Reklama

Siły zbrojne

Ukraiński system balistyczny Grom-2 na ukończeniu

Elementy pocisku Grom. Fot. VoidWanderer/Wikimedia Commons/CC BY SA 4.0.
Elementy pocisku Grom. Fot. VoidWanderer/Wikimedia Commons/CC BY SA 4.0.

Na Ukrainie dobiegają końca testy nowego systemu rakietowego Grom-2 który zastąpić ma używane prze ukraińską armie rakiety Toczka-U oraz ma trafić na eksport. Projekt rozpoczęto w 2013 i wykorzystał on ukraińskie zaplecze naukowo-techniczne w dziedzinie pocisków rakietowych.

Producent tj. zakłady KB Jużnoje w Dniepropietrowsku ujawnił film prezentujący m.in. wedle deklaracji w pełni ukończoną wyrzutnię oraz testy silnika rakietowego pocisku na hamowni.

Czytaj więcej: Ukraina: Wyrzutnia Grom-2 gotowa do testów?

W systemie wykorzystane będą rakiety typu cruise rozwinięte na bazie pocisku Korszun-2 oraz nowe jednostopniowe pociski balistyczne do niszczenia celów naziemnych. Grom-2 ma mieć - według ukraińskich zapewnień - parametry zbliżone do rosyjskiego kompleksu Iskander-M.

Zasięg opracowywanych rakiet wynosić ma 280 km w wersji przeznaczonej na eksport oraz do 450 km w wersji przeznaczonej dla ukraińskich sił zbrojnych. Minimalny zasięg to 50 km. Pocisk balistyczny ma masę około 2,5 tony i przenosi głowice bojową o masie 480 kg. Planowane są głowice odłamkowe, penetrujące (do niszczenia obiektów umocnionych) oraz kasetowe. Skrzydlaty pocisk manewrujący ma dysponować zasięgiem około 350 km.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (31)

  1. mustafa

    ukraina ma już pociski balistyczne manewrujące i buduje pocisk hipersoniczny a polska z tyłu za murzynami tylko umie wydawać pieniądze żeby tylko się bronić a nie uderzyć jak będzie trzeba

  2. ansuz

    To jest doskonały nosiciel polskiej broni jądrowej, którą musimy pozyskać za wszelka cenę!

    1. dropik

      my pozyskamy atom a ty będziesz jadł brukiew

    2. gaz system

      racja w 100%

  3. Kali

    Kraków w zasięgu, nie dobrze.

    1. mcgiwer

      A Wola Justowska ?

    2. zyg

      jestem Krakusem, moi przodkowie zatrzymali tu w Twierdzy Kraków zimą 1914r moskiewską ofensywę i pogonili ich z powrotem na przedpola Azji. I nie martwi mnie że Kraków "w zasięgu Ukraińskich pocisków" Raczej doceniam że Kreml w zasięgu pocisków nie tylko z Charkowa ale też z Kijowa?

  4. dobry

    To zasięg V2 sprzed 74 lat ... a dokładność, głowica ... Szkoda że my nie możemy czegoś przysposobić.

  5. Polaczek

    Widać, że Ukraina ma bardzo dobrze rozwinięte technologie rakietowe. A u nas rakiety studenckie typu "Bursztyn" i satelity "PW-SAT". Polska może za 20 lat zrówna się z poziomem dzisiejszej Ukrainy.

    1. orest

      jakie satelity ma ukraina ?

    2. H2k

      Ukraina nie ma własnych satelit ale za zielone z powodzeniem wynosi na orbitę satelity innych krajów

  6. J-23

    Panowie rozumiem waszą frustrację ,że chcecie wepchnąć Polsce wszystko bez offsetu i transferu technologii.Gdyby nasi decydenci mieli jaja to dawno byśmy współpracowali z Ukraińcami.Niedługo pewnie usłyszymy o migach,rakietach do opl i kilku innych projektach.Jakie to smutne dla nas,ale prawdziwe.

  7. jas

    Pilnować Ukraińców, a na wszelki wypadek kilka barerii Wisły zaplanować na kierunek z Ukrainy.

    1. jl

      sądzę że powinniście się martwić bardziej o "kierunek z ChRL" ..

  8. sceptyczny

    Na razie bez Rosjan nie potrafią produkować skończonego An-70 a chcą robić rakiety balistyczne...

    1. Davien

      Rosjanie bez nich tez nie , wiec o co ci chodzi. Rakiety balistyczne jak najbardziej sa w stanie, Juzmasz produkował je w końcu dla Rosji, która obecnie z braku serwisu musi je zacząc wycofywać.

  9. dropik

    do wejścia na uzbrojenie jeszcze daleka droga , a skuteczność tej rakiety będzie długo zagadką. Dla nas to żadna alternatywa.

  10. yaro

    Do tego dorobią sobie głowice jądrowe i rosja nie bedzie taa skłonna do mordowania ludzi w Donbasie.

    1. dropik

      niby tak ale wtedy Putin powie , że on ma większy guzik i on działa ;)

  11. AS

    Jedną z niewielu ciekawych i działających rzeczy jakie może zaoferować ukraina to produkowane na bazie poradzieckiej technologii a teraz przez Motor Sicz miniaturowe silniki turboodrzutowe R95-300 wykorzystywane między innymi w Ch-55. Ukraina sprzedała technologię produkcji silników wraz z 5 pociskami Ch i aparaturą testową Iranowi dziś rozwija Korszuna-2 na bazie Korszuna czyli Ch-55 odpalanego z wyrzutni naziemnych. Iran rozwinął na podstawie kupionych pocisków Soumar'a o zasięgu grubo ponad 1000km. Silniki MS400 i inne turboodrzutowe produkowane przez MotorSicz nadają się do dronów odrzutowych pocisków samosterujących itp. Bardzo przydałyby się Polsce do rozwijania własnych pocisków samosterujących, reszta (naprowadzanie, głowice) są w naszym zasięgu.

  12. bis

    przecieki mówią aż o 20 minutach przygotowania do startu i maks. CEP wynoszącym 200m. Niemniej jednak Ukraina rozwija technologię rakiet balistycznych a my mamy ambicję zostać montownią przestarzałego HIMARSa mimo że izraelski IMI udostępnia technologię i wyraża chęć do współpracy. Zasięg ATACMS jest niewystarczający a ilość efektorów na wyrzutni zbyt mała ! Izrael oferuje Polsce technologię produkcji rakiet o zasięgu ponad 420 km i CEP 10m.

    1. b

      Izrael nic nie oferuje, tzn IMI bedzie jak ze spikiem i licencja za, ktora zaplacilismy krocie. Mysli pan, ze chociaz jeden spike zrobiony zostal na tej licencji w Polsce?

  13. AK

    z tego co pamiętam, to za przyjmowanie hord Ukraińców mieliśmy podjąć współpracę z Ukrainą w dziedzinie technologii rakietowych. I co z tym ?

    1. Sailor

      No i nie podjęliśmy, a dlaczego to jest słodka tajemnica AM.

    2. Geoffrey

      Czy pisząc "hordy" masz na myśli tysiące zdyscyplinowanych i kompetentnych pracowników z Ukrainy, którzy ratują polski PKB po tym, jak polscy robotnicy wyjechali do Wielkiej Brytanii?

  14. laik

    Skoro Korea Północna produkuje podobne "zabawki" to dlaczego w Polsce nie można? Jesteśmy głupsi, mniej operatywni, mnie przebiegli jak Kim?

    1. Adam

      Przypomnij sobie ile lat kupujemy następcę Honkera. Czy coś jeszcze trzeba dodawać?

  15. cde

    kolejna bajka dla naiwnych tego pocisku fizycznie nie ma a juzmas utracił mozliowści produkcyjne i mówią to sami ukraincy którzy nie produkują ani zyroskopów ani układów naprowadzania. Zobaczycie że nic z tego nie wyjdzie. A wspólpraca z ukraina wyglada tak ze nawet zmodernizowanych poradzieckich broni nie możemy od 5 lat wprowadzić typu kierowany laserowo pocisk armatni kwintyk który siega technicznie lat 80 i wyrzytni p-panc rodem z lat 70. Minie l;ejne 4 lata i podobny artykuł si ę ukaże.

    1. rrrrr

      No coś tam jednak tej Ukrainie wychodzi. Wyprzedzają nas o kilka długości pod względem sprzedaży broni ;) My jesteśmy tak zacofani, ze po co mieli by z nami te rakiety robić? No ale z naszego punktu widzenia gdyby cena była niższa od amerykańskiej, albo zasięg (450km to więcej niż oferuje Himars) to dlaczego nie?

    2. Yriy z Lvova

      Nie zdajecie sobie sprawy z możliwości ukraińskiego przemysłu wojskowego. Ten kompleks rakietowy zaczął być projektowany gdzieś w 2005 roku, Rosjanie próbowali spowolnić projekt. I Janukowycz zatrzymał go w ogóle. Dla KB Jużnoje nie ma problemu, aby to zrobić, stworzyli bardziej wyrafinowaną broń. I, o ile mi wiadomo, dla Ukrainy będzie to ponad 1000 km. Grom-2 będzie dla Arabów. Dla Ukrainy będzie coś innego. zyroskopy i układu naprowadzania są produkowane na Ukrainie. sami Rosjanie mają problem z żyroskopami bo Ukraina robiła lepiej niż rosyjska fabryka. Może nie wiesz, ale słynny C-300 robiłi na 60% we Lwowie,a zostały one zebrane w Rosji/ C-400 jest modyfikacja С300. niektóre elementy C 400 nie mogą być wykonane w Rosji, ponieważ zostały wykonane tylko przez Ukrainę. a Rosjanie wyciągają ich z tego, co kiedyś wynieśli z Ukrainu go C300. Tak powiedział mi pracownik, który robił te rzeczy

  16. V2

    napęd niby pokazali, to pół sukcesu maja jeśli działa, a żeby poprawić celność można zastosować naprowadzanie w końcowym odcinku lotu, czy to radarowe czy optoelektroniczne.

  17. Orfe

    Ten efektor ponoć lata ! jak polska Błyskawica. Ukraińcy mają bardzo duży problem z naprowadzeniem, przy takim profilu lotu i zasięgu wymagane jest naprowadzenie inercyjne a nie EO. Żyroskopy laserowe to bardzo skomplikowane układy tak samo (jak słusznie zresztą zauważacie) dostęp do kodowanego, wojskowego GPS z dodatkowymi nośnymi. Trzeba zachować reżim montażu oraz mieć wyrafinowaną obróbkę sygnału. Z samym mało zaawansowanym IRS CEP będzie na poziomie Elbrusa. Przecieki mówią o średnim CEP ok 120m a maksymalnym ponad 200 czyli to by się zgadzało. Arabia Saudyjska po wyłożeniu ponad 40 mln dolarów powoli wycofuje się z projektu zwłaszcza że opóźnienia sięgają ponad 4 lata a efekty są mało zadowalające. Zwiększył się zasięg wraz z CEP. Ukraińcy nie potrafią rozwijać przestarzałych poradzieckich technologii, tutaj mariaż z WB Electronics byłby dla nich idealny. My nie mamy prawa udostępniać im technologii NATO-wskich w zasadzie to moglibyśmy rozwijać własny projekt w oparciu o ich technologię a nie wspólnie. Oferta IMI jest dla nas idealną bazą do rozwoju własnych projektów, potrzebujemy także własnych pocisków samosterujących. Z drugiej strony WBE może zrobić deal podobnie jak z R27 i zaoferować WP coś z balistyki.

  18. pylica

    Pomieszanie z poplątaniem. Rakiety typu cruise i pociski balistyczne w jednym krótkim artykuliku zupełnie bez ładu i składu. Dno.

  19. Lucjan2

    Sprawdzić -> kupić -> zmodernizować -> wdrożyć ! Produkować w ilości jak parówki ! Jeżeli jesteśmy tak słabi, że nie umiemy, to licencja i produkcja.

  20. cf

    przecież to jest wydmuszka ile oni juz wunderwaffe pokazywali i nic nie wprowadzili do produkcji od samolotów po okrety broń.

  21. rrraaffff

    Fajny, może moglibyśmy kupić? Może dałoby się wynegocjować tą ukraińską wersję?

    1. DSA

      warto spróbować - przy okazji okazałoby się jaki jest poziom zaufania Ukrainy do nas - zaporowa cena czy odmowa sprzedaży byłaby sygnałem że ten kierunek też powinniśmy mieć zabezpieczony.

  22. WW1

    I czy my nie możemy rozpocząć z Ukrainą jakiejś współpracy w tym temacie....Oni mają technologię a my mamy pieniadze,nie można by tam u nich czegoś kupić i postarać się o dobry transfer technologi i w końcu samemu coś montować.Bo jak już wszyscy wiemy z Homarem są bardzo duże problemy,ponoć amerykanie mówili że ich wyrzutnie nie nadają się na Polskie podwozia,więc będziemy teraz lata prowadzić negocjacje czy w końcu coś kupimy w Izraelu albo na Ukrainie

    1. laesir

      Tylko, że Ukraina nie chce polskich pieniędzy, których zresztą nie ma za wiele. Ten pociąg już odjechał. Mają duzo "bezpieczniejsze" saudyjskie petrodolary. Brak polskiego lewara do duża zaleta. W takim układzie to Warszawa ustawia się w roli petenta, a nie na odwrót.

  23. JP

    Powinniśmy brać udział w opracowaniu tego systemu.

  24. PRS

    Tylko pogratulować....

  25. def

    Polska powinna być pierwszym klientem.

Reklama