Reklama

B. dowódca sił USA w Europie: Liczba dronów, która przekroczyła granicę NATO, pokazuje, że to zamierzony test

Autor. Koninklijke Luchtmacht / Facebook

Liczba dronów, które w nocy z wtorku na środę przekroczyły granicę NATO, pokazuje, że był to zamierzony test - ocenił w środę były dowódca amerykańskich sił lądowych w Europie gen. Ben Hodges, cytowany przez agencję Reutera. W nocy z wtorku na środę drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski podczas ataku Rosji na Ukrainę.

Reklama

Liczba dronów, która wleciała w przestrzeń powietrzną NATO „jasno pokazuje, że jest to świadome testowanie NATO i sił obrony przeciwlotniczej oraz wczesnych systemów ostrzegania państw” wchodzących w skład Sojuszu - przekazał agencji Reutera gen. Ben Hodges.

Dodał, że NATO „musi być gotowe do skutecznego odpowiadania za każdym razem”. Podkreślił, że „z pewnością moglibyśmy robić więcej”.

Reklama

W nocy z wtorku na środę polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Ok. godz. 7.40 DORSZ poinformowało na X o zakończeniu operowania lotnictwa związanego z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej.

Trasy lotów rosyjskich bezzałogowców, wykrytych przez ukraińskie systemy obrony. Widoczne także loty nad terytorium Polski
Trasy lotów rosyjskich bezzałogowców, wykrytych przez ukraińskie systemy obrony. Widoczne także loty nad terytorium Polski
Autor. Ukrainian MoD

Polskie ministerstwo obrony napisało na X o „bezprecedensowym w skali naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron” oraz o „akcie agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”. Jak podano, najbardziej zagrożonymi rejonami były województwa: podlaskie, mazowieckie i lubelskie.

Czytaj też

Źródło:PAP
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie
Reklama

Komentarze (1)

  1. Zam Bruder

    Jeden, drugi, piąty wlot to jeszcze przypadek ; tu mamy do czynienia z kilkunastoma rozpoznanymi obiektami a ile jeszcze wleciało w naszą przestrzeń niezaobserwowanych przez dozór radiolokacyjny? Teraz trzeba odpiwiedzieć sobie na pytanie czy to bezprecedensowa prowokacja Rosji i zamierzone naruszenie czy też po prostu ukraińska obrona powietrzna w wiadomym celu "przepuściła" sporą ilość rosyjskich środków napadu lub, czego też nie wykluczam - nie zdołała ich po prostu przechwycić (wiadomo, że kilka wleciało też w białoruską przestrzeń) Tak czy kwak nawet bez wysyłania naszego wojska na Ukrainę w ramach "chętnych na wojnę" i tak się szybciutko powolutku ku niej zbliżamy....

Reklama