Reklama

Dotychczas przeprowadzono badania stacjonarne. System przeszedł sprawdzian działania automatyki podczas strzelań prowadzonych na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce. Morskie badania funkcjonalne mają być prowadzone w Porcie Wojennym Gdynia, a zadania ogniowe w Zatoce Gdańskiej.

Jednostka ogniowa ma być sprawdzana w zakresie rażenia celów powietrznych, jak i przy strzelaniu do tarczy, umieszczonej na barce.

"W realizacji projektu Zakłady Mechaniczne Tarnów wykonały kompletną armatę z 35 mm automatem KDA. W skład środka ogniowego wchodzą: układy mocowania automatu wraz z osprzętem, układ kontroli i sterowania armatą, układy magazynowania i zasilania w amunicję oraz układ hydrauliczny. Nasza firma była także odpowiedzialna za konstrukcję części obrotowej azymutu i elewacji, konstrukcję podstawy oraz osłon" – relacjonuje kierownik projektu w ZMT dr inż. Tadeusz Świętek, pełnomocnik ds. programów strategicznych i badań spółki.

PIT-RADWAR zaprojektował i wykonał układy napędów i sterowania oraz zasilania, stabilizacji linii celowania, sterowania armatą i diagnostyki. Spółka wykonała także zintegrowaną głowicę śledzącą (ZGS), stanowisko kierowania ogniem (SKO) wraz z oprogramowaniem oraz zintegrowała poszczególne elementy systemu. WAT i AMW określiły wymagania dotyczące cech i  parametrów okrętowego autonomicznego systemu rozpoznawczo-ogniowego. Przeprowadziły też analizy danych taktyczno-technicznych okrętu-nosiciela w zakresie rozmieszczenia i montażu podstawowych komponentów systemu.

Aby zamontować elementy systemu, z części rufowej korwety ORP "Kaszub" usunięto armatę ZU-23-2M Wróbel I kal. 23 mm, także produkcji Zakładów Mechanicznych Tarnów. Ponadto trzeba było też dokonać wzmocnienia pokładu nadbudówki oraz przygotować miejsce nie tylko dla nowej armaty, ale też dla głowicy obserwacyjno-celowniczej ZGS-158M oraz dla rezerwowego stanowiska kierowania ogniem (RSKO) – kolumienki celowniczej oraz konsoli systemu kierowania ogniem.

Wszystkie te prace terminowo wykonała Gdańska Stocznia Remontowa. Prace nad morskim systemem artyleryjskim kalibru 35 mm realizowane są w ramach projektu współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Łączny koszt projektu to około 38,6 mln zł, z czego 34,3 mln pochodzi ze środków NCBiR. Etap badań morskich i tym samym projekt ma się zakończyć 18 września br. Warto przypomnieć, że w ZM Tarnów powstały i były produkowane morskie zestawy artyleryjskie i artyleryjsko-rakietowe ZU-23- 2M Wróbel I i ZU-23- 2MR (Wróbel II), a także prototypowy zestaw ZU-23-2MRE, czy trenażer zestawu ZU-2-23MR (wspólnie z ZAiUP Arex Sp. z o.o. i AMW). Dokonano tu też modernizacji samobieżnego zestawu przeciwlotniczego ZSU-23 - 4 Szyłka do standardu Biała.

Wojskowa Akademia Techniczna, wspólnie z ZM Tarnów i Bumar Elektroniką w latach 2009 – 2011 pomyślnie zrealizowała projekt rozwojowy „Zdalnie sterowany system przeciwlotniczy oparty o armatę kal. 35 mm”.

Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. NAVY

    Coś się dzieje i mam nadzieję ,że się będzie dziać dalej i, nie utknie gdzieś w magazynie zapomnienia ! PS.dziwnie Kaszub wygląda z tą armatą :)

    1. Nils-Olof-Nilsson

      Wcale nie! Podobnie wyglada jakis szwedzki okret ze swoja armata 40 mm

  2. XL

    O ile mi wiadomo armata 35 mm jest produkowana w Stalowej Woli, a Tarnowa możliwości kończą się na 23 mm.

  3. fantasta

    Od TRYTONA już mały kroczek do armaty do ochrony lotnisk.Może być to ta sama armata z niewielkimi modyfikacjami. Oczywiście obowiązkowo pociski programowalne i... magazynki na większą ilość pocisków. Lotniska będą atakowane "rojami dronów"

  4. KrzysiekS

    Kierunek dobry może Tarnów uwolni się w końcu od 23mm z którego to kalibru wycofują się nawet Rosjanie.

  5. xxx

    "Wszystkie te prace terminowo wykonała Gdańska Stocznia Remontowa."

    1. Lord Godar

      Też od razu zauważyłem to mocno zaakcentowane stwierdzenie ...

  6. rozczochrany

    Co do wymiarów: Po pierwsze tą armatę skonstruowana tak by można ją było łatwo zamontować na dowolnym okręcie. Cały zapas amunicji jest w wierzy w 2 magazynach po bokach łoża. Dlatego wieża musi być duża by pomieścić amunicję. W armacie 76 mm zamontowanej na ORP Kaszub amunicja jest w bębnie pod wierzą czyli w kadłubie okrętu którego konstruktorzy musieli tam znaleźć miejsce. Po drugie na docelowych okrętach z pokładu lub nadbudówki będzie wystawać sama obrotowa wieża a podstawa będzie wpuszczona w kadłub okrętu. Optycznie więc wieża będzie wydawać się mniejsza.

  7. skiud

    Generalnie kierunek dobry. Tylko mnie zastanawia dlaczego do budowy takiego zestawu użyto tylko 1 armaty? Praktycznie wszystkie takie zestawy morskie jak i lądowe, mają szybkostrzelność co najmniej 1000 strz/min. Samoloty i rakiety zaczęły latać wolniej? A tu tylko 550 strz/min. Ratuje to tylko amunicja programowalna, ale czy zawsze będzie pod ręką? A jakby nawet była, to z dwóch luf o wiele większa skuteczność. Jak zwykle wyważają otwarte drzwi.

    1. Extern

      Z jednej lufy ogień jest celniejszy niż z dwóch ponieważ umieszczone w pewnej odległości od środka symetrii konstrukcji miejsca przyłożenia sił odrzutu działające na konstrukcje szarpią całą masą na boki.Zwiększa to drgania i zmniejsza celność ostrzału.

  8. 123456

    Ale czy ta genialna nadbudówka nie popęka ??? Zobaczymy po pierwszych strzelaniach.

  9. chałupnik

    Niezależnie od tych wszystkich narzekań poniżej, uważam że wreszcie stało sie to co już dawno stać się powinno. Jleż można eksploatować ten ruski kaliber 23 mm??? Przecież już atak amerykański na Libię w 1986 roku pokazał dobitnie, że 23 mm sikawki dobre są jedynie do uczynienia kolorowych paciorków na nieboskłonie. Kolorowych ale zupełnie nieskutecznych. W tu u nas system Pilica dostaje nagrodę w Kielcach i spore pieniądze na dalszy rozwój. Zgroza. Pytam więc głosno, jako płatnik podatków - czy w tym MON są jacyś ludzie potrafiący sensownie myśleć???

    1. 123456

      Z pełną świadomością i wiedzą - Nie

  10. bosmanmat

    Dobry sprzęt. Do zatapiania wrogich tratew i pontonów ...

    1. buba

      Tym się samoloty i śmigłowce oraz pociski przeciwokrętowe przede wszystkim niszczy, cele nawodne to tak dodatkowo

    2. HS

      ktoś da defence się wypowiadał, że taka armatka skutecznie uszkodzi systemy elektroniczne.

    3. sPIT

      Sugerujesz kaliber 406 mm?

  11. jakiś

    Zmarnowane 25lat gdzie nie modernizowano Marynarki Wojennej. Poza tym wyrobom polskiego przemysłu zbrojeniowego potrzeba kropki nad "i" czyli: dobrego designu i pocisków programowalnych wszędzie tam gdzie byłoby możliwe ich zastosowanie.

  12. znafca

    Patrzę na uzbrojenie tego okrętu... i mam bardzo złe odczucia :-( Nawet wróble bez rakiet GROM

  13. taki jeden

    Zamiast tego działka, bo niewiele to zmienia dla Kaszuba, powinni go uzbroić w 4 wyrzutnie rakiet RBS i w 8 komorową wyrzutnię rakiet plot. Wówczas wreszcie przypominałby okręt wojenny a nie makietę.

    1. Gen65

      A znasz znaczenie słów "etap badań morskich systemu" ??? Gdzie je mają przeprowadzić , na furmance....?

  14. rycerz na kucyku

    A może do testów wystarczyłoby zamontować wieżę z Loary

  15. x

    38 milionów złotych, czyli każdy obywatel naszego kraju wydał po 1 milionie na.....35 mm działko - no i te dłuuuuugie lata tworzenia, super

    1. Arzesz

      Geniusz matematyki.

  16. 35 mm a wielka jak krab

    Ale wielka!!! A tylko 35 mm.

    1. KroX

      bo to armata morska kaliber jest ten sam co lądowy ale amunicje jest 2-3 razy dłuższa przez to ogółem jest to takie duże by pomieścić automat ładowania

  17. Piotr31

    Warto zastanowić się czy na bazie armaty morskiej Tryton zbudować odpowiednik lądowy i używać go np. do ochrony baz. Pozdrawiam

    1. WojtekMat

      Nie trzeba - już takowy istnieje (zestaw HYDRA zrobiony przez PIT-RADWAR S.A.) oparty o tą samą armatkę KDA 35 mm. Nie wiedzieć czemu MON zdecydował się na zmodyfikowane działka 23 mm z Tarnowa zamiast HYDRy. Można zatem powiedzieć, że z chronologii wynika iż TRYTON jest morską wersją HYDRY.

    2. =t=

      To zostało zrobione najpierw. Tryton powstał na bazie armaty Noteć (przedtem kilka innych nazw było, m.in. Hydra), początkowo wstawionej na lawetę S-60, potem na nową, zrobioną od podstaw i znacząco poprawioną (zwłaszcza stabilność) ale wciąż bardzo podobną. Teraz jest problem tylko, bo Noteć nie ma wozu dowodzenia (od początku miały być WD-95 Blenda). Taki wóz (de facto nowa wersja wozu WD-95 Blenda) i integrację zrobiono dla systemu Pilica, ale ten jako efektory ma wykorzystywać antyczne armaty 23mm. Teraz to nie problem, bo Pilica ma być zamawiana jako modernizacja, bez nowych zestawów ZUR, ale docelowo należałoby pracować chyba nad JEDNYM systemem VSHORAD, a nie nad dwoma.

  18. faza

    Czy którykolwiek z polskich okrętów ma ochronę plot krótkiego bądź średniego zasięgu (nie liczyć groma)

    1. Rioletto

      Tak. W zasadzie wszystke mają, często odrobinę przestarzała jak AK-630, ale mają.

    2. =t=

      Obie FFG-7, w postaci wyrzutni mark 13 i rakiet Standard I. Przy założeniu, że radary są sprawne, a o to bym się nie zakładał. Poza tym, wyłącznie CIWS/VSHORAD, czyli Phalanxy/AK630, różne warianty ZU, i wyrzutnie Gromów. Planowano chyba coś kolumienkowo-kontenerowego, ale ostatecznie nic nie zrobiono, jakby co to można użyć Kuszy jako analogu/odpowiednika sowieckiej Fasty. Swoją drogą to skandal, że wyposażając Orkany w absurdalnie drogi radar 3d, nie spróbowano czegoś dodać w tym zakresie. W tzw. opcji biedaka, można było wręcz zdjąć z nich AK630, i w to miejsce zamontować pojedynczą wyrzutnię RAM - są licznie dostępne z rezerw floty USA, a nawet było kilka sztuk które niemcy zdejmowali ze swoich jednostek tej klasy jak je złomowali. 21 rakiet RAM ze sferą obrony wysuniętą na naście kilometrów miałoby nieporównywalnie większą wartość, niż "jednorazowa" armata, bo lufy AK wymienia się po 10000 strzałów, czyli w praktyce po jednej dużej akcji obronnej (minuta ognia tej armaty to 6000 strzałów).

  19. Stelle

    Armata jest duża, ponieważ ma wzmocnić nie tylko siłę ognia, ale także konstrukcję kaszuba;)

  20. ap

    Strasznie duże pudło, jak na 35 mm. I wyjątkowo topornie zaprojektowane.

    1. Viktor

      Zgadnij dlaczego?

  21. kuchart

    Co chcecie od wyglądu i wielkości armaty. Przecież to automat więc należy wszystko zmieścić w środku , a na pewno jest tego trochę. Może jest ktoś kompetentny na forum i wyjaśni '' nam '' co tam powinno być-właściwie już jest. Mnie się podoba wygląd tej armaty , mam tylko nadzieję że nasze okręty będą solidnie uzbrojone . Gdyby nasze rządy wydawały kasę na potrzebne rzeczy , pewnie byśmy byli małą potęgą .W naszym kraju jest bardzo wielu mądrych i zdolnych ludzi - właściwie w każdej dziedzinie , trzeba tylko te diamenty właściwie oszlifować , No ale tak długo jak będzie się liczyło partyjniactwo tak długo będzie to co za Waszymi oknami. Pewnie wolelibyście zamiast kalibru 35 jakieś ''fazery'' , zrobili to , może zaczną pracować nad działem elektromagnetycznym. Inni pracują więc można, a finanse ... wystarczyło nie dać na ŚDM a już było by finansowanie wielu badań na kilka lat. A tak...módlcie się , może będzie długo pokój w Europie.

  22. Alternat0r

    wreszcie 35 mm :)