nadzoru naruszania granicy i zwalczania intruzów, choćby dronów Wzdłuż granicy nalezy unowocześnić istniejące bazy i z formować nowe, punkty nadzoru usytuowane co 20 -30 km, w odległości 10 - 15 km od granicy, wyposażone we wszelakie systemy defensywne szybkiego reagowania, powietrznego OPL, naziemnego pancernego i artyleryjskiego Podobnie, z udziałem armii krajów NATO nalezy utworzyć takie bazy na granicy Estonii, Łotwy i Litwy z ROS i BY

  4. MC775

    Zamiast ładować miliardy w „Tarczę Wschód” w takiej postaci w jakiej została zaproponowana lepiej 50% tej sumy przeznaczyć na rozszerzanie OPL, chociażby zakup kolejnych baterii systemu Patriot i amunicji do nich. O ile to technicznie możliwe to rozważyłbym też konkretną współpracę z Brytyjczykami nad ich prototypem OPL opartym o efektory laserowe. Drugą część pieniędzy lokowaną na TW przeznaczyłbym na inwestycje w zdolność zadawania niszczycielskich ciosów na cele strategiczne i zgrupowania wojsk na terytorium przeciwnika.

    1. radziomb

      Tarcza wschód jest MEGA potrzebna, bo bez tego czołgi wjada Ci w 2 dni do białego stoku a potem będziesz musiał rujnować miasto przy wyzwalaniu tak jak to Ukraińcy robią. Sorry ale nie budujemy MRU , podziemnych bunkrów, żelbetowych dużych schronów,. I tak robimy BIEDA-wersję linii umocnień. Nie możemy bardziej ciąc kosztów. Te koszty 10 md są niczym porównaniu do kosztów odbudowywania zniszczeń wojennych. policz ile kosztowało odbudowanie np Warszawy.. Ukraincy maja juz koszty 1bln dolarów !

  5. MiP

    I te nasze 8 baterii Patriot i 19 baterii Narwi które kiedyś będą to stanowczo za mało.Silne OPL i lotnictwo to podstawa jeśli poważnie myślimy o obronie Polski

    1. Rusmongol

      Musimy mieć silne opl i siły lądowe, oraz siły zdolne do odpierania wroga na odległość czyli mlrs. Lotnictwo będzie w naszym położeniu tyle warte co widzimy na UA. Silna opl praktycznie usadziła 1300 samolotów rosyjskich. A nas nie stać żeby kupić 300 f35 czy f15 co było by dopiero jakaś siła. Dodatkowo to lotnictwo jest domeną NATO i ono pierwsze jest w stanie wspierać Polskę w razie W.

    2. szczebelek

      To na pewno więcej niż teraz, a nowy rząd może podjąć rozmowy na temat zakupu kolejnych baterii.

    3. ALBERTk

      Zapomniałeś o bateriach CAMM w programie Pilica+ Z dużych programów OPL to brakuje nam jeszcze kupna Sony

  6. ALBERTk

    Mamy mało a i tak idzie ciągła presja by oddać wszystko Ukrainie, nawet na Polskę jest presja by oddać Ukraińcom nasze Patrioty.

Reklama