Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Weekendowy przegląd prasy m.in. o szansach rozwojowych WZL, kondycji polskiej armii oraz śledztwie w Dowództwie Sił Powietrznych

19 lutego, formalnie, ruszyło drugie podejście do zakupu nowych śmigłowców, które zastąpią (m.in.) Mi-14PŁ oraz Mi-14PŁ/R - fot. Łukasz Pacholski
19 lutego, formalnie, ruszyło drugie podejście do zakupu nowych śmigłowców, które zastąpią (m.in.) Mi-14PŁ oraz Mi-14PŁ/R - fot. Łukasz Pacholski

- Dziennik Łódzki – Te helikoptery mogą być z Łodzi – O rozwojowych szansach Wojskowych Zakładów Lotniczych nr. 1 w związku z przetargiem dla Sił Zbrojnych pisze Sławomir Sowa: "Nabiera tempa wyścig, kto sprzeda Polsce 70 śmigłowców dla wojska, kontraktu, który może być wart od 8 do 10 miliardów złotych. Największym beneficjentem tego przedsięwzięcia może być Łódź, gdzie znajduje się siedziba Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 (…) 4 kwietnia będziemy mieli w Łodzi do czynienia z jedną z wielu odsłon tego wyścigu. WZL nr 1 podpiszą umowę o współpracy handlowej i przemysłowej z europejskim gigantem lotniczym Eurocopter i firmą Turbomecca.(…) Można zaryzykować tezę, że Eurocopter przespał przygotowania do przetargu i Łódź nieoczekiwanie stała się dla niego ostatnim przyczółkiem, z którego może wystartować po lukratywny kontrakt. W postępowaniu przetargowym założono bowiem, że produkcja i remonty muszą się odbywać przy jak największym udziale polskich firm." Autor: Sławomir Sowa

 

- Rzeczpospolita – Armii nie wolno zlekceważyć – Andrzej Talaga o kondycji sił zbrojnych na kawie reform wprowadzanych przez MON: „Rząd przyjął założenia nowego systemu dowodzenia armią. Dobrze, że władze skupiają uwagę na siłach zbrojnych, ale lepiej byłoby, gdyby rząd odpowiedział na fundamentalne pytanie - czym ma być polskie wojsko. Armia jest filarem państwa, nawet kiedy na horyzoncie nie widać wroga. Stan sił zbrojnych oddaje jego sytuację. Oglądane z tej perspektywy polskie wojsko to filar ledwie drewniany, choć solidny. Sytuuje się gdzieś między skuteczną machiną militarną a pomocniczym korpusem posiłkowym”. Autor: Andrzej Talaga

 

- Nasz Dziennik – Szara strefa polityki – Służby specjalne potrzebują oczyszczenia po okresie komunizmu -  przekonuje Mieczysław Ryba: "Z natury rzeczy państwa wystrzegają się ujawnienia czegokolwiek z działalności swoich służb. Jednakże gdy mamy do czynienia z dziedzictwem państwa totalitarnego, takie ujawnienie wydaje się wręcz koniecznością. Tak zrobiły np. RFN czy Czechosłowacja. Służby specjalne stanowiły od wieków niezwykle ważną dziedzinę życia państwowego, świadczącą o możliwościach danego kraju w zakresie ochrony własnych interesów. Można śmiało powiedzieć, że w dzisiejszych czasach państwo bez skutecznych służb specjalnych jest po prostu bezbronne." Autor: Mieczysław Ryba

 

- Nasz Dziennik - Wstyd na całą armię – Śledztwo w sprawie zarzutów korupcyjnych dla oficerów Sił Powietrznych relacjonuje Piotr Czartoryski-Sziler: "Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła sześć zarzutów zatrzymanemu w ubiegłym tygodniu przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego i żołnierzy Żandarmerii Wojskowej płk. Zbigniewowi S., szefowi Oddziału Wychowawczego w Dowództwie Sił Powietrznych (…) Oficerowi z Dowództwa Sił Powietrznych, z Oddziału Wychowawczego, przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw, w tym również przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją publiczną. Inne przestępstwa polegały na oszustwach, wyłudzeniach, podrabianiu dokumentów. Jako jednego z pokrzywdzonych trzeba traktować również Dowództwo Sił Powietrznych - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" płk Ireneusz Szeląg, szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie."

 

- Dziennik Polski – Tony tytoniu: "Ponad 52 tony nielegalnego tytoniu przejęli funkcjonariusze Służby Celnej ze Śląska współpracujący z funkcjonariuszami ABW - poinformowała wczoraj rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach Aldona Węgrzynowicz. Wartość tytoniu oszacowano na 13 milionów złotych. To największa ilość jednorazowo przejętego tytoniu w historii tej Izby Celnej."

 

- Polska Głos Wielkopolski – Najgroźniejszy z dynastii Kimów – Leo Lewis (The Times) przedstawia kondycję totalitarnego państwa: "Panuje powszechne przekonanie, że w przypadku totalnego konfliktu zbrojnego z Koreą Północną Korea Południowa, wspierana przez USA, wyjdzie z tego konfliktu zwycięska, choć ze znacznymi stratami. Dlatego uważa się, że regularna wojna na półwyspie jest stosunkowo mało prawdopodobna, a próby Północy rozpoczęcia szerszego konfliktu byłyby samobójcze. Ilość nie równa się jakość t Korea Północna jest w stanie zmobilizować większe liczebnie siły lądowe. Młody dyktator dysponuje armią liczną, ale słabo wyposażoną. Ostatnio nasilający się problem głodu w kraju jest na tyle duży, że zaczęli odczuwać go również wojskow. Na polu bitwy nie liczy się jednak ilość, ale jakość. Nikogo nie trzeba przekonywać, że morale w niedożywionym wojsku pikują z szybkością zestrzelonego myśliwca." Autor: Leo Lewis

 

- Gazeta Polska Codziennie - Wywiad USA przedstawił raport o światowych zagrożeniach: "Służby wywiadowcze USA zaprezentowały w Senacie wyniki swoich obserwacji i analiz dotyczących możliwych punktów zapalnych na świecie. "W ciągu najbliższego roku rosyjski system polityczny sterowanej demokracji znajdzie się pod dużym naciskiem, gdyż Kreml zmierzy się z rosnącym społecznym niezadowoleniem" - piszą o Rosji. To jej poświęcono zresztą największy rozdział dokumentu(…) Za najważniejsze zagrożenia uznano cyberprzestępczość oraz terroryzm do spółki ze zorganizowaną przestępczością. Wysoko na liście zagrożeń umieszczono groźbę "proliferacji" broni atomowej, czyli uzyskiwanie takiej broni przez coraz większą liczbę krajów." Autor: Andrzej Łomanowski

JG

 

 
Reklama

Komentarze

    Reklama