Reklama

Wiadomości

Brytyjski prototypowy niszczyciel czołgów FV4005.

Brytyjczycy odnowią swój niezwykły niszczyciel czołgów

Muzeum Czołgów w Bovington poinformowało o rozpoczęciu prac renowacyjnych przy jedynym prototypie brytyjskiego niszczyciela czołgów FV4005, które były możliwe dzięki szybkiej wpłacie 20 000 funtów na ten cel.

Reklama

Celem muzealników oraz wolontariuszy było przywrócenie tego eksperymentalnego i dość znanego w środowisku graczy World of Tanks niszczyciela czołgów do oryginalnej konfiguracji, w której bazą dla niego było podwozie czołgu Centurion Mk3, a nie jak dotychczas Mk12. Oprócz tego wóz przejdzie remont generalny, pozyskane zostanie do niego odpowiednie wyposażenie oraz sprawne podwozie. Według planów całość prac ma zostać zakończona przed wydarzeniem Tankfest 2024, w którym to zapewne będzie możliwe zobaczenie jeżdżącego FV4005 Stage II po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat. Do spełnienia tego celu konieczne było jednak zebranie 20 000 funtów, które w momencie zakończenia zbiórki zostało podwojone przez firmę Wargaming.net (producent gry World of Tanks). O historii tej oryginalnej konstrukcji możecie Państwo poczytać więcej tutaj, zaś na dole artykułu znajdują się dwa filmy przedstawiające powyższy pojazd.

Reklama
Reklama

FV4005 to eksperymentalny brytyjski niszczyciel czołgów powstały na bazie podwozia czołgu średniego/podstawowego Centurion Mk3, na którym prace rozpoczęto pod koniec lat 40 XX wieku. Założeniem przy jego opracowaniu było umieszczenie jak najsilniejszego dostępnego uzbrojenia lufowego na podwoziu czołgu (początkowo miał to być eksperymentalny czołg ciężki FV215), którym ostatecznie stał się Centurion Mk3, w celu szybszego wdrożenia do służby. Pojazd ten miał być odpowiedzią na pojawienie się w Armii Czerwonej kolejnych wersji czołgów ciężkich rodziny IS (zwłaszcza IS-3 miał być typowany jako główny przeciwnik dla FV4005). Uzbrojenie główne w postaci armaty gwintowanej L4A1 kalibru 183 mm było zasilane przez dwóch ładowniczych, którzy mieli do dyspozycji 12 naboi wraz z ładunkami miotającymi (każdy pocisk tym samym ważył 93 kg).

Czytaj też

FV4005 Stage II.
FV4005 Stage II.
Autor. AcesAndEights8/Wikipedia

Z racji na wykorzystanie podwozia czołgu Centurion Mk3 za napęd tego ważącego 50 ton odpowiadał silnik Rolls-Royce Meteor o mocy 650 KM, który pozwalał na osiągnięcie prędkości maksymalnej 30 km/h. Tym samym załoga była chroniona od przodu kadłuba przez płytę o grubości 76 mm pochyloną pod kątem 60º. Wóz w pierwszej wersji nie posiadała osłoniętego uzbrojenie głównego, jednak z czasem zdecydowano o montażu lekko opancerzonej wieży (około 14 mm stali). Projekt zarzucono w 1957 roku na rzecz niszczycieli czołgów wykorzystujących efektory o napędzie rakietowym.

Czytaj też

YouTube cover video
YouTube cover video
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Jerzy

    Mogliby przeprowadzić jakieś próbne strzelania, ciekaw jestem efektu trafienia np w T34.

    1. Davien3

      Jerzy po trafieniu 2x lzejszym pociskiem z ISU-152 w Panterę ta sie dosłownie rozpadła Wiec z T-34 niewiele by zostało

  2. franek

    To unowocześniona wersja KW - 2 Klimient Woroszyłow

  3. Monkey

    Oczywiście żartując trochę twierdzę, że w obecnej sytuacji i taki sprzęt przydałby się Ukraińcom😱

  4. Piotrgra

    Piękna lodóweczka.

  5. Karakan

    Polecam kanał Mr Hewes na Youtube. To oni się zajmują renowacją FV4005.

  6. szczebelek

    W tej grze jest znany jako lodówka 🤣😂

  7. MK

    Już myślałem, że na Ukrainę ma trafić.

Reklama