Reklama

Technologie

Ukraina i Turcja budują dronowe systemy obrony. Naprowadzanie pocisków i dozór granic [KOMENTARZ]

Fot. mil.gov.ua
Fot. mil.gov.ua

Ministerstwo obrony Ukrainy planuje do końca 2020 roku podpisać kontrakt na dostawę kolejnych bezzałogowych systemów Bayraktar TB2 oraz utworzyć stałe punkty kontroli, które umożliwią nieprzerwane patrole wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego i Azowskiego. Jednym z zadań nowo pozyskanych maszyn ma być wykrywanie i identyfikacja celów dla pocisków przeciwokrętowych RC-360MC Neptun.

Jak informuje portal Defense-Express, powołując się na źródła w ministerstwie obrony, prowadzone z firmą Baykar Makina i władzami tureckimi negocjacje mają doprowadzić do zawarcia przed końcem roku umowy, dotyczące pozyskania kolejnych bezzałogowców taktycznych Bayraktar TB2. Obecnie na wyposażeniu sił powietrznych Ukrainy znajduje się 6 maszyn tego typu, ale planuje pozyskać co najmniej 24 kolejne. Wraz z płatowcami mają być dostarczane ruchome stanowiska kierowania umieszczone na pojazdach ciężarowych, ale też nowy typ stacji kontrolnych.

Ciągła „strefa kontroli” dla bezzałogowców

Ukraina planuje utworzyć sieć kilkunastu stałych stacji kontrolnych dla bezzałogowców, zapewniających możliwość ciągłego patrolowania poprzez maszyny sterowane przez kolejne stacje, tworzące ciągły „obszar kontrolny”. Ma to zapewnić możliwość ciągłego, całodobowego dozoru przestrzeni, przede wszystkim wybrzeża i akwenów Morza Azowskiego i Czarnego. Nawet z wyłączeniem zaanektowanego przez Rosję Krymu linia brzegowa Ukrainy liczy ponad 800 km. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w Turcji, która stworzyła sieć stacji kontrolnych bezzałogowców wzdłuż granic.

W przypadku Ukrainy jednym z powodów inwestycji w system nadmorski może być ogromna ilość incydentów na Morzu Czarnym i Azowskim, zarówno w strefie ekonomicznej jak i na wodach terytorialnych. Kolejna kwestia to możliwość wykorzystania maszyn Bayraktar TB2 do śledzenia ruchu morskiego w tym również rosyjskich okrętów wojennych. Dzięki bezzałogowcom zostanie zwiększony zasięg wykrywania i śledzenia celów dla systemu przeciwokrętowego RC-360MC Neptun. Same pociski co prawda mogą aktywnie wykrywać i klasyfikować cele, ale dla przeprowadzenia skutecznego ataku na maksymalnym zasięgu przekraczającym 280 km niezbędne są co najmniej przybliżone współrzędne. Jest to szczególnie istotne przy planowaniu skutecznego ataku na silnie broniony cel, przeprowadzanego przez liczne pociski nadlatujące z różnych kierunków i na różnym pułapie. Tego typu działania, czyli równoczesny atak różnymi trasami dolotu, były już testowane z użyciem systemu Neptun i zapewniają wysoką skuteczność. 

Tureckie bezzałogowce z ukraińskim silnikiem

Najprawdopodobniej, jak wynika z wcześniejszych informacji, Kijów będzie starał się uzyskać możliwość montażu a docelowo również produkcji licencyjnych maszyn Bayraktar TB2 w kraju. Najprawdopodobniej, podobnie jak kilka innych projektów, dotyczących np. produkcji w Turcji przeciwpancernych pocisków rakietowych Skif opracowanych przez Biuro Konstrukcyjne „Łucz”, prace będą realizowane przez spółkę joint venture Black Sea Shield, w której 49% udziałów ma Ukraina i 51% Turcja. Jest to więc element szerszej współpracy ukraińsko-tureckiej.

Porównanie wielkości bsl Bayraktar TB2 i Akinci oraz planowane uzbrojenie. Rys. Baykar Defence
Porównanie wielkości bsl Bayraktar TB2 i Akinci oraz planowane uzbrojenie. Rys. Baykar Defence

Ukraina była pierwszym oficjalnym zagranicznym użytkownikiem bezzałogowców taktycznych Bayraktar TB2, które wykazały się wysoką skutecznością podczas konfliktów w Syrii, Libii a w ostatnich tygodniach również na Kaukazie, gdzie były wykorzystywane przez Azerbjedżan. Efektem tych działań jest rosnące zainteresowanie tą konstrukcją , które może ułatwić wspólną ukraińsko-turecką produkcję i eksport tych maszyn do krajów trzecich.

Taktyczna maszyna Bayraktar TB2 jest flagowym produktem konsorcjum Baykar Makina, który pobił podczas testów rekordy dla maszyn swojej klasy, osiągając długotrwałość lotu 24 godziny i 34 minuty oraz pułap 8 tys. metrów. Maszyna ma maksymalną masę startową 650 kg i rozpiętość skrzydeł 12 metrów. Pułap operacyjny do 6750 metrów, a zasięg działania 150 km od stanowiska kierowania zapewnia szerokie możliwości użycia operacyjnego. Prędkość przelotowa to 130 km/h a maksymalna ponad 220 km/h.

Napęd stanowi pojedynczy silnik tłokowy Rotax 912 o mocy 100 KM ze śmigłem pchającym. W wersji ukraińskiej zostanie prawdopodobnie zastąpiony krajową jednostką napędową firmy Iwczenko-Progress, a być może zostanie ona użyta również w wersji tureckiej gdyż kanadyjski koncern Bombardier Recreational Products (BRP) poinformowała o wstrzymaniu dostaw silników Rotax do Turcji. Jest to rozszerzenie sankcji rządu kanadyjskiego, który zdecydowała o wstrzymaniu wszelkich dostaw technologii obronnych do Turcji w październiku 2019 roku, po wkroczeniu tureckich wojsk do północnej Syrii. Do października 2020 roku do tej decyzji nie stosowała się mająca siedzibę w Austrii firma Rotax. Sytuację jak się wydaje zmieniło wykorzystanie Bayraktarów przez Azerbejdżan przeciw Armenii.

Problemy z silnikami z pewnością wpłynęły na chęć tureckiego producenta do szybkiego zawarcia korzystnej umowy i rozszerzenia współpracy z ukraińskim przemysłem, który w tym zakresie posiada bogatą i dość nowoczesną ofertę. Stąd prawdopodobnie przyspieszenie negocjacji dotyczących kontraktu na maszyny Bayraktar. Nie bez znaczenia jest też z pewnością wielkość ukraińskiego zamówienia, które może opiewać na od 20 do 48 maszyn wraz ze stacjami kontroli i uzbrojeniem. Docelowo liczba maszyn może więc przekroczyć 50, znacznie podnosząc możliwości operacyjne sił zbrojnych Ukrainy zarówno w zakresie rozpoznania jak też zwalczania celów z użyciem systemów bezzałogowych. Oba państwa współpracują również w zakresie większych maszyn, takich jak bsl klasy MALE Baykar Akinci, napędzany ukraińskimi silnikami AI-450.

Reklama
 

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama