Reklama

Geopolityka

„Uchodźcy kwotowi”: decyzja UE niesprawiedliwa i niehumanitarna

Fot. Sara Prestianni/Flickr/CC.3.0
Fot. Sara Prestianni/Flickr/CC.3.0

Wielu komentatorów nie interesuje w kontekście przyjęcia tzw. imigrantów kwotowych różnica między uchodźcami a imigrantami zarobkowymi. Tymczasem kwestia ta jest niezwykle istotna także dla Polski, która zdaniem mediów ma zamiar przyjąć sporą grupę Erytrejczyków (w Erytrei nie toczy się żadna wojna). Udzielana pomoc może zatem ominąć osoby, które naprawdę jej potrzebują. A mówimy o czterech milionach syryjskich uchodźców w Turcji, Jordanii i Libanie oraz kolejnych czterech milionach uchodźców wewnętrznych w Iraku – pisze Witold Repetowicz w komentarzu dla Defence24.pl.

Ilu mieszkańców Afryki czy Azji pragnęłoby dostać się do Europy i zacząć tu nowe życie? 150 tysięcy, które znajduje się obecnie na włoskiej Lampeduzie i kilkadziesiąt tysięcy przebywających w Grecji? Bynajmniej. To pragnienie nie kilku, nawet nie kilkunastu, ale co najmniej kilkudziesięciu, o ile nie kilkuset milionów ludzi. Tymczasem Polska ustami wiceministra spraw wewnętrznych Piotra Stachańczyka zadeklarowała na nieformalnym szczycie unijnych ministrów spraw wewnętrznych przyjęcie 2000 uchodźców i imigrantów (to bardzo ważne rozróżnienie) z Afryki i Syrii. Mimo, że szef koalicyjnego PSL, wicepremier Piechociński, wyraził zdziwienie tą deklaracją, stwierdzając, iż nic nie wie na ten temat, sprawa wydaje się przesądzona...

Chodzi o tzw. „boat people”. Unia Europejska postanowiła zdjąć ciężar jaki niesie ze sobą to zjawisko z włoskich „pleców” i rozdzielić go między inne kraje w imię solidarności. Tylko, że Polska, w przeciwieństwie do Włoch czy Francji, nie wzięła udziału kilka lat temu w interwencji w Libii, która miała również swoje handlowe tło. Skoro ekonomiczne plany się nie powiodły, a zamiast tego wyszedł totalny chaos, co zresztą było do przewidzenia, to koszty powinny płacić te kraje, które w imię własnego zysku do tego doprowadziły. To nie kara tylko proste ryzyko ekonomiczne. Oczywiście, niektórzy krzyczą, że to teraz nieważne bo trzeba pomóc tym ludziom. Czy aby na pewno?

Z Polski do Lampeduzy jest mniej więcej taka sama droga jak do Kobane w Syrii, a do Stambułu jest nawet bliżej. Ale Turcja przecież kojarzy się z wakacjami, więc łatwo nie zauważyć tysięcy żebrzących Syryjczyków, krążących całymi rodzinami między samochodami dawnej stolicy Imperium Otomańskiego. Ludzie ci przybyli tam by dostać się do Europy, ale nikt nie chce wyciągnąć do nich ręki. W Turcji, według najnowszych danych UNHCR, znajduje się obecnie 1,8 mln uchodźców. W Libanie jest ich 1,2 mln. Łącznie zaś – ponad 4 mln. Natomiast w Iraku, według niektórych raportów jest już około 4 mln IDPsów (uchodźców wewnętrznych), których sytuacja nie różni się niczym od uchodźców. Na szyickim południu tych IDPsów jest bagatela 1,3 mln. Jednym z wielkich problemów tych ludzi są na przykład toalety. Są wspólne, więc kobiety boją się chodzić do nich po zmroku z obawy przed napaścią, gwałtem. Ile toalet można by wybudować za dniówkę utrzymania jednego imigranta z tzw. „boat people”? Ile kobiet dzięki temu nie zostałoby zgwałconych?

Nie jest prawdą, że Polska nic dotąd nie robiła dla uchodźców z Syrii czy Iraku. Przez kilka lat z funduszy Polskiej Pomocy MSZ finansowane były czynsze w garażach i piwnicach dla uchodźców z Syrii w libańskim Akkarze. Finansowano również piece i koce, dzięki czemu 1600 rodzin, czyli około 7000 ludzi, nie zamarzło w zimie. Za dniówkę utrzymania imigranta z „boat people” można zapewnić na cały miesiąc schronienie jednemu uchodźcy syryjskiemu w Libanie. Ale to nie jest zbyt medialne, zwłaszcza, że wielu decydentów w środkach masowego przekazu, uważa, że ludzi nie interesuje jakiś Akkar, jakiś Nadżaf, a co dopiero koc, piec czy wychodek. Pewnie dlatego MSZ zrezygnował z finansowania pieców. Zamiast 1600 rodzin w Akkarze Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, realizujące ten projekt, będzie pomagać 600 rodzinom. Nie chodzi tylko o piece ale również dzieci, które -pozbawione pomocy- nie będą mogły pójść do szkoły. Zarówno w Nadżafie jak i Akkarze głównym problemem edukacyjnym jest bariera 20-30 dolarów miesięcznie na transport do szkoły, która zwykle oddalona jest o kilka, kilkanaście kilometrów od miejsca pobytu uchodźców.

Gdy bylem w Suruc, przy granicy z Kobane po tureckiej stronie, to spotkałem tam Kurda z wioski spod Kobane. Mówił ze już tam nie wróci bo się boi, zresztą jego dom już nie istnieje. Za wszelka cenę chce się dostać do Europy. Mieszkał wcześniej w Aleppo. Stamtąd uciekł na początku wojny z 8-osobowa rodziną. Z Aleppo pojechali do Kobane, a potem jak się zaczął atak IS na Kobane to jego synowie uciekli do Kurdystanu irackiego, ojciec nie chciał by walczyli i zginęli. Może to nie bohaterska postawa, ale to normalni, inteligentni, choć prości ludzie. On sam potem przedostał się do Turcji i sprowadził ich do Suruc, pod granicę z Kobane. Mówił że nie ma pieniędzy na przemytników. Nie jest bowiem prawdą, że „boat people” to ci najbardziej zdeterminowani. To ci, których w przeciwieństwie do tego Kurda, stać na dotarcie do Libii i opłacenie przemytnika. I raczej nie są to Syryjczycy czy Irakijczycy.

Włochy dały tym afrykańskim imigrantom wyraźny sygnał już w zeszłym roku, tak a nie inaczej realizując program Mare Nostrum. Sygnał brzmiał: będziemy was ratować na morzu. Teraz doszedł drugi sygnał: jak już was uratujemy to zostaniecie w Europie. Nie w jakiś garażach za 50 usd/miesiąc z marzeniem o własnym wychodku i 20 dolarach dla dziecka na dojazd do szkoły. Będzie to pobyt według standardów UE, a więc za zupełnie inną kwotę. To nieludzkie podejście powiedzą niektórzy i zarzucą mi, że chciałbym by imigranci tonęli. Należy jednak zadać sobie pytanie ilu spośród tych 8 mln Irakijczyków i Syryjczyków pozbawionych wsparcia „bo nie ma pieniędzy”, za to zapłaci swoim życiem lub totalną beznadzieją?

Wracając do wspomnianego Kurda. Patrzyłem na niego, na jego synów, potem na ludzi za drutem kolczastym w Kobane i myślałem – w czym oni są gorsi od „boat people”? Wielu nie interesuje różnica między uchodźcami a imigrantami zarobkowymi. Zapewne „boat people” to nie tylko Afrykańczycy uciekający przed biedą ale jeśli w kwocie dla Polski mają dominować, jak twierdzą niektóre media, Erytrejczycy to warto wspomnieć, że w Erytrei wojny nie ma. Jest potworna dyktatura sponsorująca terroryzm w krajach ościennych, ale nie ma też wielkiego ruchu opozycyjnego, który generowałby tysiące „uchodźców”.

Ale to wielu nie przekonuje, co widać na przykładzie stosunku do inicjatywy przyjęcia w Polsce syryjskich chrześcijan. Dla mnie ten projekt jest kontrowersyjny, gdyż tragedią, a także triumfem dżihadystów będzie to, jeśli po 2000 lat z Bliskiego Wschodu zniknie chrześcijaństwo. Niemniej trudno mi krytykować ten exodus po tym jakie przerażenie widziałem w oczach niektórych tamtejszych chrześcijan. Ale są tacy co twierdzą, że to dyskryminacja religijna i przejaw islamofobii. Oczywiście nigdy tam nie byli choć formułują swoje opinie. To, że ktoś jest szczególnie narażony na dyskryminację np. z powodu tego jaką religię wyznaje oczywiście nie jest ważne. Jest też rzeczą oczywistą, że terroryści będą chcieli zinfiltrować te grupy imigrantów i uchodźców. To paradygmat a nie teoria i jeśli ktoś chce się o tym przekonać to niech wyruszy do Kenii. Nie na safari, lecz do Garissy lub Dadaab, gdzie ruch somalijskich uchodźców jest całkowicie kontrolowany przez Shebab. Wiem, bo tam byłem i po jednym dniu pobytu zostałem ostrzeżony, że już na mnie polują i lepiej żebym natychmiast wyjechał jeśli nie chcę mieć podciętego gardła.

Witold Repetowicz

Reklama
Reklama

Komentarze (42)

  1. Mirka

    Teraz Unia Europejska podjęła słuszną decyzję. Uchodźcy z Afryki czy Azji Mniejszej powinni być przyjęci przez swoich braci muzułmańskich w Arabii Saudyjskiej,Iraku,Iranie,Egipcie,tych krajów wkoło mają dużo. Po pierwsze jest to ich kultura i ich naturalne środowiska. Inne państwa powinni wysyłać im pomóc humanitarną. Przyjmowanie ich w UE było bledem,nic dobrego z tego nie wyszło,a problemy przerastają państwa,które ich przyjmują.

  2. java

    wśród tych "uchodżców" widzę samych mężczyzn.Ja myślałąm do tej pory że mężczyżni /a zwłaszcza muzułmanie którzy są czuli na punkcie swojej męskości a swoje kobiety uważaja za coś a nie za kogoś/ powinni bronić swojego kraju...czyż nie mam racji??

  3. Ed

    Nawet ZSRR nawet na chwile nie zabrał nam tyle wolności i samostanowienia, wolnego wyboru co UE To zdanie ciebie całkowicie kompromituje. Trzeba być wyjątkowo niedouczonym, albo nie mieć żadnych zahamowań przed napisaniem dowolnej bzdury, żeby popełnić taki "brain fart". Poczytaj trochę solidnej literatury o ZSRR, o tym więzieniu narodów, totalitarnym zamordyzmie i masowych morzach zanim zaczniesz dzielić się swoimi mądrościami.

  4. Darek S.

    Mam proste rozwiązanie: Podpisać umowę z Uzbekistanem. Zapłacić im, a oni za drobne przyjmą tych uchodźców od nas. Oni z islamistami radzą sobie bez problemu, lepiej, niż w wielu innych miejscach.. Byłem tam w czerwcu 2015 roku. 90 % ich społeczeństwa wyznaje islam. Wezmą ich za grosze. Tam mają prawie socjalizm. Ci uchodźcy, którzy tam dotrą, wyślą e-maile i kartki pocztowe do rodziny. Reszta towarzystwa wstrzyma się z przyjazdami, gwarantuję. Poziom cywilizacji Uzbekistanu i tak jest wyższy niż poziom krajów z których rekrutują się uchodźcy, ale nie ma takiego przeskoku cywilizacyjnego, jak między Europą i Afryką. Dlatego, nie zrobimy im krzywdy, ale nie damy im poweru, który w sposób logarytmiczny zwiększa poziom uchodźców do Europy.

  5. Alex

    Tylko głupiec przyjmie do swojego domu gości którzy stanowią zagrożenie bezpieczeństwa dla gospodarza.

  6. Turysta

    Tym którzy popierają import takowych imigrantów do Polski, polecam wycieczkę do Malmo w Szwecji i zapoznanie się osobiście z efektami tworzenia wspaniałego społeczeństwa wielokulturowego. Nie ma to jak osobiste doświadczenia :-) Uwaga! Potrzebne wysokie ubezpieczenie, bo do niektórych dzielnic po zmroku pogotowie ani policja nie wjeżdżają.

    1. ed

      Neapol znacznie lepszy, szczególnie poza turystycznym centrum. Mnóstwo świeżych imigrantów. Gwałty, napady rabunkowe, morderstwa, bród, narkotyki to teraz wizytówka Wiecznego Miasta.

  7. T-Bone

    ZSRR był złem. Fakt. Psioczycie, precz z komuną, komuchy rządzą i tym podobne hasła. OKEY. A czym jest UE? Czym a raczej kim jest Polski rząd (rządy) po '89 r które sprzedały się ,nas Brukseli? Polska straciła już raz niepodległość na 123 lata, teraz drugi raz o tyle gorszy że SAMA dobrowolnie sprzedała swą wolność, bez walki bez słowa sprzeciwu. Nawet ZSRR nawet na chwile nie zabrał nam tyle wolności i samostanowienia, wolnego wyboru co UE a wszystko to dzięki naszym postsolidarnościowym "bohaterom" tym z PiS, SLD i tym z PO. Smutna prawda której skutki właśnie odczuwamy m.in. przez fale emigracji z 3 świata wciskane na siłe przez UE a za zgodą "naszego" rządu. Będzie jeszcze gorzej (wykup polskiej ziemi itp itd) Ten kraj zwija się za zgodą lub biernością większości jego społeczeństwa.

  8. Wyniszczenko

    No nareszcie ktoś słusznie zauważył, że na miejscu za te same pieniądze jakie w europie wydawane są na zdrowych, silnych i bogatych byków przypływających z Afryki, można pomóc 10 krotnie liczniejszej grupie prawdziwych uchodźców w miejscach konfliktów. Znamienne jest to że w łodziach tych prawie wyłącznie znajdują się zdrowi mężczyźni w sile wieku, a podobno to kobiety i dzieci są najbardziej narażone na niebezpieczeństwo podczas konfliktów. Cóż widać ze w Afryce więcej warte jest zdrowie i życie zdrowego mężczyzny niż słabej kobiety, lub chorega dziecka. Czekam na kolejne sprawozdania i analizę Pana Witolda z miejsc konfliktów!

    1. Franz

      Na pontonych nastepuje selekcja. Najpierw tych zidentyfikowanych jako chrzescijanie ograbia sie ze wszystkiego a nastepnie wyrzuca sie ich za burte, oczywiscie najpierw kobiety i dzieci. Co ciekawe toczace sie procesy o wymordowanie czy topienie chrzescijan w grecji i we wloszech nie wywoluje jakiejkolwiek reakcji w mediach. Byc moze dlatego ze sprawcy (muzulmanie) wcale nie probuja zaprzeczac .

  9. olo

    Większość tych uchodźców jak kiedyś Czeczeni i tak zaraz pojadzie do Niemiec,Holandii,Francji czy UK albo Skandynawii. W Polsce dla nich nie ma socjalu,pracy a do tego jeszcze Polacy raczej nie są im przychylni za bardzo.

    1. Franz

      Bylob to faktycznie dobre rozwiazanie z tym natychmiastowym wyjazdem "uchodzcow" do Berlina. Niestety ci ktorzy zostana do Polski przetransportowani zostana tzw. zarejestrowani i w wypadku proby pobierania w niemczech socjalu za koszty zaplaci polski podatnik a nie sa to kosty male. 400 euro to tylko na zycie. Wwydaje mi sie ze lepiej bedzie od razu niemcom zaplacic nza utrzymanie tych 2000 wyznawcow koranu.

  10. troche widziałem w tych krajach

    bnie oszukujmy się, ludzie z Erytrei nie maja nawet elementarnej wiedzy o współczesnym zyciu. Czy człowieka który ledwo potrafi zamiesc miotła klepisko w swojej lepiance przystosujesz do zycia w normalnym budynku umożliwiającym przeżycie polskiej zimy? Jak to wygląda mogłem sie przekonać gdy na prośbę ONZ szkoliliśmy w zakresie organizacji biznesu ludzi z tamtej strefy klimatycznej. przyjeżdżali ludzie wykształceni, znający języki, mozna powiedziec obyci ludzie raczej w wyzszch sfer niz normalni. I co ? w listopadzie przylatywali do polski w T szirtach bez zadnych ciepłych ubrań. A na dodatek spadł snieg . W efekcie wpadali w depresje, tracili kontakt z rzeczywistoscia , zimna i sniegu nie przyjmowali do wiadomosci. A kogo nam podrzuci EU? dziwnie jestem pewien ze fellacha którego kapitał holenderski czy inny wyrugował z ziemi bo była potrzebna na hodowle kwiatów (to sie dzieje w Etiopii) którego jedyna umiejętnością jest spulchnianie ziemi drewniana motyka i ewentualnie wypas kóz. Ci ludzie naprawdę nie potrafią NIC. nawet utrzymac w reku młotka... Są uchodźcami, bo stracili ten swój spłachetek gruntu który był potrzebny firmie z EU lub[Chin, ale to nie my musimy płacic te rachunki

  11. nie-rasista

    Asymilacja ludzi z zupełnie innej "rasy" , religii i kultury nie jest fizycznie całkowicie możliwa. Częściowo tak, mogą przyjąć elementy naszej kultury-fizycznie nigdy, ponieważ zawsze będą się różnić mocno wyglądem i tym samym będą "inni"-chcąc nie chcąc. Podoba mi się pani Patrycja Kazadi ale ona jest już -"afro-polką" czy naprawdę takich "afro-polaków" tylko niekoniecznie tak ładnych i sympatycznych potrzeba nam tutaj posiadać miliony? Przecież z czasem powstanie nowa nacja, tak jak de facto "afro-amerykanie" w USA. Ich tożsamość jest często zupełnie inna niż białych w USa a przecież żyją razem już 300 lat. W Europie dochodzi jeszcze problem islamu.

  12. Damian

    Przyjmujemy ludzi,którzy są całkowicie odmienni kulturowo, i są z reguły fanatykami islamskimi, nietolerującymi niemuzułmanów. To jak asymilują się na zachodzie pokazuje to aż nadto.Najgorsze jest to,że jakaś część z nich może być zwyrodnialcami z ISIS,bo możliwości zweryfikowania tego są praktycznie żadne. Najgorsze,że nikt nas o zdanie się nie pyta,bo rząd wykonuje dyrektywę Brukseli czy Berlina.

  13. Radogost

    Niestety rzeczywistość jest bardziej brutalna niż ją sobie wyobrażają Panowie i Panie w dobrych ciuchach w Brukseli. Jasne że nikt nie chce aby ci uchodźcy tonęli, ale teraz łowią ich praktycznie przy wodach terytorialnych Libii. Ale może i tak nie wszystkich, więc może zacząć ich łowić już przy brzegu?? :) A co tam może po prostu podpływać do Trypolisu i ładować ich bezpośrednio z portu. Może to jest bardziej humanitarne? Ale najlepiej to ładować ich w samoloty i konwoje humanitarne już w środkowej Afryce wtedy będzie chyba "najbezpieczniej". Tylko ile chce ich Europa przyjąć tysiące a może mln, lub lepiej 40 mln a najlepiej całą Afrykę i dorzucić jeszcze pół Azji.

  14. sok

    Ciekawe gdzie powstanie to getto ?

  15. obserwator

    Imigracja jest nieuchronna ale państwo musi mieć politykę imigracyjną a nie prowadzić działania w ramach political correctness. Należy przyjmować tych co się asymilują a więc z naszego lub zbliżonego kręgu kulturowego (Ukraina, Rosja, Białoruś) a w najgorszym razie religijnego ( tu kłaniają się stosunki Państwo-Kościół). A nade wszystko należy ściągnąć potomków tych, których zesłano do Kazachstanu (lub ich samych o ile jeszcze żyją). Grzech zaniechania w tej sprawie obciąża wszystkie dotychczasowe rządy i opcje.

  16. ppp

    A może rząd zamiast obcych kulturowo potencjalnych terrorystów pomyśli o Polakach zza wschodniej granicy? Może warto dofinansować szpitale,a bay dzieci nie umierały ze względu na różnego rodzaju limity NFZ??? Myślę, że to już przesądzone, ale Polska nie ma ani prawnego, ani moralnego obowiązku utrzymywać i pomagać kogokolwiek oprócz osób narodowości polskiej. Ps. Jeśli za tymi słowami kryje się nacjonalizm (w moim mniemaniu nie), to jestem nacjonalistą.

  17. Kilo

    Warto przypomniec, ze za komuny przyjelismy kilkukrotnie wyzsza kwote uchodzcow greckich i jakos zadne greckie getta nie powstaly. Nie wiadomo tez nawet, ile obecnie w Polsce jest uchodzcow ukrainskich ale jestem przekonany ze jest to grubo ponad 2 tysiace. Tych 2 tysi nawet nie poczujemy ekonomicznie. A o bezpieczenstwo niech sie martwia ci, ktorzy maja odpowiednie narzedzia. Bylo pomagac ich ratowac na miejscu, bylby czas i okolicznosci na stworzenie nieformalnych mechanizmow kontroli jeszcze na miejscu odlawiania. ;)

    1. Miś

      Tyle że Gracy i Ukraińcy, to kraje zbliżone do nas kulturowo. A muzułmanie z Afryki zdecydowanie nie. Wystarczy spojrzeć na Europę Zachodnią lub Skandynawię jak pięknie się tam integrują. Po prostu lewacka sielanka.... tego chcesz w Polsce?

  18. Al-Prof.

    Witam ! Wreszcie sensowny artykul. Byłem na Półwyspie Arabskim 10 lat; pracowalem tam; znam tych ludzi. Widzialem Hinduski po szkolach dla sluzących, bo nie widzialy na oczy elektrycznosci, bieżacej wody, pralki, odkurzacza. Tym ludziom nalezy pomagać tam, a nie importowac ich tutaj bo zrobią sie arabskie slumsy jak juz tego doswiadcza Szwecja, Francja, etc. Z pozdrowieniami

    1. Kilo

      A ja widzialem w Europie Zachodniej bialych, zachodnich Niemcow ktorzy calymi dniami siedzieli przed komputerem lub konsola, mozgi maja wyprane z myslenia i mimo znajomosci obslugi instalacji elektrycznej, wodnej, pralki czy odkurzacza nie potrafi po sobie posprzatac, w normalnych relacjach miedzyludzkich reaguje jak popaprany a jego/jej problemy sa wyjete z d..py (typu dzender albo zabawa w komitety). Czego to dowodzi - ze Hinduski potrafia dbac o dom mimo braku dostepu do normalnych (dla nas) zdobyczy cywilizacji? ;) Mozemy sie od nich wiecej nauczyc niz od chlopcow w rurkach i dziewczynek z pretensjami z UE.

  19. Gunar925

    Jacy imigranci? Przecież to zwyczajna kolonizacja Europy i tyle.

  20. poiuyt

    A nie wziąłeś Pan pod uwagę, iż komentujący może być np. Polakiem z za wschodniej granicy? :-)

  21. Oj

    Jankesi,makarony,żabojady i fajfokloki robią biznes wszczynając rozmaite wojny na prawo i lewo to niech teraz ponoszą 100% konsekwencje i przyjmują ich do siebie albo niech dzielą się z nami zyskami z wojen wtedy będziemy solidarni - współodpowiedzialni..... Ale żeby takie coś powiedzieć na szerokim forum to trzeba być wolnym człowiekiem nie upapranym w zgniłą POlitykę i nie będącym "pasanym" na sznurku swoich mocodawców!!!

  22. wqq

    Dzięki pani Premier polski podatnik bierze na utrzymanie 2 tysiące czarnych KRÓLIKÓW .Żeby wyjaśnić do końca ten problem to prawdopodobnie nasze dzieci będą utrzymywały te czarne króliczki ale już w populacji 20 tysięcznej ( bo u królików tak jest) i tak dalej z pokolenia na pokolenie. Ponoć lewactwo lubi jak jest kolorowo.

  23. AnonimGall

    Ci ludzie, nazywani uchodźcami, w wielu przypadkach wcale nimi nie są. Po prostu jest okazja wyjazdu na do Europy i z niej korzystają. Potem ściągają resztę rodziny. Uważam, że emigranci ekonomiczni powinni sami sobie opłacać podróż, pobyt, poszukiwanie pracy, itd. Po za tym każdy z uchodźców, czy emigrantów powinien być gruntownie prześwietlany przez specsłużby i w tym czasie powinien przebywać w obozie, tak jak działom się to w przypadku Polaków w latach 70- i 80-tych XX wieku. No i powinni podpisywać lojalki, że jakiekolwiek złamanie prawa skutkować będzie bezwzględna deportacją. Wiem, to brutalne, ale dlaczego mam ponosić koszty przyjmowania emigrantów z Afryki? Może posłanka Szydło ma rację, byśmy zajęli się przede wszystkim własnymi obywatelami i Polakami, którzy chcą wrócić do ojczyzny, a są rozsiani po świecie? Mieszkańcom Afryki, czy Bliskiego Wschodu potrzebna jest przysłowiowa wędka by łowili sobie ryby, niż gotowe ryby w puszkach. To rodzi roszczeniowość ich wobec Europy. Przede wszystkim powinny zająć się tym byłe potęgi kolonialne, które będą teraz członkami EU próbują narzucić przymus pomocy humanitarnej i przyjmowania uchodźców reszcie krajów EU. Zamiast ratować łodzie z emigrantami, trzeba stosować zasadę jaką stosują Amerykanie, dopłyniesz i wyjdziesz na brzeg, to możesz zostać, a jak nie, to jesteś odsyłany. Australijczycy wręcz zawracają łodzie z emigrantami, dając im paliwo, wodę i żywność. Chronią swój rynek pracy, swoje społeczeństwo i gdzieś mają poprawność polityczną Europy. Jestem przeciw przyjmowaniu emigrantów, jestem przeciw kwotom z jeszcze jednego powodu. Mogą być wśród emigrantów terroryści, a to zagrożenie, trzeba w zarodku eliminować. Dobry terrorysta, to "martwy terrorysta". Tak się kiedyś mówiło, teraz to nie humanitarne, nie poprawne. Każdy człowiek ma prawo do wolności słowa, do swobody wypowiedzi, ale także do życia w spokoju i ten spokój chce mieć zapewniony w każdy możliwy spokój. Tu popieram amerykańskie prawo, że możesz zastrzelić na swojej posesji każdego nieproszonego osobnika, nawet policjanta, jeśli ten nie powie, że nim jest i jaki jest powód jego obecności. Tak powinno się robić z terrorystami, a nie bawić się w policyjne procedury, procesy i koszty pobytu w więzieniu. Przykład mamy w Norwegii, gdzie ich obywatel, ale terrorysta, Breivik skarży państwo bo mu nie wygodnie w więzieniu. To nie ma być tak. Prawo wobec takich ludzi, wobec terrorystów powinno być bezwzględne i surowe.

  24. paw

    Gratuluje wysokiego merytorycznie poziomu analizy i komentarzy poniżej. Typowa polska mentalność Kalego. Ileż to krzyku o solidarności europejskiej w kwestii zagrożenia wschodniego , lamenty nad dwuznaczną postawą Włoch , brakiem zainteresowania Hiszpanii a jak przychodzi czas żeby zdobyć punkty w krajach południa w kwestiach dla nich nie mniej istotnych niż rosyjska dla nas pokazujemy im figę. Czekam tylko na te głosy krytyki i oburzenia kiedy głosami południa sankcje na Rosję padną . Jeżeli porzucamy prawność polityczną i wzorem autora mówimy notabene prawdę o wojnie libijskiej i dwuznacznej moralnie postawie Włoch i Francji w stosunku do niej , to może pora powiedzieć o dwuznacznej roli Polski i Szwecji w przyczynach wybuchu konfliktu na Ukrainie. Czytam analizy zagraniczne , w których podnoszą się coraz częściej głosy iż powierzanie partnerstwa wschodniego Polsce to był błąd ( co ciekawe Szwedzi podjedli już PR kroki w tej kwestii i ich nikt nie oskarża). Nie uwzględniliśmy możliwej , silnej reakcji Rosji ( podobno jesteśmy jej wielkimi znawcami) , naobiecywaliśmy Ukraińcom gruszki na wierzbie ( czyli członkostwo w UE , choć tak naprawdę nie było to zapisane wprost , a nawet pośrednio w deklaracji PW , a umowa stowarzyszeniowa i członkostwo to dwa różne światy- patrz Turcja) i w ten sposób doprowadziliśmy do konfliktu tych państw. Trzeba zdać sobie sprawę że taki głosy podnoszą się na zachodzie , a Rosja jeszcze będzie je podbijać ( choć na razie nie gra zbyt silnie tą kartą) i jedyną obroną jest solidarność europejska , którą teraz sami podważamy. Polska musi pamiętać że na świat trzeba patrzeć z perspektywy globusa , nie map a przyjęcie 2000 czy nawet 20000 uchodźców w perspektywie utrzymania sankcji na Rosję i przez to zachowania Ukrainy jako bufora, to cena raczej niewygórowana.

    1. Witold Repetowicz

      Czyli mam rozumiec że dla Pana uchodźcy nie sa wazni. Ważna jest polityka. Solidarność z Włochami i błędami ich polityki a nie z uchodźcami. To jest dopiero postawa godna ... brak mi słów. Pański wpis odzwierciedla to co napisałem - niehumanitarne i niesprawiedliwe postępowanie.

  25. Myśliciel

    ta zdradziecka targowica na rozkaz Berlina sprowadza nam terrorystów ...